Galaxy Note 7: czy wygra z konkurencją?
2016-07-10 00:25
Galaxy Note 7 wygra z konkurencją? © tortoon - Fotolia.com
Przeczytaj także: Samsung Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge: godni kontynuatorzy flagowca?
Galaxy Note 6 po Galaxy S7?
Większość komentatorów i ekspertów jest zgodna: Przeskoczenie numeracji z „szóstki” na „siódemkę” ma sens z punktu widzenia marketingu. Na rynku pojawił się już Samsung Galaxy S7 i Samsung Galaxy S7 Edge, zaś we wrześniu spodziewany jest iPhone 7. W sytuacji, gdy dwa najpopularniejsze smartfony na świecie opatrzone już zostały siódemką, wprowadzenie na rynek Galaxy Note 6 mogłoby zostać przez konsumentów uznane za krok wstecz.
Jeden z wysoko postawionych pracowników branży telekomunikacyjnej skomentował ten fakt na łamach portalu etnews.com następująco:
„Jeśli na rynek wejdzie Galaxy Note 6, którego numeracja jest o numer niższa niż Galaxy S7, będzie można odnieść wrażenie, że jest to przestarzały telefon. Znanym faktem jest, że Samsung ujednolicił numerację, by nadać serii charakter wyższej jakości”.Doniesienia o tym, jakoby już w sierpniu ukazać miałby się właśnie Note 7, nie zostały oficjalnie potwierdzone, jednak na wielu blogach i branżowych portalach można znaleźć przecieki w postaci zdjęć promocyjnych niepozostawiających złudzeń, że będzie to rzeczywiście „siódemka”.
Jednak czy przeskoczenie numeracji ma sens? Dane dotyczące popytu na dotychczasowe modele Galaxy Note i jego konkurentów na stronach porównywarki cen idealo mogą świadczyć o tym, że „szóstka” obroniłaby się równie dobrze, co „siódemka”.
Szczęśliwa siódemka? Nie zawsze
Według danych zebranych przez idealo, nowe modele smartfonów nie zawsze cieszą się największą popularnością. Doskonałym przykładem tego, że siódemka nie musi okazać się szczęśliwą liczbą dla nowego Galaxy Note jest inny flagowiec Samsunga. Wprowadzony na rynek na początku tego roku Samsung Galaxy S7 wciąż musi zawalczyć o popyt ze swoimi przeciwnikami. W pierwszym półroczu 2016 roku procentowy udział popytu na ten model wynosi jedynie 13%, zaś jego wariantu edge – 10%. Nieco większą popularnością cieszy się wciąż jego poprzednik, Galaxy S6, na którego oferty klika 22% użytkowników idealo. Jego wariant Edge cieszy się obecnie 9-procentowym popytem, zaś Edge+generuje jedynie 3% kliknięć. Co ciekawe, najpopularniejszym modelem w 2016 roku jest Samsung Galaxy S5, który wciąż może poszczycić się 35-procentowym popytem. W zapomnienie odchodzi zaś model Galaxy S4 – jego oferty interesują już tylko 8% użytkowników idealo.
Popularność modeli iPhone’a rozkłada się podobnie – tutaj prym wiedzie iPhone 6S, na którego popyt wynosi 32%. To znacznie więcej niż najnowszy iPhone SE, który wciąż cieszy się zainteresowaniem 9% użytkowników idealo, jednak na rynku jest znacznie krócej, ponieważ od marca 2016 roku. Największą konkurencją dla 6S jest iPhone 5S, po którego wciąż sięga 27% zainteresowanych produktami Apple konsumentów.
fot. mat. prasowe
Galaxy Note vs Galaxy S i iPhone
Galaxy Note zawsze cieszył się dużym powodzeniem wśród konsumentów. Choć daleko mu do wyników sprzedażowych nawet swojej siostrzanej serii Galaxy S, od samego początku znacznie górował nad takimi konkurentami, jak na przykładiPhone 5C. Mimo to ostatnie modele Galaxy Note, które wprowadzone zostały do Europy, to Galaxy Note 4 i Galaxy Note Edge – Galaxy Note 5 nie został oficjalnie wprowadzony na rynek, by nie tworzyć konkurencji dla debiutującego równocześnie z nim Galaxy S6 Edge+. Według danych idealo to właśnie „czwórka” od początku sprzedaży aż do dziś jest najchętniej wybieranym modelem. Jego najlepsza passa trwała jednak wyłącznie przez kilka miesięcy od wprowadzenia telefonu na rynek, po czym popyt na niego dramatycznie spadł.
fot. mat. prasowe
Popyt na Galaxy Note
Z nimi będzie konkurował nowy Note
Nawet jeśli siódemka okaże się dla Galaxy Note szczęśliwa, nie będzie miał łatwo w obliczu groźnej konkurencji. Szczególne zagrożenie dla nowego smartfona Samsunga stanowić będzie jego siostrzana seria. Wśród sześciu modeli, z którymi Note musi się szczególnie liczyć, znaleźć można aż trzy produkty sygnowane logo Galaxy S. Prawie jedna trzecia, bo aż 28% popytu należy do Galaxy S5, zaś 18% do Galaxy S6. Oba te modele są przy tym poważnymi konkurentami również ze względu na ich cenę, która nie przekracza 2 000 zł.
Wśród konkurentów nowego Galaxy Note nie można pominąć także smartfonów Apple. iPhone 6S mimo wysokiej ceny wynoszącej od 2 749,00 zł cieszy się na idealo 19-procentową popularnością. Ciekawą alternatywą dla konsumentów może być jednak o połowę tańszy iPhone 5S, na oferty którego klika 16% użytkowników idealo.
fot. mat. prasowe
Najgroźniejsza konkurencja dla Galaxy Note 7
Pierwsze doniesienia i przecieki dotyczące specyfikacji Galaxy Note 7 mogą jednak świadczyć o tym, że Samsung zaproponuje swoim fanom ulepszenia, którymi będzie chciał skłonić ich do zakupu swojego urządzenia. Wyjątkowo pojemna bateria, zakrzywiony sześciocalowy ekran znany z modeli Edge, skaner tęczówki oka czy wodoszczelna obudowa – wiadomości o kolejnych spekulacjach pojawiają się niemal każdego dnia. Oczekiwanie nie będzie jednak długie. Premiera nowego smartfona Samsunga ma się odbyć już za miesiąc.
Adam Bębenek
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)