Rusza Barometr Przedsiębiorczości

Przeczytaj także: Barometr przedsiębiorczości I-III 2006

Według Barometru, partie opozycyjne - SLD, PO i PSL - częściej głosowały za rozwiązaniami sprzyjającymi gospodarce niż rządzący PIS i wspierającego go w Sejmie Samoobrona i LPR, ale i tak żadna z partii nie wykorzystała nawet połowy swojego potencjału parlamentarnego na rzecz rozwoju gospodarczego. - Posłowie skupili się na dzieleniu ograniczonych zasobów finansowych zamiast zająć się tworzeniem warunków do ich pomnażania. Żaden z ważnych dla przedsiębiorców problemów nie został uwzględniony w pracach Sejmu w ostatnich miesiącach 2005 r. – ocenia Andrzej Arendarski, Prezes KIG.

W Barometrze KIG zbadano 22 ustawy uchwalone przez Sejm w IV kwartale 2005 r. i na początku tego roku. Każda z nich została oceniona przez ekspertów Izby pod kątem jej ważności i kierunku oddziaływania na rozwój przedsiębiorczości. Eksperci KIG najgorzej ocenili wprowadzenie przez Sejm dodatku związanego z urodzeniem dziecka tzw. becikowego. Propozycja rządowa (becikowe dla najuboższych) otrzymała ocenę „-3” (średnio ważna dla gospodarki, oddziaływanie negatywne), a propozycja poselska (becikowe dla każdej mamy) – ocenę „-2” (trochę ważna dla gospodarki, oddziaływanie negatywne) w skali, w której najgorsza ocena wynosiła „-5”. Żadna z uchwalonych ustaw nie otrzymała najwyższych ocen pozytywnych, czyli „+4” (ważna dla gospodarki, oddziaływanie pozytywne) lub „+5” (bardzo ważna dla gospodarki, oddziaływanie pozytywne).

Eksperci KIG ocenili także zachowanie partii politycznych podczas głosowań. Na tej podstawie skonstruowano indeks przyjazności dla gospodarki. Zbiorczy (ogólny) indeks przyjazności gospodarczej (ZPG) to średnia arytmetyczna wyników indeksów dla poszczególnych partii przy poszczególnych głosowaniach. Najlepiej wypadł Sojusz Lewicy Demokratycznej, dla którego ogólny indeks (ZPG) wyniósł 0,35. Zaraz za nim uplasowały się Platforma Obywatelska (ZPG – 0,28) i Polskie Stronnictwo Ludowe (ZPG – 0,27). Najmniej przyjazne dla przedsiębiorczości okazały się dwa ugrupowania: Prawo i Sprawiedliwość (ZPG – 0,13) i Liga Polskich Rodzin (ZPG – 0,13). Ogólny indeks dla Samoobrony wyniósł 0,15.

Indeksy przyjazności dla gospodarki partii porównano do najlepszego, możliwego do uzyskania wyniku (maksymalnej przyjazności). W ten sposób powstał indeks wykorzystanego potencjału (IWP) wyrażony w procentach. Z porównania tego wynika, że nawet SLD, który uzyskał najlepszy indeks przyjazności gospodarczej, wykorzystał swój potencjał sejmowy do wspierania gospodarki tylko w niecałych 39 procentach (38,95 proc.). Zarówno PO, jak i PSL wykorzystały swoje parlamentarne możliwości w niecałych 31 proc. (odpowiednio: 30,4 proc. oraz 30,25 proc.). Indeks wykorzystanego potencjału dla PIS i LPR wyniósł ok. 14 proc. (odpowiednio: 14,03 proc. i 14,15 proc.), a dla Samoobrony – 16,79 proc.

Dzięki porównaniu indeksów przyjazności gospodarczej poszczególnych partii do wyniku większości sejmowej, która przegłosowała daną ustawę, powstał wskaźnik pozwalający na oszacowanie, czy partia jest bardziej, czy mniej przyjazna wobec gospodarki niż większość w Sejmie. Zależność tę pokazuje indeks porównania sejmowego (IPS) wyrażony w procentach. Jeśli wynosi powyżej 100 proc. oznacza to, że dana partia głosowała za rozwiązaniami korzystnymi dla gospodarki w większym stopniu niż większość sejmowa. Taki wynik uzyskały SLD (246,68 proc.), PO (192,55 proc.), PSL (191,56 proc.) i Samoobrona (106,35 proc.). Pozostałe partie – PIS i LPR – głosowały mniej przyjaźnie dla przedsiębiorczości niż większość w Sejmie. Indeks porównania sejmowego dla PIS wyniósł 89,6 proc., a dla LPR – 88,89 proc.