Wakacje 2017: Maroko sporo tańsze niż rok temu
2017-08-09 09:37
Maroko © yurybirukov - Fotolia
Przeczytaj także: Wakacje 2017: tylko o 155 zł drożej niż rok temu?
I. Ważne wydarzenia ostatniego tygodnia w turystyce wyjazdów
Sezon na razie zgodny z założeniami
Wakacyjna przerwa w prezentacjach bazujących na systemie MerlinX raportów PZOT sprawia, że już po raz kolejny trudno odnieść się do bieżącej dynamiki sprzedaży. Można jednak rzucić okiem na płynące z polskich lotnisk pierwsze informacje odnośnie lipcowego ruchu czarterowego, które o są decydujące dla sytuacji branży turystycznej jako całości. Analiza statystyk pochodzących z drugiego kwartału br. i uzupełnienie ich o dane z lipca pozwala stwierdzić, że względem minionego roku wzrost imprez lotniczych osiągnął 20 procent, co pokrywa się z prognozami formułowanymi przez TravelDATA
Możemy się zatem spodziewać, że osiągnięcia tego sezonu okażą się zgodne z wcześniejszymi założeniami i nie zaszkodzą im nawet niezbyt korzystne okoliczności jak np. „zaniedbanie” przez obecny rząd adekwatnego wzrostu wynagrodzeń i to w stopniu większym niż można się było tego spodziewać. Jest to największe zaskoczenie, również z logicznego i politycznego punktu widzenia, a skutkuje to najniższym wzrostem realnych wynagrodzeń w regionie.
Kolejny problem to nadal bardzo mało skuteczny merytorycznie przekaz mediów bliskich rządowi w sprawach biegu spraw gospodarczych, który był już wielokrotnie sygnalizowany w wielu wcześniejszych materiałach i który skutkuje niższym niż powinno to wynikać z realnej sytuacji poziomem nastrojów konsumenckich, zwłaszcza w zakresie nastawienia do zakupów bardziej kosztownych dóbr i usług.
Wprawdzie te dwa wymienione czynniki mają negatywny wpływ na koniunkturę, ale na razie są w stanie zaszkodzić jej jedynie w ograniczonym stopniu.
Raporty PZOT mówią co innego, ale można to wyjaśnić
W niejakiej sprzeczności z wyżej wymienioną prognozą oraz z informacjami napływającymi z lotnisk pozostają na razie wyniki raportów PZOT, które od kwietnia sygnalizowały dość słabe wzrosty, w czerwcu już nawet niewielkie spadki, a w lipcu spadki w dość dużej skali - średnio o 8 procent (ostatni raport przekazano 18 lipca, po którym raportowanie na trzy tygodnie zawieszono).
Narastające różnice pomiędzy danymi bieżącymi (mają charakter częściowy i orientacyjny), a raportami PZOT można tłumaczyć w ten sposób, że ostatnio istotnemu zwiększeniu ulega popyt ze strony klientów z tzw. Polski B, którzy preferują mniej kosztowne kierunki i hotele niższych kategorii. Taką ofertę w dużym stopniu posiadają tacy organizatorzy jak Rainbow, TUI Poland i Coral Travel Wezyr Holidays, którzy prawie całkowicie lub w dużej części sprzedają poza systemem MerlinX, na którym bazują raporty PZOT, a zatem ich zwiększona sprzedaż nie jest tam uwzględniana.
Na to, że raporty PZOT mogą podawać zbyt niskie dane o sprzedaży wskazywaliśmy już w naszych materiałach kilkakrotnie podając nawet, że może chodzić o różnicę rzędu 6 procent.
Podobny rezultat sugerują (być może przypadkowo) ostatnie dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) za I kwartał tego roku, które wskazują na wzrost ponad 23- procentowy podczas, gdy z raportów PZOT wynika dynamika wzrostu liczby podróży w pierwszych trzech miesiącach tego roku w wysokości około + 16,5 procent.
