UE wzywa do wspólnej polityki energetycznej
2006-03-11 13:00
Przeczytaj także: Przywódcy UE za energią nuklearną
Unia Europejska importuje więcej niż 40 proc. gazu, który użytkuje. Z tego około połowy płynie z Rosji przez gazociąg ukraiński. Przemawiając w październiku do Parlamentu Europejskiego, premier Wielkiej Brytanii Tony Blair powiedział, że Europa będzie wkrótce importować 90 proc. ropy i gazu i potrzebne jest „znaczne zwiększenie stawki”.
Barroso powiedział, że Europa powinna się przyjrzeć wszystkim formom produkcji energii, włączając nuklearną, ażeby upewnić się, że połowa jej zasobów energetycznych pochodziła ze źródeł niskowęglowych. „ Musimy lepiej reagować na wstrząsy związane z kryzysowymi sytuacjami dotyczącymi dostaw ropy i gazu” – powiedział Barroso – „W tej debacie nie może być żadnych tematów tabu”.
Innym z problemów, który utrudnia dostawy i wpływa na ceny jest brak infrastruktury i pomieszczeń do magazynowania. Komisja Europejska stwierdza, że firmy i rządy potrzebują wydać około biliona euro na unowocześnienie i rozszerzenie infrastruktury. Jednym z krajów, który najgłośniej skarży się na problemy z gazociągami i niezliberalizowany rynek energii, jest Wielka Brytania.
Konsumenci muszą wytrzymać dużą podwyżkę cen gazu i elektryczności, chociaż firmy skarżą się, że ciągle biorą na swoje barki większość obciążeń. Wielka Brytania rewiduje obecnie swoją państwową politykę energetyczną, a minister ds. energii Malcolm Wicks nazwał europejski plan „ ambitnym planem działania”. „Publikacja dokumentu „Green Paper” ma miejsce w samą porę, gdy kontynuujemy naszą własną narodową debatę” – powiedział.
Jednak mimo pozytywnych głosów dotyczących planu energetycznego, jeden z ekspertów powiedział, że raport nie dotyczy strony praktycznej. Jayesh Parmar, szef ds. bezpieczeństwa dostaw w Ernst & Young, powiedział: „ Europejska zielona księga o energii uwypukla istotę tematów związanych z utworzeniem bardziej zróżnicowanego europejskiego rynku energetycznego. Ale raport nie odnosi się do praktycznej rzeczywistości, na przykład polityki dywersyfikacji, magazynowania gazu i zmian w infrastrukturze, które mają wesprzeć liberalny, a nie tylko pojedynczy rynek.”
1 2
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl