Wiosenny newsletter, czyi powiew świeżości w skrzynce mailowej
2017-02-22 11:55
Wiosenny newsletter © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: 10 sposobów na świąteczny e-mail marketing
Zaprowadź wiosenne porządki
Zanim wejdziemy w pełni w wiosenny nastrój, musimy zrobić miejsce dla nowości. Koncepcja wiosennych porządków może znaleźć zastosowanie w każdej branży, z którą prowadzimy komunikację – odświeżenie szafy, detoks organizmu czy zachęta do skorzystania z nowych rozwiązań technologicznych. Zaproponuj więc swoim subskrybentom coś szczególnego. To już ostatnie – miejmy nadzieję – podrygi zimy. Wyraź to w formie chwytliwej grafiki lub gifu!
Celebruj święta
Wiosna obfituje w okazje do nawiązania bliskiej relacji z klientami. W marcu wykorzystaj Dzień Kobiet (8 marca), Dzień Mężczyzn (10 marca) oraz Dzień Świętego Patryka (17 marca), w kwietniu natomiast dobrym kontekstem do dialogu z klientem będą na pewno Prima Aprilis (1 kwietnia) i Wielkanoc (16 kwietnia).
Firmą, która w sprytny sposób wykorzystała w swoim newsletterze motyw „szczęścia”, z którym utożsamiany jest Dzień Świętego Patryka, jest brytyjska marka Boden. Ułożenie ubrań w kolorach przechodzących z zieleni, przez niebieski i czerwony, aż do żółtego – przypomina tęczę, na końcu której znajduje się garnek złota – symbol szczęścia. Warto wykorzystać to niezbyt popularne u nas święto do zaproponowania rabatów na wybrane produkty i sprawić, aby nasi odbiorcy poczuli się w tym dniu wyjątkowo.
fot. mat. prasowe
Newsletter firmy Boden
Zaangażuj się społecznie
Wiosna budzi się do życia, a wraz z nią nowa energia do działań w słusznym celu. Przed chwilą wspominałam o świętach, które warto wykorzystać w komunikacji z klientem – nie zapominajmy także o okazjach do udzielenia pomocy naszej planecie. Dzień Dzikiej Przyrody (3 marca), Dzień Wody (22 marca) czy Dzień Ziemi (22 kwietnia) mogą być doskonałym powodem do przeprowadzenia akcji charytatywnej oraz szerzenia idei dbania o środowisko.
Czytaj także:
- Sztuczna inteligencja przyszłością e-mail marketingu
- Personalizacja to już za mało
Wskaż trendy, twórz trendy
Wraz z kolejną porą roku, konsumenci otwierają się na nowe trendy, zwłaszcza modowe. Podsuwaj klientom wiosenne nowości, prezentując lookbooki i inspiracje do tworzenia kreatywnych kreacji. Marka Ann Taylor postawiła na newsletter w odcieniach żółci, witając tym samym słońce i strzepując z ramion ostatki zimowych, smutnych błękitów. Nie bój się zaszaleć – w końcu wiosna to wyraziste kolory i odważne zmiany!
fot. mat. prasowe
Wiosenny newsletter Ann Taylor
Postaw na naturalność i naturę
Pamiętaj, by newsletter wiosenny tryskał pozytywną energią i wyrazistymi kolorami. Doskonałym przykładem nietuzinkowego mailingu jest soczysty newsletter firmy J.Crew, informujący o wiosennej wyprzedaży. Marka ta wykorzystała w kampanii ruchomy gif, który przedstawia rozcinanego, soczystego grejpfruta. Grafika opatrzona jest dodatkowo chwytliwym hasłem „How sweet is this?”. Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna!
fot. mat. prasowe
Newsletter firmy J.Crew
Z niecierpliwością czekamy na dłuższe, coraz cieplejsze, wiosenne dni i budzącą się do życia przyrodę. Wraz z nadejściem wiosny warto wprowadzić zmiany nie tylko w swojej garderobie, ale także w sposobie komunikacji z klientem. Postaw więc na wyraziste kolory, chwytliwe hasła i kreatywne działania, angażujące Twoich odbiorców. Nadając newsletterom odrobinę świeżości i słońca nie tylko wywołasz uśmiech na ustach Twoich klientów, ale także przekonasz ich, że to właśnie zakup Twojego produktu lub usługi zasługuje na wpisanie na wiosenną listę „to-do”.
Anita Wata, Key Account Consultant, , an Episerver Company
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
leszekmarciniak / 2017-12-14 10:42:34
Niech wieje świeżością tylko w miarę czytelnie. I dodatkowo konsekwentnie. Uważam, że dobry newsletter to ten, który jest regularny, który daje poczucie klientom że jest prowadzony przez profesjonalistów. Musi być więc w miarę poważny, śmieszkowanie to było w liceum. Warto się wspomóc jakimś systemem do mailingu, ja używam emu mail i jak dotąd bardzo sobie cenię wiele rozwiązań i niewielkie koszty. [ odpowiedz ] [ cytuj ]