Cybernetyczni prześladowcy
2006-03-17 00:54
Chuligani coraz częściej używają Internetu, żeby terroryzować nastolatków poza szkołą -wskazuje badanie przeprowadzone przez MSN wśród brytyjskich nastolatków. Więcej niż 10 proc. brytyjskich nastolatków powiedziało, że byli zastraszani za pośrednictwem sieci, a 24 proc. znało ofiarę zastraszania.
Przeczytaj także: Zagrożenia internetowe: większa świadomość
Rosnąca popularność komunikatorów i e-maili wśród dzieci oznacza, że chuligani mogą docierać do swoich ofiar przez cały czas. Badanie, któremu poddano 518 dzieci i ich rodziców wykazało, że prawie połowa rodziców jest nieświadoma istnienia zjawiska zastraszania w sieci. Zmiany sposobu w jaki nastolatki udzielają się towarzysko zarówno w szkole jak i poza nią odzwierciedlają się w nowych formach prześladowania – pokazuje raport MSN.Wielu nastolatków korzysta z komunikatorów wiele razy dziennie albo regularnie uaktualnia blogi, redefiniując konwencjonalne rozumienie przestrzeni osobistej i prywatności.
Około 44 proc. ankietowanych znało kogoś, komu grożono przez e-maile lub komunikatory, takie jak MSN czy Yahoo. Około jednej trzeciej z nich znane są przypadki, gdy chuligani włamali się do skrzynki mailowej lub kont w komunikatorach i wysłali z nich zawstydzające materiały.
62 proc. respondentów wiedziało o pogłoskach i złośliwych plotkach rozprzestrzenianych w sieci. Możliwość upowszechnienia upokarzających informacji wśród innych użytkowników Internetu zwiększa strach przed internetowym terrorem – donosi raport MSN. Pomimo to nastolatkowie często są nieskorzy do zgłaszania przypadków zastraszania w sieci z obawy przed tym, że rodzice zabronią im korzystać z Internetu.
Prezes Children's Charities Coalition for Internet Safety, John Carr powiedział, że internetowy terror może poważnie oddziaływać na młodych ludzi. „Efekty tego prześladowania mogą wpływać na wszystko, od morale, przez pracę w szkole i przyjaźnie, aż do poczucia izolacji lub nawet lęku przed narzędziami komunikacyjnymi używanymi na co dzień” – powiedział John Carr.
Natalie Mead, menadżer oddziału MSN w Wielkiej Brytanii, powiedziała, że firma podejmuje kroki, żeby zapewnić młodych ludzi, że w sieci mogą czuć się bezpieczni i chronieni. „Chcemy, aby każdy był w stanie korzystać z naszego komunikatora i serwisów blogowych bez obaw. Te same zasady stosuj do ochraniania siebie w sieci i w prawdziwym świecie: ochraniaj swoją tożsamość i wszystkie informacje, które uważasz za osobiste i nie pozwól, aby z powodu twojego milczenia prześladowcy uniknęli kary.”
Przeczytaj także:
Dzieci w Internecie: bezpieczne surfowanie
![Dzieci w Internecie: bezpieczne surfowanie Dzieci w Internecie: bezpieczne surfowanie](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/zagrozenia-internetowe/Dzieci-w-Internecie-bezpieczne-surfowanie-72438-150x100crop.png)
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
dziecko w sieci, badania internautów, ataki internetowe, bezpieczeństwo w sieci