Świat: wydarzenia tygodnia 1/2018
2018-01-07 15:11
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 52/2017
- Świat długami stoi, rozwój także kosztem rosnących długów. W trzecim kwartale 2017 r. globalny dług wzrósł do 233 bln USD. Od początku 2017 roku wzrósł on o ponad 16 bln USD. Świat coraz bardziej zadłuża się, ale jeszcze szybciej się rozwija. Obecnie średnio każdy z nas winny jest 30 tys. USD. Takie dane wynikają z analizy Institute of International Finance. Z tej analizy wynika też, że obecne zadłużenie prywatnego sektora niefinansowego jest na najwyższym poziomie w Kanadzie, Francji, Hongkongu, Korei Południowej, Szwajcarii i Turcji.
- Widziane z poziomy analityków ONZ. Globalna populacja wynosi obecnie ok. 7,6 miliarda ludzi. Światowy dług per capita to ponad 30 tys. USD. Oznacza to też, że statystycznie każdy człowiek na Ziemi zadłużony jest średnio na ponad 100 tys. zł (przy kursie 3,5 PLN/USD). Narastają obawy o zdolność obsługi długu wysoko zadłużonych firm i rządów. Podstawowy czynnik w rękach banków centralnych wpływający na tempo wzrostu zadłużenia – stopy procentowe nie jest stosowany. Niewiele wskazuje na to, że będzie on praktycznie używany. Warto jednak dodać, że Fed w grudniu podwyższył stopy procentowe i zapowiedział, że w tym roku zrobi to jeszcze kilkukrotnie. EBC jest coraz bardziej elastyczna w tym zakresie.
- Sytuacja na amerykańskim rynku pracy. Grudniowa stopa bezrobocia wyniosła 4,1 proc. (podobnie jak w listopadzie). W sektorach pozarolniczych przybyło w grudniu 148 tys. miejsc pracy (w grudniu ta liczba wzrosła o 252 tys.). W sektorze prywatnym liczba miejsc pracy zwiększyła się w grudniu o 146 tys. (w listopadzie był to wzrost o 239 tys.).
- Co raz większa uwaga jest skierowana na rynek kryptowalut. W ciągu tygodnia Ripple (jest to druga co do wielkości kryptowlauta świata) urosła o ponad 100 proc. Przypominam, że od początku grudnia z poziomu 25 centów, jej cena wzrosła do...obecnego poziomu 3,2 USD. Do tego problemu rynkowego podchodzimy z dużą rezerwą i to radzimy naszym czytelnikom. Jednak równocześnie radzimy z uwagą obserwować zmiany. Wśród zmian w ostatnim okresie jest wzrost ceny ethereum. W ciągu ostatniego miesiąca wzrosła o 120 proc. i teraz kosztuje już ponad 1 tys. USD.
- Według Garri Kasparowa obecnie żyjemy w erze fejk newsów, fabryk trolli i ludzi o złych intencjach. Zwraca on uwagę na dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji. Przeszło 20 lat temu Kasparow, arcymistrz szachowy, rozegrał dwa pojedynki szachowe (wynik 1:1). jego zdaniem Przez te lata sztuczna inteligencja odnosiła dynamicznie rozwijała się i w przyszłości ludzie nie będą dla maszyn stanowić żadnej konkurencji. Nowe technologie coraz głębiej wchodzą w obszary naszej prywatności. To bardzo niebezpieczne...
- Rozwój bezlitośnie likwiduje kolejne branże i zawody. Na rynku pojawiają się rzeczy, które mają krótki żywot. W zamian za przedmioty mające jedno zastosowanie (np. kalkulatory, budziki czy fotograficzne aparaty cyfrowe) oferowane są nowocześniejsze, wielofunkcyjne produkty, a zwłaszcza smartfony. Analitycy ustalają listy rzeczy, które w najbliższych latach mogą zniknąć z rynków lub ich obecność na rynkach zostanie mocno zredukowana. Oto przykład takiej listy: Drukowane czasopisma, Kamery cyfrowe, Dyski twarde, Papierowe mapy, GPS, Papierologia, Faksy, Płyty CD, DVD i Blu-Ray, Kalkulatory, Budziki, Telefon stacjonarny, Budki telefoniczne, Przyciski w telefonach komórkowych, Papierowe słowniki i encyklopedie
- Kryptowaluta na pomoc wenezuelskiej gospodarce. Gospodarka Wenezueli jest w dramatycznej sytuacji. Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zapowiedział, że jego kraj wprowadzi do obiegu 100 mln jednostek kryptowaluty "petro". Będzie ona miała pokrycie w ropie naftowej. Szacuje się, że przy obecnej cenie baryłki ropy na poziomie ok. 59 USD, wartość zapowiedzianej emisji wyniesie ok. 5,9 mld USD. Analitycy mają wątpliwości co do sukcesu tego przedsięwzięcia, bo poważny kryzys gospodarczy i lewicowy rząd Wenezueli w znaczącym stopniu ograniczają zaufanie do tego przedsięwzięcia.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
Dolar słaby, złoty na kilkuletnich maksimach. WKRÓTCE PRZEBUDZENIE INFLACJI W USA?