Polska B nadal energicznie rezerwuje wycieczki na mniej kosztowne kierunki
Z ostatnich dostępnych statystyk wynika, że w minionym tygodniu nadal dużą popularnością wśród rezerwujących cieszyły się Bułgaria i Albania, a dość dobrą Turcja, Egipt i Grecja natomiast mniejszą Hiszpania. Taki zestaw kierunków, które zyskują i tracą na dynamice sprzedaży zdaje się potwierdzać, że w dalszym ciągu duży udział z zakupach wycieczek mogą mieć słabiej z reguły sytuowani i poszukujący ekonomicznych ofert klienci z tzw. Polski B.
Przy okazji można zaznaczyć, że w obszarze rezerwacji z wylotami na sierpień widoczne jest zjawisko dość wyraźnego wyhamowywania dynamiki na kierunkach tureckich i przyspieszania na kierunkach egipskich. Pomijając wyraźnie lastowy charakter Egiptu, może to wynikać z niedoboru dostatecznie atrakcyjnych ofert w Turcji (co również skutkuje wysokimi cenami na tym kierunku) i wzrastającej roli bardzo taniego obecnie Egiptu, jako substytucyjnej alternatywy dla mniej zamożnych turystów.
Ceny w tym sezonie dość systematycznie rosły
Ponieważ z niniejszy raportem dobiega końca konsekwentne przedstawianie sytuacji cenowej wycieczek na najważniejszych kierunkach z wylotami w okresie szczytu sezonu definiowanego jako pierwszy pełny tydzień sierpnia, dlatego postanowiliśmy przedstawić przebiegi średnich cen na najważniejszych kierunkach w okresie od początku sprzedaży first minute do ostatniej możliwej daty dla tych raportów, a mianowicie 4 sierpnia. Zaznaczamy, że dane dotyczące cen dla poszczególnych miesięcy (z wyjątkiem sierpnia) są średnimi miesięcznymi
Coś, co bardzo wyraźnie rzuca się w oczy, to systematyczny trend wzrostu cen na prawie wszystkich kierunkach (z wyjątkiem Egiptu), który uległ wyraźniejszemu zachwianiu dopiero w okresie rozpoczęcia wakacji. Wtedy pojawiły się spadki średnich cen na kierunkach kanaryjskich i greckich, ale niejako w zamian przyspieszyły wzrosty cen na ekonomicznych i jednocześnie rodzinnych kierunkach, jakimi są Turcja i Bułgaria.
fot. mat. prasowe
Średnie ceny wycieczek z wyjazdem 7-13 sierpnia na najpopularniejszych kierunkach
Odrębnym przypadkiem pod względem cen jest w tym sezonie Egipt, w którym niskie ceny wspierane są przez nieco za wysoką podaż wycieczek, a dodatkowo tak korzystny ich poziom umożliwiają wewnętrzne warunki ekonomiczne, w tym arcygłęboka dewaluacja egipskiego funta w listopadzie 2016 roku na której wpływ zwracaliśmy uwagę w kilku dawniejszych materiałach.
fot. mat. prasowe
Średnie odchylenie cen Wysp Kanaryjskich, Egiptu, Turcji i Bułgarii od średnich cen Grecji
Modyfikacja powyższych wykresów, która pozwala łatwiej prześledzić zmiany cen na tle poziomu cen zdecydowanie najważniejszego kierunku, którym obecnie w naszej zorganizowanej turystyce wyjazdowej stała się Grecja jest przedstawiona poniżej. Poziom tamtejszych cen jest linią stanowiącą porównawcza bazę odniesienia dla pozostałych kluczowych kierunków
Na tym zestawieniu widać niespotykany wcześniej relatywny wzrost cen na kierunkach tureckich począwszy od okresu gdy klienci ze środowisk mniej zamożnych przystępują zwykle do bardziej intensywnego rezerwowania swoich wakacji i jeszcze większe, choć nieco opóźnione w czasie, wzrosty w Bułgarii, gdy dla części klientów Turcja zaczęła wydawać się już zbyt droga.
