Które sektory gospodarki mają największe długi?
2017-06-06 09:54
Najgorzej z płatnościami w górnictwie i transporcie © Alex_Po - Fotolia.com
Przeczytaj także: Rzetelnych firm najwięcej w świętokrzyskim, podlaskim i lubelskim
Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że u schyłku minionego roku w jego bazach figurowało 180 260 firm z opóźnionymi o 60 dni zaległościami na kwotę minimum 500 zł (taka kwota i przeterminowanie pozwalają umieścić dłużnika w rejestrze). W ciągu zaledwie jednego kwartału liczba zadłużonych firm wzrosła o 3 tys. zł, a kwota długu o 1,47 mld zł. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę rezultaty najnowszego raportu międzynarodowej wywiadowni Bisnode „Barometr Płatności Firm na Świecie”, to te liczby nie powinny stanowić dużego zaskoczenia. Okazuje się bowiem, że w minionym roku w naszym kraju terminowego uregulowania doczekało się zaledwie 43,5 proc. wszystkich faktur. 1/3 zobowiązań regulowana była do 30 dni po terminie płatności, 15 proc. faktur było opóźnionych powyżej 90 dni, a w przypadku co ósmej faktury (12 proc.) zwłoka przekraczała 120 dni.Uzyskane przez Polskę wynik 43,5 proc. plasuje nas w połowie stawki europejskiej. Średnia dla wszystkich krajów UE ujętych w zestawieniu sięga bowiem 39,1 proc., po wzroście od ubiegłego roku o 1,6 pkt proc. Największa rzetelność płatnicza cechuje przedsiębiorstwa z Danii, Niemczech i Węgier. W Danii, 86,5 proc. faktur jest płacone w terminie, w Niemczech - 81, 7 proc., na Węgrzech - 55,4 proc. Na drugim biegunie plasują się firmy rumuńskie - 17,6 proc., portugalskie - 19,5 proc. i bułgarskie - 23,7 proc.
Pod względem długoterminowego przeciągania płatności jesteśmy już jednak niechlubnym wyjątkiem obok Rumunii i Portugalii. W przypadku 12 proc. faktur opóźnienie przekracza 120 dni, co stawia nasz kraj na szarym końcu krajów UE. W Rumunii jest to 11,4 proc., a w Portugalii 6,6 proc. Jak podaje raport Bisnode, to znacząca dysproporcja w stosunku do średniej wynoszącej 2,2 proc.
fot. mat. prasowe
Płatność faktur w Polsce 2016
Które sektory gospodarki mają najmniejsze długi,
a które w nich toną?
Jak poszczególne sektory gospodarki wypadają w regulowaniu zobowiązań wobec instytucji finansowych i kontrahentów?
Z analizy baz BIG InfoMonitor i BIK wynika, że najgorzej sytuacja wygląda w sektorze górniczym i usługach wspierających górnictwo, gdzie nawet co piętnasta firma ma długi opóźnione o ponad 60 dni.
W grupie sektorów z wysokim prawdopodobieństwem trafienia na niesolidną płatniczo firmę, znalazł się też polski transport - blisko 7 proc. przedsiębiorstw nie rozlicza się terminowo z kontrahentami lub bankami. Kolejny „słaby” sektor to usługi użyteczności publicznej, czyli dostawa wody, energii, gazu oraz wywóz odpadów.
Nieznacznie lepiej od górnictwa, transportu oraz usług użyteczności publicznej wypadło budownictwo. Problemów swoim kontrahentom oraz kredytodawcom przysparza co 19. firma zajmująca się pracami budowlanymi. Nieco mniejsze ryzyko niesie ze sobą współpraca z przedstawicielami handlu i przemysłu, na czas nie płaci ok. 5 proc. firm. Najlepiej natomiast, w grupie ośmiu analizowanych sektorów, prezentują się: usługi i rolnictwo. Odsetek niesolidnych przedsiębiorstw wynosi tu poniżej 4 proc., co oznacza, że mniej więcej co trzydzieste przedsiębiorstwo sprawia kłopoty w momencie rozliczania się.
fot. mat. prasowe
Odsetek firm z zaległymi zobowiązaniami kredytowymi i pozakredytowymi w sektorach
Górnictwo winne 0,5 mld zł a firmy usługowe 5,5 mld zł
Udział niesolidnych przedsiębiorców w sektorze, nie do końca odzwierciedla skalę finansowych problemów, do jakich przyczyniają się poszczególne rodzaje działalności ociągając się regulowaniem zobowiązań.
Wiele bowiem zależy od wielkości sektora i jego znaczenia dla gospodarki. W miarę solidnie prezentujące się firmy usługowe, których działa w Polsce ponad 1,5 mln, miały na koniec 2016 r. przeterminowane zobowiązania na kwotę 5,5 mld zł. Od znaczącego dla gospodarki sektora handlu wierzyciele czekali na 4,3 mld zł, z kolei od budownictwa na ponad 3,8 mld zł, a od przemysłu na ok. 3,5 mld zł.
fot. mat. prasowe
Wartość zaległych zobowiązań w sektorach
Duże firmy częściej ociągają się z płaceniem
Dane z baz BIG InfoMonitor oraz BIK pokazują również, że zdecydowanie częściej przewinienie opóźniania płatności popełniają największe firmy. Dla przykładu w usługach 5,4 proc. dużych firm nie płaciło na czas, podczas gdy wśród małych nieterminowych płatników było 2,7 proc. Jeszcze większą dysproporcją wykazuje się handel, gdzie opóźnienia zdarzają się niemal 13 proc. dużych przedsiębiorstw i jedynie 4,3 proc. małych.
Najgorzej płacą producenci win i ceramiki sanitarnej
Sytuacja poszczególnych sektorów gospodarki również nie jest jednorodna. W górnictwie najgorzej wypada wydobycie węgla (ponad 11 proc. firm widnieje w BIG InfoMonitor oraz BIK jako dłużnicy) oraz kamienia dla potrzeb budownictwa, skał wapiennych, gipsu, kredy i łupków (blisko 10 proc.). W transporcie - międzymiastowe koleje pasażerskie (14 proc.) i firmy przeprowadzkowe (10 proc.) W usługach użyteczności publicznej brakiem solidności wyróżniają się firmy zajmujące się wszelkiego rodzaju odpadami oraz odzyskiwaniem surowców z segregacji - od 10 do 15 proc. W budownictwie na minus wypada budowa dróg i autostrad (8 proc.) W handlu, w grupie firm ryzykownych góruje handel hurtowy. Odsetek firm z zaległościami w handlu hurtowym sięga 7,9 proc, podczas gdy w handlu detalicznym jest to jedynie 3,8 proc. Listę najtrudniejszych do współpracy gałęzi handlowych otwierają hurtownie napojów alkoholowych, metali oraz paliw (12-13 proc.).
W sektorze usług listę największych maruderów płatniczych rozpoczynają firmy związane z usługami transportowymi, czyli agencje transportowe oraz przedsiębiorstwa wynajmujące samochody i furgonetki. Na trzecim miejscu znalazły się wydawnictwa prasowe oraz firmy ochroniarskie (od 9 do 12 proc.).
W przemyśle w czołówce firm na które trzeba szczególnie uważać, są wytwórcy win, a także producenci ceramiki sanitarnej i koksu Wśród wymienionych wcześniej kategorii producentów zawodzi co piaty, a w przypadku producentów win nawet co trzeci.
- To sprawia, że czołówka ryzykownych firm przemysłowych to kontrahenci, których sprawdzanie jest bezwzględną koniecznością. Ale nie tylko w tym przypadku lepiej nie ryzykować – radzi Mariusz Hildebrand, wiceprezes BIG InfoMonitor.
Sprawdź za darmo czy nie ma twojego kontrahenta w rejestrze dłużników
Wiele firm ma świadomość, że warto sprawdzać kontrahentów. Zarówno przed podpisaniem umowy jak i od czasu do czasu w trakcie trwania współpracy. Liczba zapytań weryfikujących wiarygodność firmy złożonych do BIG InfoMonitor z roku na rok rośnie i w 2016 roku wyniosła ponad 1,9 mln. W ramach czasowej promocji obecnie istnieje możliwość bezpłatnego pozyskania przez przedsiębiorców informacji o interesującej ich firmie. Posiadanie takiej wiedzy przez przedsiębiorstwa sprzedające z odroczonym terminem płatności jest w polskich warunkach nie do przecenienia. Prawdopodobieństwo znalezienia się w grupie firm (mikro, małych i średnich), którym kontrahenci nie płacą na czas lub wcale jest w naszym kraju bardzo wysokie Odsetek firm, które znalazły się w takiej sytuacji utrzymuje się od lat na poziomie ok. 40-50 proc., wynika z badań przeprowadzanych na zlecenie BIG InfoMonitor. Co gorsza, bezpieczeństwa transakcji nie poprawia nawet zmiana na lepsze koniunktury gospodarczej. Konsekwencje? Połowie firm z zatorami zdarzają się później kłopoty z płynnością finansową. I bynajmniej nie jest to doświadczenia wyłącznie przedsiębiorstw rozpoczynających działalność, lecz także funkcjonujących od lat.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)