Picie alkoholu po polsku, czyli piwo w środę, wódka w sobotę
2017-05-07 00:56
Pijemy piwo, ale upijamy się wódką © pressmaster - Fotolia.com
Przeczytaj także: Rośnie spożycie alkoholu. Co 5. Polak pije więcej niż przed pandemią
Picie alkoholu pod lupą
Jeżeli picie alkoholu, to przede wszystkim piwa. Ogólnopolskie badanie CBOS dowodzi, że minimum raz w miesiącu wypija je 3/4 Polaków. Smakoszy wódki i wina jest znacznie mniej - po wspomniane trunki kilka razy w miesiącu sięga odpowiednio 47 proc. i 46 proc. respondentów. Okazuje się również, że w alkoholach bardziej rozsmakowani są mężczyźni. Kobiety wypijają średnio i niezależnie od trunku około 60 proc. tego, co zwykli wypijać panowie. Wódka towarzyszy nam najczęściej podczas imprez towarzyskich (66,4 proc.), winem celebrujemy chwile spędzane w rodzinnym gronie (49,4 proc.) zaś piwo to towarzysz spotkania z przyjaciółmi lub samotnego wieczoru (po 39 proc.).
Procenty? Najwięcej w weekendy
Dni wolne od pracy sprzyjają relaksowi i rozluźnieniu, a dla wielu Polaków oznacza to również picie alkoholu. Badanie dowodzi, że na piątek i sobotę przypada więcej niż co trzecia okazja do konsumpcji piwa i wina (odpowiednio 37,9 proc. i 35,7 proc.) oraz prawie połowa okazji do spożycia wódki. O ile w ciągu tygodnia Polacy niemal tak samo często sięgają po każdy z wymienionych trunków (10,5 proc., 10,9 proc., 7,7 proc.), o tyle już w sobotę to wódka staje się napojem, który leje się strumieniami (30,3 proc.). Badanie pokazuje, że picie alkoholu niskoprocentowego weekend wzmaga niespełna dwukrotnie, ale już w przypadku wódki jest to trzy-, a nawet czterokrotny wzrost.
fot. pressmaster - Fotolia.com
Pijemy piwo, ale upijamy się wódką
- Wódka jest trunkiem bardziej „wyskokowym” niż inne rodzaje alkoholu, nie tylko ze względu na fakt, że częściej niż one towarzyszy hucznym wydarzeniom towarzyskim, ale przede wszystkim dlatego, że przeciętnie - niezależnie od okoliczności - pijąc wódkę przyjmujemy większą ilość czystego alkoholu niż wtedy, gdy pijemy piwo czy wino – mówi dr Małgorzata Dragan z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Z badania wynika, że statystyczny Kowalski podczas jednej okazji wypija średnio 11 kieliszków wódki, co odpowiada spożyciu ok. 11 standardowych jednostek alkoholu (SJA) . Konsumuje w ten sposób niemal dwa razy więcej czystego alkoholu niż podczas typowej sytuacji picia piwa (średnio 6 jednostek alkoholu) i prawie trzy razy tyle, ile podczas przeciętnej okazji picia wina (średnio 4 jednostki alkoholu).
O jeden kieliszek za dużo
Wyniki badania pokazują, że granicę dzielącą picie alkoholu od upicia się nim najczęściej zdarza się Polakom przekroczyć wtedy, gdy konsumują wódkę. Aż dwie na trzy (65,7 proc.) osoby, które upiły się w ciągu minionego roku przyznały, że stało się to przy okazji picia trunków wysokoprocentowych. Co piąty (21,5 proc.) z grupy badanych mających na swoim koncie epizod upicia się w ciągu ostatnich 12 miesięcy przesadził z konsumpcją piwa, a co dziesiąty (9,8 proc.) – wina. Co ciekawe, wódka jest tym trunkiem, którym ankietowani upijają się statystycznie najczęściej bez względu na płeć, wiek i preferowany na co dzień rodzaj alkoholu.
– Piwo zawiera alkohol, jednak ze względu na objętość standardowej porcji, która wynosi pół litra, trudniej jest się nim upić niż wódką. Kufel piwa, w którym zawarte jest 20 gramów czystego alkoholu, sączymy dobre pół godziny. Spożycie tych samych 20 gramów alkoholu w postaci wódki odpowiada wypiciu dwóch małych jej kieliszków (30 ml) i zajmuje kilka minut. Przy piwie można spędzić cały wieczór bez upijania się. Wódka stwarza większe ryzyko przekroczenia granicy umiarkowanej konsumpcji – wyjaśnia dr Dragan.
Wódką wznosimy toasty, piwo pijemy dla smaku
Badanie pokazało, że intencje, z jakimi Polacy podnoszą do ust kieliszek wódki są zupełnie inne od powodów, dla których napełniają szklankę piwem. Konsumenci sięgają po piwo przede wszystkim ze względu na jego walory smakowe (18,4 proc.) oraz z uwagi na to, że dobrze gasi pragnienie (15,3 proc.). Wódka jest natomiast trunkiem o bardziej „imprezowym” wizerunku. W opinii badanych najlepiej sprawdza się w sytuacjach spotkań towarzyskich - pomaga stworzyć odpowiedni nastrój (19,4 proc.) i pasuje do celebrowania specjalnych okazji, takich jak urodziny czy awans (18,2 proc.). W porównaniu z wódką piwo jest trunkiem zdecydowanie bardziej „kameralnym” w swoim charakterze. Napój z pianką towarzyszy z reguły spotkaniom w niedużym gronie znajomych bądź odpoczynkowi w domowym zaciszu, czyli sytuacjom, które pozwalają na smakowanie i degustowanie konsumowanych w ich trakcie trunków.
Informacje o badaniu
Badanie "Modele picia napojów alkoholowych w Polsce" zostało przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej na zlecenie Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie w lutym 2017 r. na ogólnopolskiej próbie kwotowej 1309 osób powyżej 18 r.ż. pijących alkohol.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)