Pokolenie Z. Czego od rynku pracy chcą najmłodsi pracownicy?
2017-11-02 11:39
Czego od rynku pracy chcą najmłodsi pracownicy? © contrastwerkstatt - Fotolia.com
Przeczytaj także: Pokolenie Z na rynku pracy: aktywiści czy hedoniści?
W dzisiejszych czasach w szeregach niemal każdej organizacji spotkać możemy niezwykle szeroki przedział wiekowy pracowników. Osoby 50+ pracują ramię w ramię z najmłodszymi uczestnikami rynku pracy, a więc z pokoleniem Z, generacją, która wśród nowych technologii czuje się jak ryba w wodzie. Firma ATERIMA HR postanowiła przyjrzeć się, jak funkcjonuje zawodowo to najmłodsze pokolenie.Pokolenie Z było do tej pory bardzo różnie definiowane:
- część specjalistów określa je jako urodzone w 1990 r. i później,
- inni twierdzą, że to ci urodzeni w latach 1993-2012,
- jeszcze inni, że są to osoby urodzone po 1995, a nawet po 2000.
– Pokolenie Z to cenny kapitał na początek współpracy – tłumaczy dr Anna Dolot, autorka raportu. – Jednak to pracodawca ma znaczący wpływ na to, jak go ukierunkuje. Wydobędzie z niego otwartość, energię i pomysłowość czy zbuduje mur zasłaniając się cyfrowym niedopasowaniem?
Okazuje się, że niestałość młodego pokolenia to mit. Niemal 40% badanych przyznało, że mogłoby przepracować w jednej firmie nawet całe życie, gdyby praca była atrakcyjna.
fot. mat. prasowe
Czynniki, skłaniające reprezentantów młodego pokolenia do aplikowania do danej organizacji
Co zatem sprawia, że miejsce pracy jest dla młodych interesujące? Przywiązują wagę do wynagrodzenia (91%), ale też do innych czynników, które pracodawcę kosztują już zdecydowanie mniej. Są to atmosfera w pracy (93%), przełożony, który dzieli się wiedzą i doświadczeniem (87%) czy rozwój przez udział w ciekawych projektach, które stanowią wyzwanie (79%) czy elastyczne godziny (79%).
Ważne jest dla nich także otrzymywanie informacji zwrotnej (72%). Wynika to z przyzwyczajenia do dwukierunkowej komunikacji – „lajkują”, wystawiają opinie na temat miejsc, komentują rzeczywistość.
fot. mat. prasowe
Źródła poszukiwania informacji o pracy
Z badań wynika, że stwierdzenie, jakoby dla pokolenia Z priorytetem była szybka kariera zawodowa, to mit. Nie jest też prawdą, że pokolenie Z nie potrafi wytrzymać ośmiu godzin bez dostępu do wszystkich aplikacji w swoim telefonie. Z drugiej strony młodzi ludzie są aktywni na wielu obszarach. Choć 93% badanych to studenci różnych form studiów, aż 74% pracuje (zawodowo, ewentualnie dorywczo).
Faktem jest, że często młodzi ludzie pracują w jednej firmie krócej niż ich rodzice czy koledzy z pokolenia Y. Dlaczego? Być może rzeczywistość – godziny pracy, odpowiedzialność, oczekiwanie od pracodawców rozwiązywania niestandardowych i trudnych sytuacji – jest dla młodych ludzi na tyle dużym wyzwaniem, że szukają lepszej alternatywy, myśląc, że gdzie indziej jest inaczej. Jedno jest pewne: jeżeli gdziekolwiek poczują się traktowani w sposób nieuczciwy, widząc realia rynku pracy, który w dużych miastach jest dziś rynkiem pracownika – nie mają dylematów i odchodzą.
fot. mat. prasowe
Plany na przyszłość pokolenia Z
Tematem, który wzbudza największe zainteresowanie są wynagrodzenia. Wśród pracodawców można spotkać się z opinią, że młode pokolenie jest pod wieloma względami roszczeniowe, co przejawia się w wysokich oczekiwaniach finansowych. Zapytaliśmy więc młodych ludzi, jakie są ich oczekiwania pod kątem wynagrodzenia na rękę. Oczekiwania niemal połowy badanych są możliwe do spełnienia przez pracodawców w dużych miastach. Warto pamiętać, że 45% respondentów pracuje zawodowo – ma zatem już pewne doświadczenie i może oczekiwać więcej niż początkujący pracownicy.
fot. mat. prasowe
Oczekiwania finansowe netto pokolenia Z
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)