Bank Światowy obniża prognozy
2016-06-13 13:28
Bank Światowy obniża prognozy © nito - Fotolia.com
Przeczytaj także: Bank Światowy podnosi prognozę PKB dla Polski do 3 proc. w 2024 r.
Zdaniem Banku Światowego, gospodarkom rozwijającym się - w dużej mierze zależnym od eksportu surowców - nie udało się dostosować do niższych cen ropy naftowej i innych surowców. To właśnie ten element zadecydował, że w połowie roku prognozy zostały obniżone. W bieżącym roku wzrost gospodarczy tych krajów może wynieść zaledwie 0,4 proc. To bardzo mało, zważywszy że jeszcze w styczniu Bank Światowy mówił o 1,2 proc.„Niskie tempo wzrostu to wyraźny dowód na to, jak istotne są działania krajów, które zmierzają tak do wspierania wzrostu gospodarczego oraz poprawiania jakości życia ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie” – mówi Jim Yong Kim, prezes Banku Światowego. „Wzrost gospodarczy jest najważniejszych czynnikiem ograniczającym ubóstwo, i dlatego niepokoi nas fakt, że z największym wyhamowaniem mamy do czynienia w krajach rozwijających się eksportujących surowce” – dodał Jim Yong Kim.
Gospodarki rozwijające się importujące surowce są bardziej odporne na spowolnienie niż eksporterzy surowców. Jednakże korzyści z niższych cen surowców nie są zauważalne od razu. Bank Światowy oczekuje, że wzrost tych gospodarek osiągnie 5,8 proc. w 2016 r., czyli będzie tylko nieco wolniejszy niż 5,9 proc. w 2015 roku, ponieważ niższe ceny energii i umiarkowane odbicie w gospodarkach rozwiniętych wspiera tam aktywność gospodarczą.
fot. nito - Fotolia.com
Bank Światowy obniża prognozy
Spośród największych gospodarek wschodzących, gospodarka Chin może w 2016 r. urosnąć o 6,7 proc. wobec 6,9 proc. w roku ubiegłym. Indie utrzymają zaś wysokie tempo wzrostu na poziomie 7,6 proc. Brazylia i Rosja z kolei znajdą się w jeszcze głębszej recesji niż Bank oczekiwał w styczniu.
W ocenie Banku Światowego, duży wzrost zadłużenia prywatnego z powodu stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie oraz z powodu rosnących potrzeb finansowych, jest potencjalnym ryzykiem dla wielu krajów rozwijających się.
„W momencie, kiedy gospodarki rozwinięte wciąż borykają się z różnymi trudnościami, większość krajów Azji Południowej i Wschodniej rozwija się w szybkim tempie, podobnie jak inne gospodarki wschodzące - importerzy surowców” – mówi Kaushik Basu, główny ekonomista i wiceprezes Banku Światowego.
„Powodem do zmartwień może być szybki wzrost długu prywatnego w niektórych gospodarkach wschodzących. W obliczu boomu kredytowego, w niektórych przypadkach odsetek zagrożonych należności wzrósł czterokrotnie” – dodaje Kaushik Basu.
Światowa gospodarka stoi w obliczu kilku zagrożeń. Wśród nich należy wymienić dalsze spowolnienie na głównych rynkach wschodzących, dużą zmienność na rynkach finansowych, dłuższy od oczekiwanego okres utrzymywania się niskich cen surowców, ryzyka geopolityczne w różnych częściach świata oraz obawy o skuteczność wspierania wzrostu przez politykę pieniężną. Według Banku Światowego, obecnie więcej jest niepewności odnośnie do perspektyw gospodarczych świata niż było to przy okazji raportu opublikowanego w styczniu.
„Pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarczego w krajach rozwijających się mogą opóźnić lub zniweczyć ich wysiłki doganiania dochodu krajów rozwiniętych. Na szczęście gospodarki części krajów wschodzących importujących surowce rosły w ciągu ostatnich trzech lat w stabilnym tempie lub nawet przyspieszały” – mówi Ayhan Kose, dyrektor zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie raportu GEP.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)