Kto sprzedaje nam ubezpieczenia?

Przeczytaj także: Ubezpieczenia w mediach społecznościowych

Okazuje się, że odnalezienie danych które pozwoliłyby stwierdzić, jak wygląda w naszym kraju dystrybucja ubezpieczeń, nie należy do spraw najłatwiejszych. Tego rodzaju informacje należy bowiem wyłuskać z gąszczu tabel, za których publikacją stoi Komisja Nadzoru Finansowego. Ostatnie ujawnione przez KNF dane dotyczą wprawdzie 2015 roku, ale pomimo to mogą stanowić użyteczne źródło informacji, ponieważ zmiany w kanałach sprzedaży ubezpieczeń są dość powolne.

„Co więcej, miniony rok nie zaowocował żadną sytuacją, w efekcie której radykalnej zmianie uległy np. udział polis sprzedawanych przez pośredników” - zaznacza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.

Dane widoczne w zamieszczonej poniżej tabeli obrazują wartość i udział ubezpieczeń sprzedanych w 2015 r. (według kanałów dystrybucji). Chodzi tu zarówno o ubezpieczenia na życie (dział I ubezpieczeń), jak i pozostałe ubezpieczenia osobowe i wszystkie ubezpieczenia majątkowe (wspólnie należące do działu II ubezpieczeń). Tym, co właściwie od razu rzuca się w oczy, znaczny udział, jaki posiadają w rynku krajowi pośrednicy.

Agenci ubezpieczeniowi w 2015 r. sprzedali 66% polis z działu I (ubezpieczenia na życie) oraz 65% polis zaliczanych do działu II (pozostałe ubezpieczenia osobowe i ubezpieczenia majątkowe). Dodatkowo brokerom udało się sprzedać 19% wartości ubezpieczeń z działu II (patrz poniższa tabela). Dla ubezpieczeń na życie, udział sprzedaży brokerskiej był znacznie niższy (tylko 3% w 2015 r.).

Ciekawie przedstawiają się też informacje o bezpośredniej sprzedaży polis przez ubezpieczycieli. Zakłady ubezpieczeń w 2015 r. bezpośrednio sprzedały 29% polis na życie i tylko 10% pozostałych ubezpieczeń. Jak widać, rynek ubezpieczeń z działu II jest znacznie bardziej nastawiony na dystrybucję przez pośredników. Wynika to między innymi z faktu, że zakłady ubezpieczeń nadal sprzedają niewiele polis majątkowych przez Internet lub telefon. Internetowa i telefoniczna sprzedaż w ogóle nie dotyczy ubezpieczeń na życie.

„W przypadku pozostałych polis, łączny udział kanału direct (Internet + telefon) w 2015 r. wynosił zaledwie 2% rynku” - zwraca uwagę Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.