Polska: wydarzenia tygodnia 38/2016

Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 37/2016

• Deficyt budżetu państwa po pierwszych 8 miesiącach roku finansowego wyniósł 14,9 mld zł, co stanowi 27,3 proc. przewidzianego w ustawie budżetowej deficytu w wysokości 54,7 mld zł. Według ministerstwa finansów dług Skarbu Państwa w połowie bieżącego roku spadł o 1,1 proc. do 889.350,6 mln zł.
• KE wydała nakaz zawieszenia przepisów o podatku handlowym w Polsce. W tej sytuacji rząd zamierza zawiesić podatek w obecnej formie i wiele wskazuje na to, że wprowadzi podatek obciążający handel wielkopowierzniowy według innej formuły. Nie jest jednak wykluczone, że rząd zrezygnuje z dotychczasowej progresji podatkowej i wprowadzić jedną stawkę, 0,8 proc. Taką koncepcję popiera agencja ratingowa Moody's.
• Może to coś zmieni w powszechnie krytykowanej praktyce stosowania dotychczasowego prawa zamówień publicznych. Nadzieje daje znowelizowana ustawa. Ma ona sprzyjać uczciwych wykonawców, eliminując nierzetelnych graczy na rynku. Co prawda jest nowa ustawa, ale kluczowa rolę odegra tu postawa zamawiających, których pozycja w procesach biznesowych ulega teraz znacznemu wzmocnieniu, bo swoimi działaniami mogą eliminować nierzetelnych wykonawców.
• Ustawa o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego przeszła całą drogę parlamentarną. Ustala ona m.in. nowy, wyższy górny limit wydatków budżetowych na restrukturyzację górnictwa z 3 do 7 mld zł. W ostatnim ćwierćwieczu budżet wydał już wiele miliardów na kolejne koncepcje sanacyjne. Pytanie: czy to ostatni taki wydatek? Mam sporo wątpliwości...
• Według minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej na koniec 2016 roku stopa bezrobocia rejestrowanego będzie na poziomie ok. 8,5 proc.
• Według raportu KPMG pt. "Rynek napojów bezalkoholowych w Polsce" przychody ze sprzedaży napojów bezalkoholowych w Polsce powinny wzrosnąć do 24,6 mld zł do 2020 r., (wobec 21,7 mld zł w 2015 r.). W 2015 roku napoje gazowane miały 38% udziału w tym rynku, soki, nektary i napoje owocowe – 27%, woda butelkowana 23%, napoje energetyzujące 6%, herbata RTD 5% i napoje izotoniczne 1%.
• Prezydent podpisał znowelizowaną ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz podatku dochodowym od osób prawnych. Przewiduje ona obniżenie stawki podatku CIT dla małych podatników z 19 proc. do 15 proc.
• Na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano przygotowany przez resort finansów projekt ustawy o VAT. Przewiduje on dwie stawki VAT : 23 proc. i 8 proc. , które mają obowiązywać aż do końca 2018 r
• Badanie polskiego rynku pracy wskazuje, że obecnie brakuje ok. 50 tys. specjalistów IT. Z tych badań wynika też, że obecnie informatyka jest nie tylko najbardziej perspektywicznym kierunkiem studiów, ale też absolwenci informatyki mają największą satysfakcję z pracy w tym zawodzie i widzą w tej dziedzinie najbardziej perspektywiczną branżę oraz szansę dla własnego rozwoju.
• Według ekspertów firmy Work Service w tym roku polski rynek pracy powinien liczyć się z napływem ponad 1 mln pracowników z Ukrainy. To w jakimś stopniu odpowiedź na presję Brukseli, która chciałaby włączenia Polski w podział uchodźców znajdujących się głównie w Niemczech.
• Polski rząd zapowiedział poparcie dla przyjęcie przez UE wynegocjowanej umowy o wolnym handlu z Kanadą (CETA). Poinformowano o tym, że wszystkie ministerstwa wyrażają zgodę na jej przyjęcie. Jest tylko zastrzeżenie, że zapewnimy sobie wpływ na orzecznictwo rozstrzygania sporów inwestycyjnych. Nie poinformowano o stanowisku organizacji pozarządowych...
• W rządowym programie inwestycji centralnych jest przeznaczenie ponad 3 mld zł na poprawę połączeń transgranicznych na granicy wschodniej i zachodniej Polski oraz ok. 4 mld zł na modernizację dostępu do portów.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

Zapowiedź podwyżki stóp procentowych w USA może popsuć nastroje na rynkach finansowych, umocnić dolara i jednocześnie przecenić dobrze spisującego się ostatnio złotego.