Rezerwujący we wczesnym okresie sprzedaży zarobili więcej niż na giełdzie
To, że ceny wycieczek w tym sezonie przeważnie systematycznie rosły (za wyjątkiem Egiptu) jest wyraźnie widoczne już na pierwszym wykresie. Kolejny zestawienie (przedstawiane w trakcie sezonu już kilkakrotnie wcześniej) pokazuje skumulowane zmiany cen pomiędzy samym początkiem sprzedaży first minute , a bardzo późnym last minute w złotych, ale również i w ujęciu wskaźników procentowych.
fot. mat. prasowe
Zmiany średnich cen vs First Minute
Warto się przyjrzeć zwłaszcza tym ostatnim, gdyż na niektórych kierunkach (Bułgaria, Turcja) przybierają one relatywnie wysokie wartości. Liczby te przywodzą na myśl wielkości przyzwoitych zysków giełdowych, choć w tym wypadku chodzi raczej o równoważnik zysku w postaci kwot zaoszczędzonych na koszcie wakacyjnego wypoczynku.
Jest jednak nawet lepiej niż można na pierwszy rzut oka przypuszczać, bowiem do osiągnięcia znacząco niższej ceny wycieczki potrzebne jest wyłożenie przez turystę jedynie części kwoty niezbędnej na jej zakup w postaci wymaganej przez organizatora zaliczki. Ten fakt sprawia, że oszczędność ceny liczona właśnie do tej znacznie mniejszej wyłożonej kwoty może wynieść 100, a nawet istotnie więcej procent, a jest to już poziom arcymistrzów giełdowych inwestycji.
Wygląda na to, że obecny rok turystyczny był dla wczesnych nabywców wakacyjnych wojaży pod względem finansowym wyjątkowo łaskawy, ale wcale nie oznacza to, że sytuacja tego typu nie będzie się zdarzać w kolejnych sezonach. Jest raczej wysoce prawdopodobne, że stanie się ona nieomal normą, chociaż skala relatywnych oszczędności może już nie być tak znaczna jak w obecnym sezonie.
II. Istotne kwestie z zakresu cen turystycznych imprez
1. Podobnie jak przed rokiem stosujemy w raportach wizualizację omawianej tematyki cen turystycznych imprez w postaci mapek. W naszej intencji mają one pomóc w szybszym rozeznaniu się w ogólnej sytuacji, a informacji bardziej dokładnej dostarczają załączane do prezentacji tabele. Zgodnie z zapowiedzią przedstawiane są także przebiegi wahań średnich cen - podobnie jak miało to miejsce we zestawieniach z ubiegłego sezonu.
2. Niniejsze zestawienie po raz trzydziesty drugi w tym roku obejmuje porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie letnim 2017 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień tydzień sierpnia (07.08-13.08 2017), zebranych w dniu 4 sierpnia tego roku, z cenami z dnia 27 lipca, a w porównaniach rok do roku z cenami z dnia 28 lipca 2016 roku.
Ponieważ imprezy z wylotami w tygodniu 7-13 sierpnia stają się już imprezami bardzo późnego last minute, to wysoki stopień wyprzedania wycieczek spowodował istotne zmniejszenie liczby dostępnych ofert i dlatego porównania, zwłaszcza na niektórych bardzo popularnych obecnie kierunkach mogą, zwłaszcza na niektórych kierunkach, nie być tak adekwatne jak miało miejsce w okresach, gdy dostępna była znacznie większa liczba ofert, a popyt był bardziej zrównoważony z podażą, a liczba porównywanych hoteli w porównaniu z obecnym zestawienie była przeważnie około trzykrotnie większa.
Po pięciu kolejnych wzrostach o 19, 9, 49, 39 i 11 złotych i znaczącym spadku o 53 złote, średnia cena odnotowała w ostatnim tygodniu kolejny istotny spadek, a mianowicie o 58 złotych. Największe zniżki średnich cen wycieczek zanotowano tym razem na Teneryfie (na której ostatnio ceny wzrosły najbardziej) – o 629 złotych oraz w Portugalii i na Fuerteventurze – o 311 i 261 złotych, a największe zwyżki wystąpiły na cieszącej się teraz bardzo dużym wzięciem Bułgarii – o 238 złotych oraz na Majorce i w Maroku – o 206 i 202 złote. O tej samej porze przed rokiem średnie ceny wycieczek dość znacząco wzrosły, a mianowicie o 61 złotych.
