Patriotyzm gospodarczy w social media, czyli burza wokół Poli
2016-04-07 12:43
Przeczytaj także: Polskie firmy odzieżowe - królowe social mediów
Zamiast godła – kod kreskowy?
Aplikacja „Pola”, dzięki której możemy sprawdzić pochodzenie produktów, zadebiutowała w listopadzie 2015 roku. Powstała w partnerstwie społeczności Koduj dla Polski, Klubu Jagiellońskiego oraz Instytutu Logistyki i Magazynowania Politechniki Warszawskiej. Skanując kod kreskowy produktów za pomocą aplikacji, można w łatwy i szybki sposób uzyskać informację na temat producenta – gdzie płaci podatki, w jakim kraju produkuje, jaki jest udział polskiego kapitału oraz czy firma jest częścią zagranicznego koncernu.
„Pola” zyskała blisko 200 tys. użytkowników, a przy jej pomocy produkty w sklepach zeskanowano ponad 2 mln razy. Aplikacja cieszy się dużą popularnością również w mediach społecznościowych. Od 21 marca do 4 kwietnia na temat „Poli” ukazało się ponad 2,2 tys. wzmianek – wynika z analizy IMM. Najwięcej informacji pojawiło się na Twitterze (gdzie ukazało się 37,5% wszystkich komentarzy) oraz na Facebooku (36,3%).
Narodowa konsumpcja
Wiele kontrowersji i ożywioną dyskusję w social media wywołał wyemitowany przez niemiecki program telewizyjny materiał na temat aplikacji. Dziennikarze w prześmiewczy sposób komentowali „Polską modę na patriotyczną konsumpcję”. Próbowali ośmieszyć również „Polę”. Internauci zareagowali szybko biorąc aplikację w obronę. Aż 96 % komentarzy na temat „Poli”, w których padły słowa nacechowane emocjonalnie, miało wydźwięk pozytywny – wynika z analizy IMM.
fot. mat. prasowe
Aplikacja Pola - informacje
Wydźwięk informacji na temat Poli był niemal w pełni pozytywny.
Dyskusja Polaków w mediach społecznościowych na temat aplikacji tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni wywołała 55,7 tys. różnego rodzaju interakcji. Użytkownicy Facebooka chętnie dzielili się swoimi przyzwyczajeniami zakupowymi i rekomendowali „Polę”: „Aplikacja Pola zaniepokoiła Niemcy. Czy Ty już zainstalowałeś/aś POLĘ? Dzięki Poli zmieniłem kika przyzwyczajeń zakupowych np: w zakresie majonezu (Kielecki zamiast Winiary), czy kosmetyków (Ziaja zamiast całej reszty). ;)” – czytamy w wynikach monitoringu. „O źle jak bardzo źle... skoro Niemcy podnoszą larum znaczy że robimy dobrze :D polecam apkę i raczkujący gospodarczy patriotyzm w pl” – rekomendował jeden z uczestników dyskusji. „Czyżby nasi sąsiedzi zza Odry byli zaniepokojeni aplikacją Pola. Zabierz ją na zakupy? To chyba najlepsza rekomendacja, by mieć Polę w swoim telefonie” – dodawał inny.
fot. mat. prasowe
Patriotyzm w trendach
Moda na patriotyzm gospodarczy w Polsce rośnie. Polacy chętnie deklarują, że kupują krajowe produkty, i często polecają rodzime firmy. W mediach – zarówno w tradycyjnych i społecznościowych – coraz częściej trafić można na argument, że jakość polskich produktów nie odbiega od zagranicznych. Zgodnie z danymi IMM, w ciągu dwóch ostatnich tygodni na temat patriotyzmu gospodarczego ukazało się w social media blisko 10 tys. komentarzy. Fakro, Drutex, Inglot, CCC, CD projekt, PESA - to tylko niektóre wymieniane w ich treści firmy, podawane za przykład międzynarodowego sukcesu.
fot. mat. prasowe
Polskie marki outdoorowe
Polskie marki outdoorowe to m.in. 4F, yeti i BRENDA.
Małgorzata Kilian, Asystent ds. PR,
![Ostatnie Pokolenie w mediach [© Freepik] Ostatnie Pokolenie w mediach](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/Ostatnie-Pokolenie/Ostatnie-Pokolenie-w-mediach-263724-150x100crop.jpg)
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)