Polska: wydarzenia tygodnia 34/2016
2016-08-27 23:12
Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 33/2016
- Rząd przygotowuje plan budżetu na 2017 rok. Przyjęto w nim: inflację w wysokości 1,3 proc., deficyt sektora finansów publicznych na poziomie 2,9 proc. PKB, wzrost PKB na poziomie 3,6 proc., dochody państwa w wys. 324,1 mld zł, a wydatki - 383,4 mld zł. Rząd zakłada wpływy do budżetu m.in. 10 mld zł z uszczelnienia VAT i CIT oraz 1,6 mld zł z podatku od sklepów. Założono też wpłatę z zysku z NBP za 2016 rok na poziomie ok. 630 mln zł. Na wydatki na program 500 Plus przewidziano 23 mld zł. Spore uwagi do projektu zgłaszają znani ekonomiści, np. prof. Marek Belka, były premier i prezes NBP uważa, że realizacja przyjętych zadań będzie wymagała obniżenia wydatków na armię, albo podniesienia podatków.
- Rząd koryguje w dół swoje prognozy wzrostu gospodarczego. Jego zdaniem wzrost PKB w 2016 roku wyniesie 3,4 proc. (wobec 3,8 proc. w ustawie budżetowej). Obniżono z 3,9 proc. na 3,6 proc. prognozę wzrostu gospodarczego w 2017 roku.
- Wzrasta polskie zadłużenie. Według Ministerstwa Finansów zadłużenie Skarbu Państwa na koniec czerwca 2016 r. wyniosło ok. 899 mld zł. Od początku roku zadłużenie wzrosło o 64,4 mld zł (7,7 proc.).
- Rząd stara się uszczelnić system podatkowy. Resort rozwoju planuje podłączenie kas fiskalnych do sieci. To będzie wymagało całkowitej wymiany urządzeń rejestrujących sprzedaż w kraju.
- Polacy mają 1,2 bln zł oszczędności. W opinii ekspertów słabością naszych rodaków jest gospodarowanie tymi środkami w celu ich pomnażania.
- Według Pracodawcy.pl Polska powinna jak najszybciej zwiększyć publiczne wydatki na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB. Ich zdaniem byłaby to "inwestycja w zdrowych obywateli, a także - w potężną gałąź gospodarki, opartą o najbardziej zaawansowane technologie i innowacje". Według OECD, w 2014 r. nakłady publiczne na ochronę zdrowia w Polsce były na poziomie 4,8 proc. PKB (w tym 0,27 proc. PKB wydatków samorządowych).
- PZU realizuje zamiary rządu. Już obecnie posiada Alior Bank, a w planach jest przejęcie PEKAO SA. Potwierdza to informacja o spotkaniu szefów PZU i Polskiego Funduszu Rozwoju z przedstawicielami UniCredit. Tematem będzie omówienie warunków finansowych transakcji.
- Startuje nabór wniosków w konkursie "Projekty aplikacyjne" organizowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Na opracowania nowatorskich w skali światowej rozwiązań jest do podziału 200 mln zł.
- Ciekawe wyniki dały badania opinii Polaków przeprowadzonych na zlecenie Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych Infarma, w stosunku do wysokości wieku emerytalnego. Wynika z niego, że 2/3 Polaków chce pracować do granicy wieku emerytalnego (jeśli stan zdrowia to umożliwi), natomiast 1/3chciałaby zachować aktywność zawodową nawet po przekroczeniu wieku emerytalnego.
- Z dniem 1 stycznia 2017 roku zacznie znikać prawna formuła "użytkowanie wieczyste". Stanie się to kosztem gmin, bo wpływy z tego tytułu stanowiły poważną część ich przychodów budżetowych.
- Coraz większy problem ma nasze rolnictwo. W Polsce wykryto już 18 ognisk zarazy afrykańskiego pomoru świń (ASF). Ma to istotny wpływ na wielkość naszego eksportu mięsa.
- Wg brytyjskiego urzędu statystycznego (ONS) w końcu 2015 roku w Wielkiej Brytanii mieszkało 916 tys. Oznacza to, że w ciągu roku liczba ta zwiększyła się o 63 tys.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
POŁOWA OSÓB JEDZĄCYCH NA MIEŚCIE WYBIERA LOKALE TYPU STREET FOOD. CORAZ CZĘŚCIEJ PRZYCIĄGAJĄ ONE DOBREJ JAKOŚCI JEDZENIEM I EGZOTYCZNYMI SMAKAMI
Street food to już nie tylko kebab, lecz także dobrej jakości jedzenie, często o egzotycznych smakach. Jeszcze kilka lat temu street food kojarzył się negatywnie, jednak jego wizerunek zaczął się zmieniać. Ponad połowa osób stołujących się poza domem korzysta z oferty ulicznej gastronomii. Rośnie też popularność food tracków, których obecnie w Polsce jest ok. 300, a ich oferta jest coraz bardziej różnorodna. Kluczem do sukcesu są produkty wysokiej jakości – przekonuje Katarzyna Czechowska, założycielka konceptu Kiełba w Gębie.
