Polskie firmy: portfel należności II kw. 2017
2017-08-17 10:48
Coraz więcej opóźnionych płatności © Andrey Popov - Fotolia.com
Przeczytaj także: Polskie firmy: portfel należności I kw. 2017
O ile sytuacja w I kwartale br. przedstawiała się naprawdę dobrze, o tyle już w II kwartale mieliśmy do czynienia ze wzrostem odsetka firm negatywnie oceniających portfel należności w swoim przedsiębiorstwie. Odsetek firm wskazujących na kłopoty z terminowym otrzymaniem zapłaty za sprzedane towary i usługi poszybował do poziomu 86 proc., a więc był o 5 proc. wyższy niż w poprzednich trzech miesiącach. Na zupełny brak tego rodzaju problemów wskazuje obecnie 14 proc. badanych (19 proc. w I kwartale br.).– Największa eskalacja trudności z wyegzekwowaniem zapłaty od kontrahentów widoczna jest w przypadku firm zatrudniających powyżej 250 osób. Jeszcze w I kwartale co piąta z nich sygnalizowała, że problem zaległości płatniczych jej nie dotyczy. Dziś takiej odpowiedzi nie udzielił żaden respondent z tej grupy. Co więcej, 15 proc. przedsiębiorców posiadających przeszło 250 pracowników jest przekonanych, że skala tego problemu będzie rosnąć. Dla porównania, trzy miesiące temu taką opinię formułowało zaledwie 3 proc. firm - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów BIG.
W polskich firmach wydłużył się też przeciętny okres oczekiwania na zapłatę. W II kwartale 2017 roku przedsiębiorcy na opłacenie faktur przez kontrahentów czekali średnio 3 miesiące i 13 dni. To o 10 dni dłużej niż w I kwartale.
– Mimo to, obecny okres oczekiwania na przelew od klienta jest prawie o dwa tygodnie dłuższy od długookresowej średniej. W ujęciu ostatnich ponad ośmiu lat, od kiedy przeprowadzamy badanie, to i tak zadawalający wynik – zaznacza prezes KRD.
Skutki braku płatności od lat te same
Zatory płatnicze w dalszym ciągu stanowią jedną z największych bolączek polskich przedsiębiorców przy prowadzeniu i rozwoju własnego biznesu. Nieotrzymane pieniądze od kontrahentów odbijają się przede wszystkich na innych klientach firmy. Przedsiębiorca ma bowiem poważny kłopot – nie jest w stanie uregulować własnych rachunków, ponieważ na jego koncie brakuje należnych mu środków za sprzedane towary czy usługi. W drugim kwartale ten problem dotknął co czwartą badaną firmę i to dla polskich przedsiębiorców najczęstszy skutek braku płatności od klienta.
fot. Andrey Popov - Fotolia.com
Coraz więcej opóźnionych płatności
– To dość częste wytłumaczenie, jakie podają dłużnicy w rozmowie z windykatorami – nie płacę, bo mnie nie zapłacili. Czasami jest to tylko wymówka, ale faktycznie jest i taka grupa przedsiębiorców, która ma zbyt mało własnych środków obrotowych i finansuje działalność tylko z bieżących wpływów. Staramy się im pomóc w spłacie ich zobowiązań, odzyskując pieniądze od ich dłużników. Czasami mamy do czynienia z łańcuszkiem 4-5 firm, z których jedna nie zapłaciła drugiej, a ta kolejnej i tak naprawdę nasza praca polega na udrożnieniu płatności – relacjonuje Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.
Ale poważniejszym, negatywnym skutkiem zatorów płatniczych jest ograniczanie inwestycji, zwłaszcza przez sektor MSP. Od kilku kwartałów jest to najpoważniejsza bariera wskazywana przez przedsiębiorców. W lipcu 2017 roku wskazywało na nią 25,8% polskich firm.
– To jest bardzo realny problem naszej gospodarki, nieco bagatelizowany przez część ekspertów z racji utrzymującego się już 3 lata wzrostu gospodarczego. Tymczasem przez znaczną część 2016 roku dynamika nakładów inwestycyjnych była ujemna i dopiero w I kwartale 2017 roku odnotowano jej wzrost do 4,1 proc. W obliczu trwającej już ponad trzy lata koniunktury, obecna dynamika inwestycji utrzymuje się na niskim poziomie i może nie zapewnić impetu potrzebnego do utrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego w kolejnych latach – mówi Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy, zrzeszającej około 50 tysięcy przedsiębiorców z sektora MSP.
W przyszłym kwartale może być jeszcze gorzej
Prognozy przedsiębiorców nie są tak optymistyczne, jak jeszcze trzy miesiące wcześniej. Wzrósł bowiem odsetek firm, które prognozują kłopoty z odzyskaniem należności w jeszcze większym stopniu niż dotychczas. W II kwartale tego roku wskazuje na to 16,2 proc. badanych, gdzie jeszcze kwartał temu odpowiedziało w ten sposób tylko 12,0 proc. Zatory płatnicze pogłębią się szczególnie mocno wśród firm, w których pracuje ponad 250 osób. Po pierwszym kwartale 2017 roku tylko 2,2 proc. dużych przedsiębiorstw szacowało, że prognozy pogorszą się, gdzie teraz obawy ma przeszło co piąty biznesmen.
Informacje o badaniu
„Portfel należności polskich przedsiębiorstw” to wspólne badanie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA i Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce przeprowadzane co kwartał od stycznia 2009 roku.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)