Niebezpieczne drogi Europy Wschodniej

Przeczytaj także: Polscy kierowcy a bezpieczeństwo

Drogi charakterystyczne dla epoki samochodów sowieckich są śmiertelnymi pułapkami dla kierowców jeżdżących lepszymi samochodami. W tym tygodniu Komisja Europejska ma opublikować raport dotyczący bezpieczeństwa dróg, który ma zwrócić uwagę na problemy byłych krajów komunistycznych, nowych państw członkowskich Unii Europejskiej. Ministrowie będą rozmawiać na temat wniosków z raportu w przyszłym miesiącu. Unijny Komisarz ds. transportu Jacques Barrot rozważa plany podniesienia bezpieczeństwa techniki samochodowej i infrastruktury drogowej. Zastanawia się także nad wprowadzeniem przepisu dotyczącego egzekwowania kar za przestępstwa drogowe nakładanych przez inne państwa UE.

Raport Komisji Europejskiej pokazuje, że we Francji od 2001 roku liczba śmiertelnych wypadków drogowych zmniejszyła się o jedną trzecią. Jedne z najlepszych statystyk ma Wielka Brytania, mimo gwałtownego wzrostu (o 15 proc.) liczby śmiertelnych wypadków motocyklowych.

Ale od 2001 roku liczba śmiertelnych wypadków drogowych wzrosła w Czechach o 4 proc., na Litwie o 7 proc., na Węgrzech o 5 proc i w Polsce o 3 proc. W statystykach pod względem ilości śmiertelnych wypadków w stosunku do liczby mieszkańców przewodzi Łotwa, zaraz za nią plasuje się Litwa. W obu tych krajach zdarza się ponad 200 wypadków śmiertelnych na milion mieszkańców (to prawie cztery razy tyle co w Wielkiej Brytanii, na Malcie czy w Szwecji). Łotwa, Litwa, Polska, Słowacja i Węgry zajmują pierwsze miejsca w niechlubnym rankingu pod względem wypadków śmiertelnych na milion przejechanych przez pasażerów kilometrów.

Łotwa, gdzie w 2004 roku miało miejsce 44 451 wypadków wprowadziła w październiku ubiegłego roku nowe, zaostrzone przepisy, wprowadzając system punktów i trzyletni zakaz prowadzenia pojazdu dla skazanych za jazdę pod wpływem alkoholu. Pojawiła się nawet propozycja konfiskaty samochodu pijanego kierowcy, ale ostatecznie ten pomysł został odrzucony.

Margie Peden ze Światowej Organizacji Zdrowia powiedziała: "Większość z tych krajów przechodziła gwałtowne zmiany i kwestie związane z infrastrukturą, bezpieczeństwem nie nadążały za tymi zmianami. W krajach takich jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone, motoryzacja funkcjonuje ponad 30, 40 lat, podobnie jak infrastruktura i system opieki zdrowotnej."

W czasie kiedy nie było projektu dotyczącego bezpieczeństwa drogowego, istniało kilka podstawowych środków zaradczych takich jak: surowe przepisy ograniczające nadmierną prędkość, wprowadzenie w życie ustawodawstwa dotyczącego jazdy pod wpływem alkoholu, obowiązkowe używanie pasów bezpieczeństwa i konieczność przewożenia dzieci w fotelikach samochodowych –powiedziała Margie Peden.

Raport UE kończy się wnioskiem: „Globalne bezpieczeństwo na drogach w Unii Europejskiej poprawia się. Następuje to w sposób jeszcze bardziej gwałtowny niż wcześniej. Ale postęp jest i tak niewystarczający.” W państwach Unii Europejskiej, takich jak: Grecja, Hiszpania, Belgia i Francja, statystyki są słabsze niż w Wielkiej Brytanii i Szwecji, ale stale się poprawiają. Na Cyprze, który wszedł do UE w 2004 roku zanotowano 19 proc. wzrost wypadków śmiertelnych w okresie od 2001 do 2004 roku. Litwa zdołała ograniczyć ilość wypadków śmiertelnych w ostatnich latach ostatniej dekady, ale potem znów nastąpił ich wzrost.

W krajach, które teraz należą do Unii Europejskiej, w roku 2001 w wypadkach drogowych zginęło 50 tysięcy osób. Kraje te postawiły sobie za cel zredukowanie tej liczby o 50 proc. do końca dekady. Unia Europejska podejmuje inicjatywę poprawy bezpieczeństwa, miedzy innymi w zakresie zmian legislacyjnych, określających np. czas odpoczynku zawodowych kierowców czy też przyznając dotacje na poprawę infrastruktury.