Czy na city break warto mieć ubezpieczenie turystyczne?

Przeczytaj także: Kto kupuje ubezpieczenie turystyczne?

City break to organizowany samodzielnie wyjazd, najczęściej na 2-3 dni. Jeszcze kilka lat temu kojarzył się głównie z podróżowaniem po kraju. Jednak ostatnio coraz częściej wyjeżdżamy na weekend nie tylko poza granice Polski, lecz także Europy. Jak podaje Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia, już 6% Polaków to turyści weekendowi. I będzie nas coraz więcej!

Koncert w Madrycie, czy zakupy w Mediolanie, wystawa w Berlinie – to dla większości z nas świetne pomysły na krótkie wypady. A co powiesz na weekend w Dubaju? Okazuje się, że i na takie dalekie wyjazdy na kilka dni stać coraz więcej osób!

Rezerwacja lotu czy noclegu nie stanowi większego problemu. Planując weekendowy wyjazd nie jesteś już skazany na własny samochód lub biuro podróży.

– Do walki o turystów włączyli się przewoźnicy tanich linii lotniczych czy autobusowych. To znacząco obniża koszty podróżowania, nie tylko po Europie – wyjaśnia Marcin Nowak, podróżnik i autor bloga “gdziewyjechac.pl”.

Niska cena kusi

A to właśnie niska cena od zawsze była głównym atutem city break. Na takie wycieczki decydujemy się najczęściej poza sezonem urlopowym, czyli wiosną lub jesienią. W tym czasie oferty przewoźników czy baz noclegowych są szczególnie atrakcyjne. W zależności od wybranego kierunku ceny zaczynają się już od 250 zł za weekendowy wyjazd dla jednej osoby. Tak jest w przypadku np. czeskiej Pragi.

Decyzja o wyjeździe nie może być jednak spontaniczna. Zapłacisz mniej, jeśli zaplanujesz city break wcześniej, nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. W ten sposób zaoszczędzisz na biletach lotniczych lub autokarowych. Przykład? Lot do Dubaju w jedną stronę, zarezerwowany tuż po uruchomieniu sprzedaży to wydatek ok. 150 zł. Po pewnym czasie ten sam bilet może kosztować już nawet 900 zł.

City break, tylko gdzie?

Rosnące zainteresowanie tym sposobem podróżowania potwierdza też Magdalena Plutecka-Dydoń z Neckermann Podróże.

– Nasza chęć podróżowania rośnie, ponieważ coraz więcej osób chce maksymalnie wykorzystać wolny czas. W Polsce wyjeżdżamy do SPA lub łączymy krótkie wypady weekendowe z aktywnością sportową. Uwielbiamy góry, morze, chętnie jeździmy na Mazury. Za granicą bardzo chętnie spędzamy przedłużone weekendy. Kilkudniowe wypady najczęściej robimy do Włoch i Chorwacji, ale też do Czech, na Słowację i Węgry. Bardzo lubimy Paryż, Rzym, Wenecję i Barcelonę. To top miasta. City breaki są modne przez cały rok, pogoda nas już w niczym nie ogranicza.

Według raportu Trivago.pl, w ostatnim czasie najchętniej wyjeżdżaliśmy na city break do Pragi, Rzymu i Paryża.

– Stolica Czech jest atrakcyjna ze względu na bliską odległość od granicy, a także dużą liczbę połączeń z Polską. Jest to dobre miejsce, aby rozpocząć swoją przygodę z city break. Z kolei Rzym to miasto z tak wieloma zabytkami i atrakcjami, że jeden weekend to za mało, aby wszystko zobaczyć. Paryż natomiast kusi romantycznym klimatem, choć podróż do stolicy Francji utrudnia brak bezpośrednich połączeń tanimi liniami lotniczymi – tłumaczy Marcin Nowak.

Wśród kierunków cieszących się dużym wzięciem nie brakowało także egzotycznych miejsc poza Europą, jak wspomniany Dubaj czy Bangkok.

City break a ubezpieczenie

Zaintrygowany? Zainspirowaliśmy Cię do poszukania miejsca na weekendowy wypad? Jeśli myślisz, że zakup polisy turystycznej na te 2-3 dni to zbędny wydatek, to błąd, który w jednej chwili może zamienić nawet najkrótszy urlop w przykre doświadczenie na długie lata.

Wystarczy chwila nieuwagi, i… Twoja noga jest złamana. Rachunek za pomoc lekarską może wynieść nawet 2,5-3 tysiące euro. Z założenia tani city break może więc mocno uderzyć Cię po kieszeni. Ochronę przed tym zapewnia właśnie polisa turystyczna. Zresztą, nie musisz łamać nogi. Długie wędrówki po nasłonecznionym Rzymie mogą skończyć się udarem cieplnym, wtedy też za pomoc słono zapłacisz!

Dostępne pakiety polis zapewniają także ubezpieczenie bagażu, w razie jego kradzieży lub zagubienia przez przewoźnika. Na urlopie jesteś atrakcyjnym celem dla złodziei, którzy liczą na cenne “łupy” w Twojej walizce lub plecaku, zwłaszcza na zatłoczonych lotniskach.

A co jeśli zaplanowałeś i opłaciłeś już cały wyjazd, lecz z powodu np. choroby musisz zrezygnować z wypadu? Tutaj z pomocą przychodzi ubezpieczenie kosztów rezygnacji z biletu lotniczego, dzięki którym nie stracisz zainwestowanych środków.

Ubezpieczenie turystyczne – to warto wiedzieć

Liczba ofert na rynku ubezpieczeń turystycznych może przytłoczyć. Dlatego przy wyborze kieruj się tym, co dla Ciebie na krótki wyjazd jest najważniejsze. Twoja polisa powinna mieć:

• NNW, zapewnia wypłatę odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, jeśli do zdarzenia doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku
• OC w życiu prywatnym, gwarantuje odszkodowanie dla osób trzecich, które poniosły szkody związane z Twoim działaniem (możesz np. niechcący wylać kawę na czyjegoś laptopa w knajpce)
• KLZ, pokrywa koszty leczenia za granicą. Ważne, aby obejmowała również transport do placówki medycznej
• Assistance, czyli infolinia ubezpieczyciela dostępna całą dobę. W razie potrzeby zorganizuje pomoc lub wskaże najbliższą placówkę medyczną.

To nie wszystko.

– Przed zakupem polisy należy szczegółowo zapoznać się z ofertą, dopytać albo sprawdzić w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU), czy zdarzenia których się obawiamy są objęte odpowiedzialnością zakładu ubezpieczeń. – radzi Grzegorz Bujański, doradca ds. ubezpieczeń mfind. – Trzeba się również upewnić, czy polisa gwarantuje skorzystanie w miejscu docelowym z usług medycznych bezgotówkowo. W przeciwnym wypadku ubezpieczyciel wypłaci Ci pieniądze dopiero po powrocie, a w czasie wycieczki wszelkie koszty opieki medycznej będziesz musiał pokryć z własnych środków – dodaje.

Koszt polisy na city break to, w zależności od celu podróży, wydatek maksymalnie kilkudziesięciu złotych. Rachunek jest więc prosty. Ubezpieczenie nie podniesie znacząco ceny wyjazdu, a zabezpieczy Cię przed wysokimi kosztami za ewentualne leczenie lub zrekompensuje utracony bagaż. Polisę dopasowaną do Twoich potrzeb możesz zakupić korzystając z naszej porównywarki ubezpieczeń turystycznych.

Przemysław Pepla