Bezrobocie będzie jeszcze niższe?
2017-01-11 15:55
O pracowników będzie trudno © nirutft - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jaki będzie rynek pracy 2017?
Prognozy obserwatorów rynku pracy pozwalają sądzić, że bieżący rok nie będzie gorszy od swojego poprzednika. A przecież już ubiegłoroczna sytuacja kształtowała się całkiem zadowalająco - w listopadzie bezrobocie w naszym kraju sięgało 8,2 proc., co było wynikiem o 1,4 pkt proc. niższym niż przed rokiem.– Wprawdzie na początku roku bezrobocie nieco powędrowało w górę, ale jest to spowodowane jedynie sezonowością rynku i dalszego wzrosty są mało prawdopodobne. Realnym scenariuszem jest natomiast stopa bezrobocia na poziomie 7,5 proc. Większego spadku raczej nie będzie, bo rosnące szybciej niż wydajność pensje pracowników są niekorzystne dla gospodarki. Obawiam się, że to może hamować tegoroczne tempo wzrostu gospodarczego – mówi Marek Jurkiewicz, dyrektor portalu InfoPraca.pl. J
Bezrobocie w dół, a zarobki wręcz przeciwnie
Najbardziej rozchwytywanymi pracownikami są obecnie specjaliści, a a wśród nich m.in. informatycy, budowlańcy i operatorzy maszyn. Pracodawcy, którzy borykają się z problemami kadrowymi, uciekają się do najprzeróżniejszych metod zdobywania pracowników, łącznie z podkupieniem najlepszych od konkurencji.
fot. nirutft - Fotolia.com
O pracowników będzie trudno
Taka sytuacja sprawia, że rośnie presja płacowa. Z ankiety przeprowadzonej przez portal InfoPraca.pl wynika, że w ubiegłym roku o podwyżkę wynagrodzenia poprosiło już 45,31 proc. badanych. Wyższe stawki udało się wynegocjować co drugiej osobie.
– Podwyżek domagają się dziś nie tylko pracownicy kluczowych branż, ale także tych, w których deficyt pracowników nie jest jeszcze największy – tłumaczy Jurkiewicz.
Przydatne linki:
Oferty pracy
– Podwyższenie najniższego świadczenia zmusza przedsiębiorców do podwyżek pensji także i innych pracowników. Inaczej struktura wynagrodzeń w firmie zostanie zachwiana. Dlatego sądzę, że w 2017 r. średnie wynagrodzenia pójdą w górę o co najmniej 3,5 – 4,2 proc. – tłumaczy Jurkiewicz.
Reforma emerytalna pogłębi deficyt pracowników
Zgodnie z nową ustawą emerytalną od 1 października 2017 r. kobiety będą mogły przechodzić na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni – 65. Tym samym nowe przepisy cofają nas do czasów sprzed reformy emerytalnej z 2012 r. Może to pogłębić deficyt pracowników w niektórych branżach. Dlatego zdaniem Jurkiewicza – firmy w tym roku będą intensywnie pracować nad stworzeniem specjalnych programów skierowanych do osób starszych.
– Nie możemy sobie pozwolić na ich odejście, więc trzeba zrobić wszystko, by opłacało im się zostać na rynku pracy dłużej – podsumowuje Jurkiewicz.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)