Zmiany cen wycieczek jakie miały miejsce w ostatnim tygodniu na poszczególnych kierunkach obrazuje załączona mapka
fot. mat. prasowe
Średnie ceny imprez turystycznych i ich zmiany vs 7 dni wcześniej
2. Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów z okresu pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2017 wskazuje, że obecna różnica średnich cen wobec tego samego okresu sprzed roku kolejny raz znacznie zmalała i wyniosła 45 złotych (we wcześniejszych zestawieniach ceny rosły o 155, 311, 294, 272, 219, 227, 174, 189 i 188 złotych). Obniżenie się tej różnicy było skutkiem zarówno spadku średniej z cen bieżących, jak również jej wzrostu przed rokiem. W tym samym okresie w ubiegłym sezonie różnica ta, która przez wiele tygodni była przeważnie ujemna, zamieniła się z racji energicznego wzrostu popytu windującego ceny w zdecydowanie dodatnią i wyniosła + 106 złotych.
Konsekwentnie wyższe ceny wycieczek w tym sezonie mogą być jeszcze w jakiejś części skutkiem generalnie zwiększonego popytu bazującego na niewygasłym jeszcze wpływie wyraźnie wyższych niż przed rokiem realnych dochodów gospodarstw domowych, ale przede wszystkim – i to w zdecydowanie rosnącym stopniu - znacznego stopnia wyprzedania i wzrastającego niedoboru najbardziej poszukiwanych ofert na części kierunków w wiodących biurach podróży. Spadki w ostatnich dwóch tygodniach mają już związek z już bardzo późnym okresem last minute, w którym ceny na większości kierunków spadały, a rosły tylko na niektórych, zwłaszcza w Turcji i Bułgarii.
W rozbieżnych kierunkach na zmiany cen działają teraz istotne czynniki wpływające na koszty wycieczek takie jak ceny paliwa lotniczego i kursy głównych walut. Te pierwsze stały się dość istotnie wyższe i wynosiły 2,20 zł/litr wobec 2,03 zł/litr przed rokiem, ale za to dość wyraźnie w kierunku teoretycznie niższych średnich cen wycieczek nadal działa silniejszy złoty, bowiem w relacji rok do roku umocnił się on wobec amerykańskiego dolara i euro o średnio około 3,5 procent, co łącznie generuje niewielki wspólny wpływ od strony kosztowej w kierunku zniżki średnich cen imprez turystycznych w przybliżeniu w granicach około 15 - 20 złotych.
Sytuację w zakresie zmian cen rok do roku w ostatnim tygodniu na poszczególnych kierunkach ilustruje załączona mapka.
fot. mat. prasowe
Zmiany średnich cen vs poprzedni rok
Spośród najważniejszych kierunków, po nieco niespodziewanym przeskoczeniu przed pięcioma tygodniami z trzeciego miejsca na pozycję lidera, jeszcze silniej umocniła się na niej Turcja, gdzie średnie ceny przewyższały ubiegłoroczne o aż 963 złote (poprzednio były one wyższe o 465, 402, 380, 391, 355, 261, 221, 195 i 198 złotych). Ceny wycieczek na tym kierunku, a ostatnio zwłaszcza na Turecką Riwierę, od dobrych kilku tygodni wykazują zdecydowaną tendencję do wzrostu, który jednakże utrudnia konkurencję a szczególnie z wykazującą zdecydowany powrót do łask turystów Bułgarią, co widoczne jest w przebiegu tempa rezerwacji na tych kierunkach i będzie uwidocznione w materiale w kolejnym tygodniu. Generalnie perspektywy na kolejne tygodnie odnośnie popytu na wyjazdy do Turcji stały się ostatnio mniej jasne, gdyż z jednej strony turystom nie przeszkadza specyficzna polityka wewnętrzna prowadzona przez tureckiego prezydenta i równocześnie doceniają wysoką jakość hoteli oraz serwisu w tym kraju, zwłaszcza w odniesieniu do wyjazdów rodzinnych, a z drugiej strony ceny wycieczek do Turcji są już na tle kierunków konkurencyjnych chyba zbyt wygórowane. W ostatnich miesiącach marże na imprezach do Turcji stały się bardzo wysokie, a organizatorzy, którzy postawili w tym sezonie na istotny wzrost oferty do tego kraju (np. Itaka) mogą mówić o bardzo trafnym posunięciu biznesowym.
