Rośnie liczba analfabetów
2006-02-25 12:59
Zdaniem pedagogów i socjologów w naszym kraju przybywa gwałtowanie osób, które nie rozumieją tekstów pisanych. Problem ten najczęściej dotyczy uczniów szkół powszechnych, ale również i ludzi dorosłych - czytamy w "Życiu Warszawy".
Przeczytaj także: Zaufanie klientów do banku 2006
Gazeta przytacza badania przeprowadzone przez socjologów, z których wynika, że aż 42 procent Polaków nie rozumie prawie nic z tego co czyta, a 35 procent rozumie bardzo niewiele. Przerażający jest również fakt, że 44 procent rodaków nie czyta w ciągu roku żadnej książki. W grupie czytających (56 procent), tylko co dziesiąty Polak czyta miesięcznie co najmniej trzy książki. Prasę i czasopisma czytuje jedynie 58 proc. Polaków, a najpopularniejszym czasopismem jest "Tele Tydzień”.Okazuje się, że problemem wtórnego analfabetyzmu dotknięci są ludzie bezrobotni, który uwsteczniają się w rozwoju, a ich pociechy powielą te wzory. Pracownicy opieki społecznej na Dolnym Śląsku twierdzą nawet, że powstała nowa grupa społeczna – zawodowi analfabeci. Osoby te nie mają długo kontaktu ze słowem pisanym, co powoduje proces uwstecznienia, który może doprowadzić do wtórnego analfabetyzmu. Ludzie mają kłopoty z czytaniem przepisów, a nawet prostych komunikatów wywieszanych w urzędach. Z tego powodu również, że nie umieją korzystać z należnych im praw.
Według profesor Wielisławy Warzywody-Kruszczyńskiej, socjologa, wśród wszystkich osób, które korzystają z pomocy społecznej aż 44 procent młodzieży i dzieci. U tej grupy pojawia się degradacja społeczna i ekonomiczna, która uniemożliwia podjęcie nauki. W związku z tym duża grupa dzieci nie uczęszcza do szkoły, a w przyszłości może stać się analfabetami.
Przeczytaj także:
Od czego zależą brak zaufania wobec Rosjan i ufność względem Amerykanów?
oprac. : Izabela Okrój / Polska.pl