Monopol naturalny, czyli polski "sukces"?
2016-12-09 13:24
Maszt telefonii komórkowej © pedrosala - Fotolia.com
Przeczytaj także: Black Friday i Cyber Monday wg prawa. 7 rad dla e-sklepów
Wprawdzie niemal każdy z nas jest w stanie spontanicznie odpowiedzieć na pytanie o istotę monopolu, to już podanie precyzyjnej definicji jest o wiele trudniejsze. Na nasze potrzeby przyjmijmy jednak, że monopolista to ten, który wskutek uzyskania uprzywilejowanej pozycji jest w stanie kontrolować całkowitą sprzedaż danego dobra, a określając jego ceny kieruje się wyłącznie uwarunkowaniami natury technologicznej i popytowej.Na tym tle widać szczególną pozycję tzw. monopoli naturalnych. Czym one są? Spójrzcie na poniższą ramkę.
W odróżnieniu od monopolu prawnego, monopol naturalny nie jest następstwem interwencji prawodawcy, której celem jest uprzywilejowanie konkretnego podmiotu i wyłączenie go z konkurencji. W klasycznym rozumieniu, przyczyną powstania monopolu naturalnego są tzw. korzyści skali wynikające z efektu skali, polegającego na tym, że przy masowej produkcji jednostkowe koszty produkcji stają się niższe (im więcej dobra produkuje dany podmiot, tym taniej się to odbywa). Monopol naturalny może jednak również dotyczyć tych segmentów gospodarki, w których konieczne jest używanie kosztownej infrastruktury – jej dublowanie byłoby bezcelowe . Między innymi w przypadku energetyki, telekomunikacji czy kolei, to własność infrastruktury stanowi główną barierę wejścia na rynek.
- Monopol naturalny może występować np. na rynku energetyki, telekomunikacji czy kolei - mówi Marcin Nowacki, wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców - Bezsensowna byłaby budowa drugich torów kolejowych obok już istniejących. Skoro nie ma szansy na konkurencję, należy ograniczać swobodę działania monopolisty.
Zdaniem ZPP, doskonałym przykładem monopolu natruralnego jest rynek radiodyfuzji, na którym - w konsekwencji udzielania zamówień publicznych na operatorów technicznych multipleksów cyfrowej telewizji naziemnej - doszło do całkowitej monopolizacji. Pierwszy etap tego procesu został opisany w raporcie pt. „Cyfryzacja telewizji naziemnej w Polsce, czyli publiczne koszty monopolu na rynku”. Najnowszy dokument opracowany przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców koncentruje się na problemie w kontekście zjawiska monopoli naturalnych. Jak wynika raportu, na monopolizacji rynku w Polsce korzystają głównie zagraniczne fundusze inwestycyjne. Sytuacja powróciła ostatecznie do stanu sprzed 15 lat, a próby wprowadzenia konkurencji przy okazji cyfryzacji telewizji w Polsce spełzły na niczym.
fot. pedrosala - Fotolia.com
Maszt telefonii komórkowej
-Jeśli wyjść z założenia, że rynek radiodyfuzji stanowi przykład monopolu naturalnego, pozostaje jedynie zdziwienie spowodowane biernością państwa. Nie można dopuścić do sytuacji, w której podmiot kontrolujący cały krajowy rynek dysponuje niemal nieograniczonymi możliwościami i może być sprzedawany z jednego funduszu inwestycyjnego do drugiego za miliardowe kwoty. Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, trzeba przeciwstawiać się monopolizacji i stwarzać jak najlepsze warunki rozwoju konkurencji - podkreśla Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
W ocenie Związku podejście instytucji państwa do tematyki monopoli naturalnych musi się zmienić. Oczywiście najlepszym wyjściem jest zawsze konkurencja i wolność gospodarcza, jednak tam, gdzie nie może jej być, państwo zadaniem państwa jest zapewnianie ochrony konsumentom i dbałość o interes publiczny.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)