Internet zabija relacje międzyludzkie czy jednak łączy?

Przeczytaj także: Zakupy online: co sądzimy o metaverse, personalizacji i ekologii?

Od momentu kiedy National Science Foundation zdecydowała, że internet może zyskać charakter komercyjny upłynęło już przeszło ćwierć wieku. Wówczas mało kto zdawał sobie sprawę, że wystarczy zaledwie kilkanaście lat, aby sieć kompletnie zrewolucjonizowała nasze życie, stając się jednym z najważniejszych wynalazków w dziejach współczesnego świata. Zeszłoroczne statystyki GUS dowodzą, że dostęp do internetu posiada już 8 na 10 gospodarstw domowych, czyli o 100% więcej niż w 2007 roku.

– Szybki internet stał się dziś standardem. Traktujemy go jako okno na świat, kopalnię rozrywki i wiedzy. Można się nawet zastanawiać, czy nie stał się on całym naszym światem. Na szczęście badania dowodzą czegoś innego. Z deklaracji Polaków wynika, że sieć łączy i ułatwia im relacje międzyludzkie czy to z rodziną, czy ze znajomymi. Choć bez wątpienia wykreował zupełnie nowe możliwości, z których nie omieszkamy korzystać, ale jednocześnie nie zastąpił tradycyjnego kontaktu – mówi Kinga Podraza-Myszkowska, rzecznik prasowy INEA.

Internet pomaga utrzymywać relacje międzyludzkie

Aż 91,2 proc. Polaków twierdzi, że internet pomaga im utrzymać relacje międzyludzkie, a 4 na 10 uważa wręcz, ze gdyby nie dostęp do sieci, kontakt z rodziną i bliskimi byłby znacznie utrudniony. Jednocześnie okazuje się, że dla przeszło połowy z nas bezpośrednie relacje międzyludzkie ciągle odgrywają istotną rolę i powszechny dostęp do sieci nie jest w stanie ich zastąpić.

Jak pokazuje raport, dla 38,3 proc. z nas nie jest problemem wylogowanie się z sieci na dłuższy czas, np. w weekend czy podczas urlopu. Dokładnie odwrotnie, czyli non-stop online, jest niemal taka sama grupa internautów (37,3 proc.) i to nawet jeśli w danej chwili nie korzysta aktywnie z sieci! Z kolei co szósta zapytana osoba (16,8 proc.) twierdziła, że dzień bez internetu to dzień stracony.

– Internet stworzył nowe formy kontaktu, ale korzystania z nich bez straty dla jakości życia społecznego statystyczny Polak nadal się uczy. Deklaruje chętne korzystanie z portali społecznościowych, zakupowych, stron poświęconych rozrywce zarówno w pojedynkę jak i z bliskimi. Jednak nie należy tracić z pola widzenia, że są to formy kontaktu poboczne, które z trudem zastępują bezpośrednie relacje międzyludzkie, – komentuje dr Tomasz Kozłowski, socjolog z Katedry Edukacji i Nowych Mediów, Collegium Da Vinci.

Komunikatory i serwisy społecznościowe coraz ważniejsze w komunikacji

INEA zapytała również Polaków jak, poza osobistym spotkaniem, utrzymują relacje międzyludzkie z rodziną, bliskimi i znajomymi. Na pierwszym miejscu znalazła się rozmowa przez telefon komórkowy – taką opcję, przynajmniej raz dziennie wybiera prawie 70 proc. badanych. Z kolei SMS-y do bliskich wysyła co drugi z nas (55 proc.). Warte jest podkreślenia, że coraz bardziej na znaczeniu zyskują serwisy społecznościowe (Facebook, Instagram, Snapchat), za pomocą których codziennie kontaktuje się już połowa badanych (52,8 proc.). Niewiele mniej, bo 44 proc. każdego dnia korzysta z komunikatorów internetowych (Messenger, WhatsApp, Skype).

W wolnym czasie serial, film czy zakupy?

Internet daje nam niemal nieograniczone możliwości spędzania wolnego czasu. W jaki sposób najczęściej wykorzystujemy czas wolny z bliskimi w sieci? Najchętniej oglądamy filmy i seriale (49,3 proc.), robimy wspólnie zakupy (46,3 proc.) oraz słuchamy muzyki (44,3 proc.). Na kolejnych miejscach uplasowały się takie aktywności jak organizowanie wyjazdu/urlopu (37,9 proc.) i przeglądanie profili znajomych, rodziny np. na Facebooku (36,8 proc.). Wielbiciele gotowania poszukują również przepisu na ulubione danie na dedykowanych stronach internetowych lub blogach (34,5 proc.). Wolny czas wykorzystujemy też na rozmowę z bliskimi oraz znajomymi przez komunikatory internetowe (34,4 proc.).

– Jak pokazują dane, bez przerwy korzystamy z internetu i mimo wszystko świat się nie zawalił.

W społeczeństwie nadal pokutuje wizerunek internauty jako przygarbionego nerda siedzącego całymi nocami w piwnicy i grzebiącego w sieci. Tymczasem okazuje się, że internet może pomóc podtrzymywać relacje międzyludzkie, rozwijać pasje i rozszerzać wiedzę, za to nic nie wskazuje na to, żebyśmy z jego powodu przestali wychodzić z domu – mówi Paweł Opydo, YouTuber i pasjonata nowych technologii.

Informacje o badaniu
Badanie zostało zrealizowane w lutym 2017 r. przez agencję SW RESEARCH na zlecenie INEA metodą CAWI. W badaniu wzięło udział 1016 Polaków.