– W ostatnich latach widzimy wyraźny wzrost zainteresowania jedzeniem typowo streetfoodowym, czyli ulicznym – ocenia Katarzyna Czechowska, jedna z założycielek sieci barów Kiełba w Gębie. – Dotychczas street food był kojarzony pejoratywnie z jedzeniem przyrządzanym na szybko ze słabej jakości półproduktów. Ten wizerunek zaczyna się zmieniać, świadomość konsumentów rośnie, a koncepty prześcigają się w bardziej wyszukanych formach podawania potraw.
Wartość całego rynku gastronomicznego stale rośnie. Jak wynika z raportu PMR „Rynek HoReCa w Polsce 2016. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2016–2021” w ubiegłym roku wartość rynku sięgnęła blisko 25 mld zł, w tym zaś powinna wzrosnąć powyżej 26 mld zł. Coraz więcej osób stołuje się poza domem, a połowa z nich wybiera lokale typu street food. Z ubiegłorocznego raportu „Polska na talerzu” wynika, że 8 proc. jada w nich regularnie, a ok. 45 proc. co najmniej raz na 2–3 miesiące.
– Street food wygrywa tym, że ludzie wybierają przede wszystkim produkty wysokiej jakości. To właśnie jest kluczem do sukcesu wielu konceptów. W tym momencie na ulicach nie rządzi już przysłowiowy kebab z budki, ale coraz częściej nowe koncepty, które stawiają pierwsze kroki w postaci food trucków, a coraz więcej z nich pojawia się też w punktach stacjonarnych – ocenia Czechowska.
Coraz większą popularność zdobywają mobilne punkty gastronomiczne, czyli food trucki. Ocenia się, że w Polsce jest ich obecnie ok. 300, a ich oferta jest bardzo różnorodna.
– To koncepty o bardzo wyszukanej kuchni, np. smaki Jamajki. My również zaczynaliśmy od takiej formy. Teraz z niej zrezygnowaliśmy, choćby ze względu na utrudnienia ze strony urzędu miasta, bo ograniczenia w prowadzeniu takiej sprzedaży są jednak dość poważne – podkreśla Czechowska.
Food trucki dzięki dużej mobilności pojawiają się przy skupiskach dużej liczby osób, pracują wtedy, gdy rzeczywiście jest taka potrzeba, w przeciwieństwie do punktów stacjonarnych. Jak przekonuje założycielka konceptu Kiełba w Gębie, również stałe punkty mogą przyciągnąć klientów, o ile znajdują się przy głównych szlakach komunikacyjnych miasta.
– W gastronomii lokalizacja jest jednym z kluczowych warunków sukcesu. My chcemy być blisko ludzi, kiedy są w podróży, w drodze do pracy czy spędzają wolny czas. Mamy i takie lokalizacje, również te typowo imprezowe, wypoczynkowe cieszą się dużym zainteresowaniem – zaznacza Czechowska.
Kiełba w Gębie rozpoczęła działalność w 2014 roku, wtedy na ulice Warszawy wyjechał pierwszy food truck. W maju 2015 roku został otwarty pierwszy punkt stacjonarny nad Wisłą w ramach działającego klubu plenerowego Temat Rzeka. W tym roku w lutym grill bar został otwarty na Dworcu Centralnym, a w maju w Cudzie nad Wisłą powstał trzeci punkt stacjonarny. Łącznie w ubiegłym roku sieć obsłużyła ok. 35 tys. klientów.
– Mamy coraz lepiej wyedukowanego konsumenta, który szuka bardziej egzotycznych smaków, ale stawia też na tradycję, z tym że powinna być ona poparta dobrą jakością. Nasze kiełbaski są robione według tradycyjnych metod, pracowaliśmy nad własną recepturą, są naturalne, w składzie jest wyłącznie mięso, zioła i odrobina wody z procesu produkcji. Nie ma natomiast żadnych barwników, sztucznych ulepszaczy czy soli peklowej – tłumaczy założycielka konceptu.
Jesienią Kiełba w Gębie planuje otwarcie kolejnego już punktu stacjonarnego w Warszawie, w planach ma również inne większe miasta w Polsce. Na dalszy rozwój sieci potrzebuje około 400 tys. zł. W osiągnięciu takiej kwoty ma pomóc equity crowdfunding prowadzony na platformie Beesfund, gdzie sieć sprzedaje blisko 27 tys. akcji.
– Dynamika rozwoju street food jest dynamiczna, perspektywy są bardzo optymistyczne. Dlatego uważam, że to interesujące pole dla inwestorów i w związku z tym sami oparliśmy się o pewne rozwiązania, które pomogłyby nam szybciej rozwijać działalność – mówi Katarzyna Czechowska.
Katarzyna Czechowska, jedna z założycielek sieci barów Kiełba w Gębie
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)