Ceny nieruchomości w Europie rosną
2006-03-13 00:55
Przeczytaj także: Na rynku nieruchomości w Polsce nie ma bańki
The Royal Institution of Chartered Surveyors przyglądał się wskaźnikom wzrostu cen domów w 18 europejskich krajach. Dania i Szwecja znalazły się na drugim i czwartym miejscu, ze wzrostem cen odpowiednio o 22 i 12 proc. w ubiegłym roku. Badanie, Rics European Housing Review 2006, dostarczyło mocnego dowodu na to, że w Europie teren rywalizacji firm zajmujących się nieruchomościami przenosi się ze słonecznego południa do północnej Europy.Jego kluczową wiadomością było, że rok 2005 był „kolejnym silnym rokiem” dla większości rynków nieruchomości w Unii Europejskiej, przy czym mniejsze kraje doświadczały wyższego wzrostu cen domów niż kraje większe.
„Mimo pewnych maruderów, europejski boom w cenach domów będzie trwał nadal” – stwierdził autor raportu, Michael Ball, profesor w departamencie nieruchomości i planowania w Reading University – „Jednak są już oznaki umiarkowania we wzroście cen w 2006 roku, szczególnie w strefie euro, jeśli stopy procentowe będą tu nadal szły w górę”.
28 proc. skok cen w Estonii w ubiegłym roku nastąpił po 25 proc. wzroście w roku 2004. Jednak domy w takich miejscach jak nadbałtyckie miasto Parnu można wciąż kupić za mniej niż 20 tysięcy funtów.
Jedną z przyczyn boomu jest to, że wszystkie nowe kraje Unii Europejskiej w centralnej i wschodniej Europie wywołują zainteresowanie wśród inwestorów szukających okazji. To nie tylko upojne wieczory kawalerskie i miłośnicy średniowiecznej architektury przewijają się brukowanymi ulicami stolicy Estonii – Tallina. Zagraniczni inwestorzy, niektórzy z krajów tak dalekich jak Irlandia czy Izrael przybywają tłumnie, żeby wykupywać mieszkania w modnych dzielnicach miasta.
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl