Ukraińscy internauci o wolności słowa
2006-04-05 11:21
Przeczytaj także: Cybernetyczni prześladowcy
"Uzyskany rozkład odpowiedzi - jak podkreśla Sylwia Szmalec z Gemius SA - nie odzwierciedla istniejącego podziału społeczeństwa na proukraiński zachód i prorosyjski wschód. Wskazuje natomiast na istniejące różnice regionalne, znaczne nawet w przypadku okręgów sąsiadujących ze sobą".
Co ciekawe, przekonanie o istnieniu wolności słowa w ukraińskim internecie wyrażają w niemal równym stopniu przedstawiciele młodszego i starszego pokolenia. Na pytanie "Czy według Pana/i w ukraińskim internecie panuje wolność słowa?" twierdząco odpowiedziało około 76 proc. respondentów w wieku 15-24 lata i niemal tyle samo (75,1 proc.) najstarszych badanych (powyżej 55 lat). Najbardziej sceptyczną grupą okazali się użytkownicy w wieku 45-54 lata - zdaniem co czwartego badanego w ukraińskim internecie nie ma wolności wypowiedzi (26,1 proc.).
fot. mat. prasowe
Czy według Pana/i w ukraińskim internecie panuje wolność słowa? (dane w % według wieku)
Prawo do publicznego wyrażania własnego zdania jest wpisane w porządek państwa demokratycznego. Opinie wskazujące na jego brak, i to w internecie, medium powszechnie uważanym za stwarzające warunki do swobodnej wymiany myśli i wolności słowa, potwierdzają autorytarny charakter poprzedniego systemu politycznego na Ukrainie i długofalowy charakter zmian społecznych, które przed tym państwem stoją.
O badaniu
Pytanie "Czy według Pana/i w ukraińskim internecie panuje wolność słowa?" zostało dołączone do części ankietowej badania. Ankietę wypełniło ponad 3,5 tys. ukraińskich internautów. Wyniki badania są reprezentatywne dla populacji internautów na Ukrainie.
1 2
oprac. : Joanna Kujawa / eGospodarka.pl