Wakacje 2016: pozycja agentów słabnie
2016-03-15 13:20
Przeczytaj także: Wakacje 2016: niewiele jest lepszych decyzji niż first minute
Pierwszy wykres pokazuje zmiany cen ogółu towarów i usług (inflację CPI)oraz cen wycieczek i wzrost średnich płac w Rosji w kategoriach nominalnych, czyli w rublach. Porównanie obejmuje obecny okres sprzedaży first minute (mało popularny w Rosji) na tle sytuacji sprzed dwóch lat, bowiem był to ostatni w miarę stabilny okres dla cen, kursów i koniunktury w rosyjskiej gospodarce.
Jak widać wzrost cen wycieczek zagranicznych (lotniczych) znacznie wyprzedza wzrost ogółu cen, a już bardzo znacznie wzrost płac. To w dużej mierze tłumaczy znacznie mniejszą obecnie skłonność Rosjan do takich wyjazdów.
fot. mat. prasowe
Rosja - dynamika nominalnych cen wycieczek i średnich płac
Kolejny wykres pokazuje przebieg zmian (również dwuletni) cen wycieczek lotniczych i płac w kategoriach realnych, czyli już po uwzględnieniu wskaźników inflacji konsumenckiej. W tym wykresie spróbowano przedstawić jak mogłaby wyglądać sytuacja gdyby kurs rubla oscylował wokół 80 rubli za euro (wykres przerywany), co jest możliwe, gdy ropa będzie kosztowała w okolicach 40 dolarów za baryłkę lub nieco wyżej.
fot. mat. prasowe
Rosja - dynamika realnych cen wycieczek i średnich płac
Jak widać w kategoriach realnych wycieczki w okresie w którym chętnie kupują je Rosjanie (maj – lipiec) byłyby one i tak o kilkanaście procent droższe, a wobec płac, które w ostatnich dwóch latach realnie mocno spadły, aż o około 1/3. Może to oznaczać, że bez większego umocnienia się rubla jakiś nadzwyczajny najazd Rosjan nie powinien grozić polskim turystom udającym się np. do Grecji.
Sytuacja może się za to zmienić w następnym sezonie bowiem Rosjanie mogą zacząć postrzeganie wycieczek jako taniejących wobec cen poprzednich , co zwykle jest silnym sygnałem dla zwiększenia popytu (chociaż nadal pozostaną dość drogie). Sytuacja będzie oczywiście w znacznym stopniu różniła się od przedstawionej, gdy istotnie wzmocni się lub osłabi rosyjska waluta, ale takie wykresy mogą służyć za punkty wyjścia do rozważań, gdy euro 80 rubli kosztować już nie będzie.
3. Nadchodzi mało przyjemny tydzień dla zdeklarowanych pesymistów
W nadchodzącym tygodniu będziemy mieli prawdziwy wysyp najnowszych danych o polskiej gospodarce, z których dla koniunktury w turystyce ważne są zwłaszcza dane o przyroście zatrudnienia (wtorek), wzroście wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw (środa), a szczególnie ważne dane o dynamice wzrostu sprzedaży detalicznej (czwartek). Te ostatnie z bardzo dużym prawdopodobieństwem powinny być bardzo korzystne. Nie ma w zasadzie kwestii czy będą one lepsze niż w ubiegłym roku. Emocjonującym pytaniem jest raczej to, czy nie będą aż tak dobre, że przesądzą już o tym, że całoroczny wskaźnik wzrostu sprzedaży detalicznej (w roku turystycznym od listopada do października) będzie bez większych wątpliwości lepszy niż z roku poprzedniego. Używając terminologii bokserskiej pytanie jest raczej takie, czy po czwartej rundzie (dane za sprzedaż w lutym) dwunastorundowego pojedynku jeden z zawodników (pesymista) nie zostanie już odesłany do narożnika.
Komentarze o tym co wynika z wymienionych i innych danych, w tym zwłaszcza dla turystyki, zawrzemy w kolejnym komentarzu poniedziałkowym.
4. Wydarzenia w Turcji potwierdzają malejące szansa na spokojne wakacje w Turcji
Być może wbrew oczekiwaniom nie będziemy się zajmowali kolejnym zamachem w stolicy Turcji Ankarze, tym razem przy placu Kizilay, jednym z głównym węzłów komunikacyjnych tureckiej stolicy, a w którym zginęły co najmniej 34 osoby, a 125 zostało rannych.
Przypomnimy tylko, że w chwili obecnej poziomy ryzyka niebezpiecznych incydentów nie są odpowiednio szybko uaktualniane i w związku z tym w Turcji stały się one obecnie niedoszacowane, a w Egipcie prawdopodobnie przeszacowane. Idąc w ślad za tym poglądem obniżyliśmy kilka dni temu ryzyko dla Egiptu, a podwyższyliśmy dla Turcji.
Zgodnie z przedstawioną metodologią podstawą do poziomów ryzyka są uśrednione szacunki MSZ-ów kilku państw, które jednakże mogą być w uzasadnionych przypadkach i w pewnym stopniu korygowane, zwłaszcza gdy ostrzeżenia MSZ-ów mają już odległe daty.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)