Środa na krajowym rynku finansowym upływa pod znakiem umiarkowanie dobrych nastrojów. Złoty zyskuje do głównych walut (za wyjątkiem szwajcarskiego franka). O godzinie 15:00 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2940 zł, USD/PLN 3,8520 zł, GBP/PLN 5,0010 zł, a CHF/PLN 3,9435 zł. Ponadto 3. kolejny dzień spadają rentowności polskich obligacji. Lekko też rośnie warszawska giełda. Niestety wzrost popytu na polskie aktywa może okazać się tylko chwilowy. Dotychczasowe czynniki stojące za nim bowiem powoli zanikają, a na horyzoncie pojawia ryzyko trwalszego pogorszenia klimatu inwestycyjnego przez Fed.

Opisana poprawa sentymentu do złotego, obligacji i akcji ma swe źródła w Japonii. Dziś rano Bank Japonii (BoJ) zdecydował się na dalsze luzowanie polityki monetarnej, żeby w ten sposób wesprzeć japońską gospodarkę i osiągnąć zakładany dwuprocentowy cel inflacyjny. Bank do utrzymywanych dotychczas ujemnych stóp procentowych (-0,1%) i systematycznego zwiększania bazy monetarnej, dołożył program ilościowego i jakościowego luzowania polityki monetarnej z kontrolą krzywej rentowności. Mówiąc wprost, będzie on tak prowadził program skupu rządowych obligacji, żeby utrzymać rentowność 10-letnich obligacji blisko zera. To oznacza, że polityka monetarna w Japonii wkracza na wyższy poziom zaawansowania. Nie ma jednak pewności, czy okaże się ona skuteczna.

Działania podjęte przez BoJ początkowo zostały dobrze przyjęte przez rynki finansowe. Tak, jak zawsze przyjmują one każde luzowanie polityki monetarnej. Światowe giełdy ruszyły do góry, a japoński jen zaczął się osłabiać. Tyle tylko, że po kilku godzinach inwestorzy już nie są tak pewni, czy polityka Banku Japonii okaże się skuteczna. W efekcie jen, który rano tracił na wartości, teraz zyskuje do większości walut, a rosnące wcześniej mocno europejskie giełdy, oddają wzrosty. Za chwilę ten regres nastrojów może przełożyć się na złotego.

Z punktu widzenia polskiej waluty dużo groźniejsze, niż to mające miejsce z poślizgiem rozczarowanie Bankiem Japonii, będzie posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed). Wyniki posiedzenia zostaną opublikowane o godzinie 20:00 polskiego czasu. Pół godziny później odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Janet Yellen.

Jest oczywiste, że Fed dziś nie zmieni stóp procentowych. Nie dlatego, że gospodarka USA nie spełnia warunków do ich podwyżki. Przede wszystkim dlatego, że byłoby to zbyt duże zaskoczenie dla rynków finansowych. A Yellen z pewnością rynków nie chce zaskakiwać. Jednak już twarda zapowiedź podwyżki stóp na posiedzeniu grudniowym jest realna. To zaś umocniłoby dolara i pośrednio przełożyło się na osłabienie złotego. To nasz scenariusz bazowy. Przy czym sama przecena złotego wywołana przez sygnał z Fed może mieć znacznie dalej idące reperkusje. Taka wyprzedaż może przypomnieć inwestorom, że perspektywy polskiej gospodarki pogarszają się, co doskonale pokazują systematycznie obniżane przez rząd prognozy wzrostu PKB na ten rok. Dlatego też spodziewamy się, że na przełomie września i października kurs euro może wrócić do 4,40 zł, szwajcarskiego franka powyżej 4 zł, a dolara do 4 zł.

Marcin Kiepas
główny analityk easyMarkets