Opublikowano: 05 styczeń 2018
Rynki wciąż w euforycznych nastrojach. DJIA na najwyższym poziomie w historii i najszybciej przebył 1000 pkt. Rynek zaczyna dyskontować wzrost inflacji w USA. Dolar słaby, złoty na kilkuletnich maksimach. W centrum uwagi dziś dane z amerykańskiego rynku pracy. Pod lupą szczególnie dynamika wynagrodzeń.
Ostatnie świetne odczyty z gospodarki spowodowały, że rynek zaczął wierzyć w rozkręcenie inflacji w USA. Najpopularniejszy na rynku miernik presji inflacyjnej (różnica między 10- i 5-letnimi swapami) wzrósł do najwyższego poziomu od 8 miesięcy. Z kolei rentowności krótko- i średnioterminowych obligacji biją kilkuletnie rekordy. Dochodowość amerykańskich 10-latek wzrosła do najwyższego poziomu od blisko 8 lat (2,28 proc.), zaś 2-latek zbliża się do 2 proc. i jest to najwyższy poziom od dekady. Także na tej fali traci dolar, bo za perspektywą wzrostu dynamiki cen nie idą adekwatnie zwiększone oczekiwania na podwyżki stóp banku centralnego. Rynek nadal nie w pełni uwzględnia trzy ruchy stóp w górę o 25 pkt bazowych do grudnia. Spodziewamy się jednak, że to się wkrótce zmieni. W ciągu roku atrakcyjność amerykańskiej waluty wśród graczy wzrośnie. Nadal uważamy, że zbyt powszechne jest przekonanie (pozycje spekulantów, mierniki sentymentu, prognozy), że drugi rok z rzędu na podstawowej parze walutowej euro będzie w ofensywie.
Wczoraj kurs EURUSD zbliżył się do ubiegłorocznych szczytów cenowych wyznaczonych na poziomie 1,2092. Nie osiągnął ich, ale jest wysoce prawdopodobne, że rynek będzie próbował wynieść kurs ponad tę barierę. Zakładamy, że będzie to próba skuteczna, co jeszcze zwiększy grę na wzrosty kursu w kolejnych miesiącach. W takich momentach wręcz konieczne jest ustawienie się w kontrze do większości. Krótkoterminowo euro pozostaje przewartościowane, a wraz z nim także złoty.
Na pozytywne wieści z USA rynki akcji i obligacji wciąż reagują wzrostem apetytu na ryzyko. Wczorajszy odczyt liczby nowych miejsc pracy stworzonych w sektorze prywatnym w USA (250 tys., dane firmy ADP) przyspieszył zwyżki na podstawowej parze i podtrzymały dobre nastroje na parkietach. Indeks Dow Jones Industrial Average po raz pierwszy w historii osiągnął poziom 25 tys. pkt, a 1 tys. pkt przebył najszybciej w historii. Rynek nadal interpretuje dobre dane jako potwierdzenie trwania silnego boomu gospodarczego, a nie jako przestrogę przed możliwością zbyt optymistycznego podejścia do ceny pieniądza i ryzyka niezrealizowana zysków z inwestycji w przypadku szybszego wzrostu stóp. To zasadniczo słuszne podejście, jednak liczyć się trzeba z tym, że ożywienie trwa już nieprzerwanie blisko dekadę, co czyni je jednym z najdłuższych w historii gospodarczej USA. Jest zatem podatne na załamanie.
Dziś kolejna seria odczytów z USA. Najważniejsze będą rządowe raporty z rynku pracy. Po wczorajszej publikacji ADP niewielu zakłada słaby wynik liczny nowych etatów. Pod lupą przede wszystkim dynamika wynagrodzeń jako prognostyk zachowanie cen w kolejnych miesiącach.
Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)