eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościTechnologieInternetBig Data: korzyści i zagrożenia

Big Data: korzyści i zagrożenia

2017-08-28 13:23

Big Data: korzyści i zagrożenia

Big Data © Egor - Fotolia.com

Ilość danych, jakie generujemy na swój temat, korzystając z różnych urządzeń i aplikacji, jest coraz większa, a przedsiębiorcy coraz częściej wykorzystują potencjał, jaki daje technologia Big Data, pozwalająca na ich skuteczne analizowanie i wykorzystywanie. Analityka danych to jednak nie tylko ogromne możliwości, ale również wiele zagrożeń prywatności oraz potencjalnej dyskryminacji konsumentów.

Przeczytaj także: Big Data? Nie, to już Hellabytes, czyli piekielnie dużo bajtów

Używając wszystkich mobilnych udogodnień zostawiamy w Internecie ogromne ilości informacji na swój temat, a historie kliknięć czy lokalizacji coraz chętniej są wykorzystywane przez przedsiębiorców do działań marketingowych. Tego rodzaju dane pochodzą z różnych źródeł, m.in. z kart lojalnościowych, newsletterów, ruchów na stronie czy z dedykowanych aplikacji, a ich umiejętna analiza daje olbrzymie możliwości. Technologia Big Data prowokuje jednak również wiele pytań, dotyczących zagrożenia naruszania prywatności jednostki czy jej potencjalnej dyskryminacji. Przedsiębiorcy sięgający po tego typu narzędzia i analizy, powinni mieć świadomość ram prawnych, które zminimalizują możliwość wykluczeń społecznych, a także zapewnią odpowiednią ochronę danych osobowych oraz prawo do prywatności konsumentów.

Stosowanie popularnych plików cookies umożliwia m.in. personalizowanie treści pojawiających się na stronach internetowych m. in. poprzez dopasowywania reklam, komunikatów lub też zapamiętywanie preferencji. Jednak ich stosowanie podlega regulacji ustawowej, której przedsiębiorcy oraz właściciele i administratorzy stron powinni przestrzegać.

fot. Egor - Fotolia.com

Big Data

Technologia Big Data prowokuje wiele pytań, dotyczących zagrożenia naruszania prywatności jednostki czy jej potencjalnej dyskryminacji.


Jak twierdzi Paweł Michalak z kancelarii MKZ Partnerzy:
„zgodnie z art. 173 ustawy Prawo telekomunikacyjne, przechowywanie informacji lub uzyskiwanie dostępu do informacji już przechowywanej w telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego jest dozwolone, m. in. pod warunkiem, że jest on uprzednio bezpośrednio poinformowany w sposób jednoznaczny i zrozumiały o celu przechowywania oraz uzyskiwania dostępu do tej informacji, a także o możliwości określenia przez niego warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do tej informacji za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w wykorzystywanym przez niego telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym lub konfiguracji usługi”.

Należy również pamiętać, że usługodawca jest zobowiązany zapewnić usługobiorcy stały dostęp do aktualnej informacji o funkcji i celu oprogramowania, z którego ten korzysta lub danych niebędących składnikiem treści usługi, wprowadzanych przez usługodawców do systemu teleinformatycznego, którym posługuje się usługobiorca.

Abonent lub użytkownik końcowy powinien mieć również wpływ na warunki przetwarzania danych za pomocą, nie tylko ustawień przeglądarki, lecz także konfiguracji samej usługi. Użytkownik końcowy musi wyrazić zgodę na gromadzenia danych za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w wykorzystywanym przez niego telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym lub odpowiednio skonfigurować usługę. Należy również pamiętać, że zgoda ta nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia innej treści lecz musi mieć wyraźny charakter.

Zagrożenie dyskryminacją


Coraz więcej firm zbiera dane „na zapas”, dzięki czemu mogą lepiej przewidywać wybory zakupowe na podstawie analizowanych danych. Celem jest zdobycie większej wiedzy o klientach, aby trafniej targetować usługi i produkty oraz przewidywać nadchodzące trendy. Tego rodzaju analizy, często przez ilość przetwarzanych danych oraz jej automatyzację, narażają wielu konsumentów na dyskryminację na tle rasowym lub etnicznym, jak również ze względu na poglądy polityczne, wyznanie lub przekonania czy nawet stan zdrowia. Niezbędne staje się więc przeprowadzenie wcześniejszych symulacji systemów analizy danych, które pozwolą na wyeliminowanie ewentualnego zagrożenia dyskryminacją czy wykluczeniem.

Sprzedaż baz danych


Coraz częstszym zjawiskiem jest również gromadzenie danych klientów w celu ich udostępniania lub sprzedaży innym podmiotom. W przypadku takich działań należy mieć świadomość, że wszelkie operacje wykonywane na danych osobowych, czyli m.in. ich zbieranie, przetwarzanie lub udostępnianie są ściśle regulowane w ustawie o ochronie danych osobowych.

„Udostępnienie bazy danych osobowych innemu podmiotowi jest, co do zasady legalna, jednakże wymaga zachowania warunków określonych w ustawie o ochronie danych osobowych. Przede wszystkim chodzi tu o uzyskanie zgody osoby, której dane są zbierane, odpowiedniej treści, w szczególności w sytuacji, kiedy wraz z udostepnieniem bazy danych osobowych innemu podmiotowi zmienia się cel przetwarzania danych osobowych. Wówczas, w udostępnianej bazie mogą znajdować się tylko dane tych osób, które wyraziły na to zgodę” – zaznacza Michalak.

Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na zakup oraz korzystanie z tego rodzaju bazy, stają się jej administratorami, a w konsekwencji muszą wypełnić wszystkie zobowiązania wynikające z ustawy o ochronie danych osobowych. Zobowiązane są przede wszystkim do wypełnienia obowiązku informacyjnego.
„Zgodnie z art. 25 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych, zasadniczo w przypadku zbierania danych osobowych nie od osoby, której one dotyczą, administrator danych jest zobowiązany poinformować tę osobę, z której danych korzysta i którymi dysponuje, o adresie swojej siedziby i pełnej nazwie, celu i zakresie zbierania danych, a w szczególności o znanych mu w czasie udzielania informacji lub przewidywanych odbiorcach lub kategoriach odbiorców danych, prawie dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania, dobrowolności albo obowiązku podania danych, a jeżeli taki obowiązek istnieje, o jego podstawie prawnej” – dodaje Michalak.

Big Data to przyszłość marketingu, która daje olbrzymie możliwości dotarcia do odpowiednich klientów. W niedalekiej przyszłości stanie się podstawowym narzędziem marketingowym. Korzystanie z tego typu rozwiązań niesie za sobą wiele społecznych zagrożeń. Niezbędne jest zatem systematyczne wprowadzenie i solidne przestrzeganie odpowiednich regulacji, które będą odpowiednio chronić interesy klientów oraz ich internetową historię.

Paweł Michalak – radca prawny, partner . Wykłada prawo własności intelektualnej na Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: