Tydzień 13/2003 (24-30.03.2003)
2003-03-31 00:47
- Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju planuje w najbliższych latach inwestować w Polsce rocznie 450 mln euro, tak jak w 2002 roku.
- Od kwietnia znikną cła na sporą grupę towarów rolnych z Unii Europejskiej. Do zera spadną stawki celne np. na konie, muły, owce i kozy żywe oraz mięso, podroby i przetwory jagnięce, baranie i kozie, na niektóre warzywa i owoce, pszenicę twardą, ryż, niektóre rodzaje mąki i kasz, przetwory z owoców tropikalnych, migdały itp.
- PKB w Wielkiej Brytanii w IV kwartale osiągnął wzrost o 0.4% w stosunku do III kwartału i o 2.2% r/r.
- W ramach programu sanacji swoich finansów Grupa Fiata sprzedała firmę ubezpieczeniową Toro za 2,4mld euro.
- Węgierski koncern MOL (konkurent naszego Orlenu) skupuje akcje słowackiego Slovanaftu. Chce zwiększyć swój udział w tej firmie do 67,8% wydając na to 85mln USD.
- Do Brukseli na sondażowe rozmowy przyjechał przedstawiciel rządu USA z zadaniem rozeznania warunków, które mogą sprzyjać ociepleniu się stosunków gospodarczych z Unią.
Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych
Na 9 kwietnia br. przewidziane jest zatwierdzenie traktatu akcesyjnego przez Parlament Europejski w Strasburgu. Ostatnio pojawiło się realne niebezpieczeństwo niedotrzymania tego terminu, czego konsekwencją może być przełożenie na termin majowy uroczystego podpisania go w Atenach (planowanego dotychczas na 16 kwietnia).
Okazało się, że brak jest porozumienia pomiędzy deputowanymi do Parlamentu, Radą reprezentującą rządy krajów Unii oraz Komisją Europejską. Terenem sporu stał się zapis traktatowy o budżecie na lata 2004-2006, dotyczący rozszerzenia Unii - zdaniem Parlamentu zbyt sztywny i zmniejszający jego kompetencje, a dodatkowo stwarzający nierówność w traktowaniu dotychczasowych i nowych członków.
Wobec niechęci stron do poszukiwania kompromisu, Parlament uchwalił rezolucję żądającą usunięcia z traktatu akcesyjnego zakwestionowanych przez siebie zapisów. Pierwotnym projektodawcą tego zapisu były Niemcy. Teraz za utrzymaniem go w dotychczasowym kształcie upierają się Francja, Holandia i Wielka Brytania.
To nie pierwszy i ostatni spór proceduralny pomiędzy unijnymi instytucjami. Wszyscy mają nadzieję, że wypracowany zostanie kompromis. Jednak ujawniane ostatnio przypadki tego typu niepokoją. Pokazują one, że bardzo duże tempo prac przygotowawczych w ubiegłym roku, usilne starania krajów kandydackich o przyjęcie do Unii oraz różnego typu obawy negocjatorów brukselskich spowodowały w wyniku przyjęcie rozwiązań i zapisów traktatowych takich, które w przyszłości mogą wprowadzać wiele kłopotów i być powodem do poważnych sporów proceduralnych.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy