Telekomunikacja u progu rewolucji. Zobacz, co zmieni się w twoim życiu
2017-03-27 10:29
Sieć 5G © iaremenko - Fotolia.com
Rozwój technologiczny jest już tak rozpędzony, że w zasadzie trudno sobie wyobrazić siłę, która będzie go w stanie zatrzymać. Nic zatem dziwnego, że dotyka niemal wszystkich. Nie inaczej jest w przypadku - stojącego właśnie u progu rewolucji - sektora telekomunikacyjnego, który w najbliższym czasie napędzać będzie m.in. sieć 5G, beacony oraz biometria.
Przeczytaj także: Sektor TMT 2017: sztuczna inteligencja, biometria i co jeszcze?
Na 2017 rok spodziewane są istotne kroki zmierzające do uruchomienia sieci mobilnej piątej generacji. Według Deloitte w tym roku ponad 200 sieci komórkowych na świecie będzie zawierać elementy architektury sieci 5G.– Wdrożenia LTE-Advanced, a następnie LTE-Advanced Pro będą przybliżały nas do pełnego wdrożenia 5G oferując m.in. coraz większe prędkości przesyłania danych i niższe poziomy opóźnień, co powinno napędzać rozwój nowych produktów i usług, w tym popularyzację IoT– mówi Jakub Wróbel, Starszy Menedżer w Dziale Konsultingu, ekspert TMT, Deloitte.Według przewidywań Deloitte, pełnych wdrożeń 5G można się spodziewać około roku 2020.
Co w praktyce oznacza dla użytkowników uruchomienie sieci 5G? Przewiduje się, że np. komunikujące się z siecią samochody, wearables, a nawet sprzęt AGD (pralki, lodówki czy kuchenki) znacznie podniosą popyt na dane komórkowe, a wiele z tych urządzeń stanie się sterowalne w czasie rzeczywistym za pomocą smartfonów i komend głosowych.
W Polsce wielu użytkowników telefonów już obecnie korzysta z sieci 4G (57 proc. dorosłych użytkowników telefonów komórkowych) oraz widzi potrzebę nieograniczonego mobilnego dostępu do Internetu. Jak wynika z badania „Deloitte Global Mobile Consumer Survey 2016” w okresie najbliższych dwunastu miesięcy spośród dorosłych osób nieposiadających dostępu do technologii 4G / LTE prawie jedna trzecia planuje pozyskać taką usługę, a dla 23 proc. dorosłych użytkowników telefonów komórkowych, jakość sieci podczas dostępu do Internetu jest istotnym czynnikiem przy zmianie operatora komórkowego, zaraz po kosztach połączeń i skróceniu długości kontraktu.
– Jakość mobilnego dostępu do Internetu oraz nieograniczony dostęp do niego jest coraz ważniejszy dla użytkowników – najwięcej (26 proc.) wśród badanych dorosłych użytkowników telefonów komórkowych w Polsce chciałoby dodać usługę niegraniczonego transferu danych do swojego abonamentu. To pokazuje istotny kierunek dla rozwoju sieci komórkowych i usług – mówi Jakub Wróbel.
W zależności od miejsca korzystania z Internetu, jedynie od 17 proc. do 23 proc. badanych użytkowników 4G/ LTE stwierdziła, że prędkość 4G jest niższa niż Wi-Fi dostępne w danym miejscu (w domu, pracy/ na uczelni, czy podczas przemieszczania się).
fot. iaremenko - Fotolia.com
Sieć 5G
Polski beacon
Według przewidywań Deloitte do roku, 2022 co najmniej jedna czwarta wszystkich zastosowań nawigacji precyzyjnej będzie, częściowo lub w całości, wewnątrz budynków. Przewidywany wzrost będzie wynikiem m.in. pojawiających się nowych rozwiązań i możliwych do wykorzystania źródeł danych, które wpływają na zwiększenie dokładności lokalizacji wewnątrz budynków. Z rosnącego wykorzystania nawigacji precyzyjnej wewnątrz budynków skorzystają w największym stopniu rynki wertykalne, ale jego wpływ stanie się odczuwalny dla całej gospodarki - instytucji rządowych, przedsiębiorstw oraz konsumentów na całym świecie.
Beneficjentem tej zmiany mogą być polskie firmy, które są aktywne na rynku beaconów, czyli małych nadajników, które nieustannie sygnalizują swoją obecność i komunikują się np. ze smartfonami. Ich klientami są m.in. FC Barcelona, lotnisko w Katarze, McDonald’s czy IBM. Beacony są dziś wykorzystywane, m.in. przez sieci handlowe, które dzięki nim mogą wiedzieć, jakie półki i produkty mijali ich klienci.
Do końca 2018 roku wydatki związane z obsługą informatyczną w modelu IT-as-a-Service (przeznaczone na centra danych, oprogramowanie i inne usługi), osiągną wartość niemal 550 miliardów dolarów w porównaniu z liczbą 361 miliardów dolarów w 2016 roku. Elastyczne modele biznesowe oparte na modelu „As-a-Service” spowodują, że w 2018 roku firmy przeznaczą na nie ponad jedną trzecią wszystkich wydatków informatycznych (35 proc.), a inwestycje w nie mogą przekroczyć w sumie pół miliarda dolarów i będą szybko rosnąć. Tendencja ta wpłynie w znacznym stopniu na modele biznesowe wykorzystywane przez branżę IT przy wprowadzaniu na rynek nowych technologii.
– Dla wielu polskich firm, zarówno tych małych, jak i dużych, usługi w modelu IT-as-a-Service są atrakcyjne z kilku powodów. Pozwalają uniknąć znacznych nakładów inwestycyjnych, a jednocześnie świadczyć usługi klientom bez wpływu na to, gdzie na świecie oni operują – wyjaśnia Jan Michalski, Partner w Deloitte Digital. Jak dodaje, tempo, w którym rozwija się ten obszar usług IT, powinno skłonić rząd do większych inwestycji w edukację na kierunkach technologicznych. – Polskie firmy technologiczne odnoszą coraz większe sukcesy na arenie międzynarodowej, a w związku z tym będą potrzebować nowych kadr, które powinny być kształcone na polskich uczelniach wyższych. Abyśmy mogli skorzystać w pełni z tego rodzącego się trendu to rozwój edukacji w Polsce powinien jeszcze w większym stopniu niż dotychczas ewoluować w kierunku nauk informatycznych i technicznych – dodaje.
Odcisk zamiast podpisu
Według przewidywań Deloitte na początku 2017 roku liczba aktywnych urządzeń, wyposażonych w czytniki linii papilarnych prawdopodobnie przekroczy wartość miliarda dolarów. Każdy z takich czujników będzie używany średnio 30 razy dziennie, co łącznie przełoży się na ponad 10 bilionów dotknięć na świecie w ciągu roku. W 2017 roku ponad 90 proc. aktywnych urządzeń wyposażonych w czytnik odcisków palca będą stanowiły smartfony i tablety. Przyjęcie weryfikacji opartej o biometrię w smartfonach zadziałało jak katalizator zmian w pozostałych obszarach życia, gdzie będzie rosło wykorzystanie czytników biometrycznych.
„Wraz ze wzrostem wszechobecności i wszechstronności czytników odcisków palca, przewidujemy, że na rynku szybko będzie rosło portfolio aplikacji i rozwiązań wspierających technologię biometryczną. Dodatkowym impulsem do rozwoju tej technologii będzie naszym zdaniem wejście w życie Dyrektywy PSD2 i pojawienie się przez to nowych graczy na rynku usług finansowych – mówi Tomasz Grabowski, Partner w Deloitte Digital, Lider sektora TMT – Polska bankowość jest już dziś jednym ze światowych pionierów wykorzystania biometrii przy potwierdzaniu tożsamości oraz autoryzacji transakcji – dodaje.
Firma Goode Intelligence przewiduje, że do roku 2020 rynek biometryczny osiągnie obroty w wysokości 11 miliardów dolarów. Za pięć lat będzie działać już ponad 620 milionów urządzeń mobilnych oraz 160 milionów sztuk noszonej technologii (wearables) uwierzytelniających transakcje o wartości 5,6 miliardów dolarów. W Polsce, podobnie jak w innych krajach, biometria jest wykorzystywana przede wszystkim w bankowości, ale w przyszłości znajdzie ona również zastosowanie w instytucjach rządowych, firmach medialnych czy handlu. Według szacunków Deloitte w 2020 roku przeciętny użytkownik będzie posiadał około 200 kont online, w związku, z czym potrzebował będzie uproszczonej weryfikacji niewymagającej zapamiętywania haseł.
Przeczytaj także:
Rynek telekomunikacji i mediów: będzie dalsza konsolidacja
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
sektor telekomunikacyjny, telekomunikacja, nowoczesne technologie, biometria, TMT, sieć 5G, beacon
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)