Na pozycję wicelidera w kategorii wzrostów cen rok do roku wśród najważniejszych kierunków przesunęła się Bułgaria, w której ceny na skutek bardzo dobrego ostatnio popytu, ale przy równolegle dość wysokiej podaży, systematycznie wspinają się na poziomy coraz wyraźniej wyższe niż przed rokiem Proces ten zachodzi jednak w dużo bardziej łagodny sposób niż ma to miejsce w przypadku Turcji, co jest także skutkiem tego, że w Bułgarii o tej porze ceny zwyżkowały również przed rokiem. Tym razem różnica wzrosła do 181 złotych, a wcześniej ceny były wyższe o 172, 120, 55, 61, 41, 31 złotych, a jeszcze wcześniej niższe o 6 złotych, wyższe o 5 złotych oraz niższe o 19 złotych). Opiniom, popytowi i cenom imprez w Bułgarii początkowo nieco przeszkadzały zeszłoroczne reklamacje zgłaszane przez polskich turystów, ale w ostatnich tygodniach widoczne jest silne i wzrastające ożywienie zakupów wakacji do tego kraju, zwłaszcza w tzw. Polsce B, któremu sprzyja też relatywnie bardzo wysoka różnica średnich cen pomiędzy Bułgarią i głównym konkurentem do względów turystów z tego obszaru, czyli Turcją.
Na trzecie pozycję (z czwartej) wspięła się Grecja, w której ceny stały się wyższe wobec cen sprzed roku o średnio o 28 złotych (poprzednio były niższe o 17 złotych, ale wcześniej znacznie wyższe o 341, 378, 318, 300, 287, 281, 274 i 259 złotych), co jest połączonym skutkiem bieżących obniżek średniej ceny oraz jej zwyżek o tej samej porze przed rokiem. Największe średnie wzrosty cen rok do roku zanotowały Zakintos i Chalkidiki – o 244 i 42 złote, a zwyżki Rodos i Korfu – o 304 i 79 złotych.
Na czwartą pozycję (z drugiej) przesunęły się Wyspy Kanaryjskie, które stały się teraz tańsze o średnio 75 złotych niż przed rokiem (wcześniej były droższe o 198, 286, 349, 371, 256, 282, 169, 207 i 223 złote). Największy dodatni wpływ na tę zwyżkę wywierały ceny na Lanzarote i Fuerteventurze, gdzie były one niższe 200 i 60 złote, zaś kierunkiem gdzie ceny rok do roku nieco wzrosły – o 35 złotych - była Teneryfa.
Na ostatniej (piątej) pozycji na liście zmian cen rok do roku nadal pozostaje Egipt, gdzie poziom średnich cen był o 115 złotych niższy niż przed rokiem (poprzednio był niższy o 30, , 99, 13, 77, 39, 164, 48 i 25 złotych, a wcześniej nawet wyższy o 81 i 77 złotych). Jest to nadal skutek konsekwentnie niższych niż przed rokiem cen na największym kierunku egipskim, czyli w Hurghadzie. Dobrze rokującemu wczesną wiosną popytowi na wyjazdy do Egiptu nieco zaszkodziła w maju nagłaśniana przez media niejasna sprawa śmierci polskiej turystki w egipskim szpitalu, a obecnie popyt na ten kierunek (podobnie jak na Turcję) osłabia silna konkurencja Bułgarii, która sprzedaje się wyraźnie lepiej. Negatywny wpływ może również wywierać sprawa niedawnego ataku nożownika na plaży w Hurghadzie, która spowodowała śmierć trzech osób i rany u kilku dalszych. Marże w Egipcie nie są już tak korzystne jak w okresie zimy i first minute, ale pozwalają jeszcze biurom na realizowanie pewnych dostosowań cen w zależności od kształtowania się relacji popytu do podaży, aczkolwiek możliwości w tym zakresie są już na wyczerpaniu.
