Hello Barbie - niewinna zabawka czy narzędzie cyberprzestępcy?
2015-12-09 13:25
Hello Barbie © fot. mat. prasowe
Doniesienia o kolejnych nowinkach technologicznych pojawiają się niemal każdego dnia. Konsumentami nowoczesnych technologii są również dzieci, które surfują w sieci i korzystają z aplikacji mobilnych coraz częściej doganiając dorosłych. Badania pokazują, że już 7% najmłodszych (poniżej 4 roku życia) korzysta z tabletu, oglądając przed snem ulubione bajki. Również zabawkom, którymi bawią się nasze pociechy, daleko jest do tych, które znamy z dzieciństwa.
Przeczytaj także: Co potrafi lalka Barbie w rękach hakera?
Lalka Barbie też nie jest już taka jak kiedyś. Mattel stworzył Barbie ze sztuczną inteligencją, która mówi do dzieci. Lalka ma nową figurę – jej nogi są trochę grubsze, by schować w każdym po jednym akumulatorze, podczas gdy port ładowania został schowany w dolnej partii pleców. Mikrofon ukryty w jej naszyjniku nagrywa rozmowy i pytania dzieci, które bawią się lalką. Dane są przekazywane do serwerów i przekształcane w tekst, a następnie linia tekstu, która najlepiej pasuje do scenariusza jest dostarczana z powrotem do słuchacza w ciągu kilku sekund.Ale co w wypadku, jeśli Barbie może nagrywać całe rozmowy? W rzeczywistości obsługa Wi-Fi Barbie może być zhakowana i obrócić się przeciwko urządzeniu, które się z nią łączy i obsługuje. System operacyjny lalki może zostać złamany, a dane w postaci nazwy sieci i identyfikatora trafić w niepowołane ręce. Oprócz tego hakerzy mogą zyskać dane z konta użytkownika, przechowywanych plików audio i kontrolę nad mikrofonem.
W odpowiedzi na próby skompromitowania Hello Barbie, ToyTalk uruchomił program nagród za każdy wykryty błąd. Wynika to z ostatnich informacji o wycieku zdjęć i rozmów prawie 4 mln dzieci przez lukę w zabawkach firmy Vtech. Dla hakerów dzieci są bardzo łatwym celem.
Jak rodzice mogą uniknąć narażania swoich dzieci w Internecie?
Na początek rodzice powinni zrozumieć jak zabawka – gadżet ich dziecka działa, w szczególności, w jaki sposób łączy się z Internetem, jakie dane przekazuje oraz gdzie są one przechowywane i jak są chronione. Przed zakupem należy przeprowadzić odpowiednie badania na temat nowej zabawki, a następnie rozważyć ryzyko i korzyści – w szczególności, gdy zabawka szybko może zagrozić prywatności naszej i naszych dzieci. Wykorzystując dane zebrane z zabawki, ktoś może włamać się do naszej domowej sieci Wi-Fi, aby szpiegować prywatne rozmowy i ukraść dane (osobowe, finansowe, poświadczenia).
Jeśli jednak rodzice zdecydują się na zakup interaktywnej zabawki, powinni dokładnie zapoznać się z zasadami zachowania poufności przed aktywacją zabawki i podłączeniem jej do sieci.
Ponadto rodzice muszą się zastanowić, czy na pewno chcą udostępnić prawidłowe, a zarazem poufne informacje dla każdej z usług, która o to poprosi. Na przykład, czy koniecznym jest, aby podawać rzeczywistą datę urodzenia dziecka?
Przy tak wielu pokusach ważne jest także, by uświadamiać dzieci i młodzież na temat zagrożeń, które mogą napotkać w kontaktach z inteligentnymi gadżetami podłączonymi do Internetu.
Cyberbezpieczeństwo jest złożonym, wielowarstwowym zagadnieniem. Najlepiej zacząć omawiać je już z dziećmi w młodym wieku, gdy dopiero zaczynają swoją przygodę z Internetem. Ważne, by zacząć od podstaw: czym jest Internet? Dlaczego w Internecie możemy spotkać złych ludzi i kim oni są? Jak się bronić i zachować, jeśli takich spotkaliśmy? Jak ustawiać dobre hasło?
Uświadom dziecko o konsekwencjach wysyłania prywatnych informacji o sobie. Selfie są zabawne, ale udostępnianie go publicznie wraz z lokalizacją może zagrozić bezpieczeństwu danych i prywatności. Spójrzmy prawdzie w oczy – Facebook jest bardzo dobrym źródłem dla stalkerów i złodziei. Poprzez rodzaj słuchanej muzyki, po wyprawy w rzeczywistym świecie, informacje o szkole i kolegach – te wszystkie informacje mogą pomóc w śledzeniu rozkładu dnia dziecka i tego, gdzie przebywa.
fot. mat. prasowe
Hello Barbie
Ostatnim tematem nauki powinna być odpowiedzialność. Dziecko musi być odpowiedzialne za swoje wypowiedzi tak samo, jakby wypowiadało się rozmawiając z kimś twarzą w twarz w świecie rzeczywistym. Odpowiednie maniery są tak samo ważne w Internecie, jak i w świecie realnym.
Przeczytaj także:
Czym jest deepfake i jak go rozpoznać?
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
Internet Rzeczy, Internet of Things, ataki hakerów, hakerzy, cyberprzestępcy, nowe technologie, bezpieczeństwo dzieci, Barbie
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)