Z mniejszych kierunków największe dodatnie różnice cen rok do roku zanotowały dość tanie przed rokiem Majorka, a zwłaszcza Portugalia – o 278 i 264 złote, mniejszy wzrost cen wycieczek dotyczył Malty – o 156 złotych, a bardzo mocno spadły ceny wycieczek do wyjątkowo drogiego o tej porze przed rokiem Maroka oraz na dość drogi Cypr – o średnio 909 i 920 złotych.
3. Porównania zmian cen rok do roku u głównych organizatorów turystyki są w warunkach bardzo zaawansowanego rynku last minute nieco mniej adekwatne niż zwykle i dlatego ograniczymy się tylko do informacji, że w porównaniu do zeszłego roku z czwórki największych organizatorów taniej niż przed rokiem oferują wycieczki biura Itaka i Grecos Holiday – oba w granicach 130 złotych, a drożej – w dość podobnej skali - biura Rainbow i TUI Poland.
W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, czyli w liczbie najatrakcyjniejszych poziomów bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach (w tym sezonie dołączyły Malta i Albania) i w trzech kategoriach hoteli, to na pozycji lidera nadal pozostaje biuro Itaka z liczbą 30 najbardziej atrakcyjnych ofert (poprzednio 26 ofert), a po kolejnych zniżkach cen również znaczną liczbę takich ofert posiada biuro Rainbow (22 oferty), które wyprzedza biuro TUI Poland (13 ofert).
Rainbow stał się w ostatnich dwóch tygodniach ponownie zdecydowanym liderem liczby najatrakcyjniejszych ofert w kategorii ekonomicznej, podczas gdy w kategorii wyższej półki, czyli hoteli 5*, właściwie przez cały sezon zdecydowanie przoduje Itaka. Warto w tym miejscu przypomnieć, że przed dekadą sytuacja w tym względzie wyglądała w dużej mierze odwrotnie, co świadczy o bardzo daleko posuniętych zmianach strategii w polskiej branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej, w której niektórzy organizatorzy aktywnie poszukują najbardziej odpowiedniego dla nich pozycjonowania biznesowego.
Spośród mniejszych organizatorów wysoką liczbę atrakcyjnych cenowo propozycji oferują obecnie biura Sun&Fun i Net Holiday z liczbą 9 i 8 takich ofert.
4. Kolejny raz przedstawiamy czołówkę biur podróży, które w ostatnim tygodniu po najkorzystniejszych cenach oferowały klientom imprezy turystyczne. Tak jak to zaznaczaliśmy już wielokrotnie, w tego typu zestawieniach zachowana jest ścisła porównywalność, a zatem dla przykładu biuro Grecos Holiday, które sprzedaje jedynie Grecję, Majorkę i Cypr jest ofertowo porównywane tylko i wyłącznie z tymi właśnie destynacjami w innych biurach. Nie są więc uwzględniane nie występujące w jego ofercie ponadprzeciętnie tanie wyjazdy do Egiptu, Tunezji lub Bułgarii, które wpływają na obniżenie średniej ceny imprez w ofertach innych organizatorów.
Przez wiele tygodni na czele tabel niemal niezmiennie królowały biura Itaka i Grecos Holiday. W ostatnim tygodniu sytuacja była zasadniczo podobna z tą różnicą, że pomiędzy wymienionych organizatorów wcisnęło się mniejsze biuro 7islands, które często oferuje atrakcyjne ceny wycieczek w późniejszej fazie sezonu.
fot. mat. prasowe
Touroperatorzy - ceny
Inne istotne kwestie dotyczące turystyki wyjazdowej
1. Po serii pięciu kolejnych zróżnicowanych wzrostach (o 108, 77, 179, 6 i 34 złote) średnich cen przelotów na kierunkach turystycznych wobec poprzednich zestawień w liniach Ryanair z wylotami w badanym okresie (7-13 sierpnia) przyszedł czas na końcowy akord w postaci wyjątkowo wysokiego wzrostu, a mianowicie z 1140 do 1630 złotych, czyli o aż 490 złotych lub o prawie 43 procent.
Wzrost na kierunkach kanaryjskich był nieznacznie mniejszy - z 1430 do 1915 złotych, czyli o 485 złotych lub 34 procent, a na pozostałych kierunkach średnie ceny wzrosły z 1082 do 1573 złotych, a zatem o 491 złotych lub 45,4 procent. Największe zwyżki cen przelotów miały miejsce na trasach z Poznania na Korfu i z Warszawy na Sardynię – o 1120 i 1115 złotych, a zniżki z Warszawy do Chanii (poprzednio zdrożała najbardziej) i z Krakowa na Gran Canarię – o 300 i 165 złotych.
Średnie ceny w liniach Wizzair po trzech kolejnych wzrostach i ostatnim spadku ponownie odwróciły trend i tym razem – podobnie jak u konkurenta - bardzo mocno wzrosły o średnio 394 złote z 982 do 1276 złotych, czyli o 40,1 procent (poprzednio spadły o 76 złotych, a wcześniej wzrastały o 65, 72 i 117 złotych, a jeszcze wcześniej spadły o 24 złote i wzrosły o 82 złote). Najbardziej zdrożały przeloty z Warszawy na Cypr oraz z Katowic do Burgas – o 740 i 670 złotych, a obniżek cen rejsów nie zanotowano.
Warte zaznaczenia:
Dalszy trend wzrostu cen biletów lotniczych w liniach Ryanair spowodował, że znalazły się one kolejny raz z rzędu na najwyższym w tym sezonie poziomie znacznie przekraczając poprzednie maksima zanotowane w poprzednich tygodniach. Wynosiły one 1140 złotych dla średniej ogólnej, 1488 złotych dla wysp Kanaryjskich i 1082 złote dla pozostałych kierunków.
2. W porównaniach rok do roku średnie ceny w liniach Ryanair na kierunkach turystycznych po ostatnich zwyżkach stały się zdecydowanie wyższe niż przed rokiem i wspięły się na poziom 1607 złotych wobec 1272 złotych - a zatem stały się wyższe o 335 złotych lub o 16,3 procent (poprzednio były niższe o 177 złotych, a wcześniej wyższe o 135, 79, 75 i 78 złotych i niższe o 30 złotych, a jeszcze wcześniej wyższe o 47, 64 i 51 złotych).
Średnie ceny przelotów na kierunkach kanaryjskich były wyższe od zeszłorocznych wzrosły z 1238 do 1696 złotych, czyli o 458 złotych lub 37 procent, a na pozostałych kierunkach wzrosły z 1276 do 1595 złotych, czyli były wyższe o 319 złotych lub o 25 procent. Najwięcej rok do roku zwyżkowały rok do roku ceny rejsów z Warszawy na Korfu i z Wrocławia na Teneryfę - o 940 i 890 złotych, a spadły na połączeniach z Krakowa na Sardynię i z Katowic do Chanii – 555 i 270 złotych.
W liniach Wizzair z powodu ostatniego silnego wzrostu cen stały się one ponownie wyższe niż przed rokiem, a mianowicie o 79 złotych (poprzednio ceny były niższe o 223 i 21 złotych, a wcześniej wyższe o 53 złotych oraz niższe o 9, 125, 18 i 117 złotych). Najbardziej rok do roku wzrosły ceny rejsów z Katowic do Burgas i do Barcelony - o 797 i 641 złotych, a spadły z Warszawy na Korfu i Sycylię – o 1780 (sic!) i 320 złotych.
Ewolucje cen przelotów tanimi liniami podajemy również po to, aby przedstawić czytelnikom jak znacząca jest ich skala, która później przekłada się na mocno zmienną efektywność wyjazdów opieranych o przeloty tanimi liniami, aranżowanych przez biura agencyjne dla klientów lub przez turystów samodzielnie.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)