Tydzień 17/2006 (24-30.04.2006)

Przeczytaj także: Tydzień 16/2006 (17-23.04.2006)

• Szwecja podjęła decyzję o zwiększeniu udziału euro w swoich rezerwach walutowych z 37% do 50%. W wyniku realizacji tej decyzji zmniejszono udział amerykańskiej waluty w tych rezerwach z 37% do 20%. Oficjalnie szwedzki Riksbank uzasadnił to koniecznością obniżenia wpływu wahań kursów wymiennych na stan szwedzkich rezerw dewizowych. Radzimy obserwować te tendencje...
• Rosja w 2006 roku zacznie budować rurociąg, łączący Syberię Wschodnią z rosyjskimi portami nad Oceanem Spokojnym. Przewidziane jest też odgałęzienie do Chin. Do użytku zostanie on oddany w 2008 roku. Rurociąg Syberia Wschodnia - Oce­an Spokojny będzie liczyć 4150 km i będzie transportował 80 mln ton ropy rocznie. Koszt inwestycji szacuje na 6,5 mld USD.
• W opinii ekspertów MFW włoski deficyt budżetowy może wynieść nawet 4,25% PKB. To potężne wyzwanie dla nowego premiera R. Prodi i jego rządu. Kłopoty gospodarki włoskiej wynikają jednak w większym stopniu z wysokości długu publicz­nego, który obecnie wynosi 107%PKB. Tegoroczny wzrost gospodarczy jest prognozowany na poziomie 1,2%.
• W lutym 2006 roku inflacja w Estonii wynosiła 4,2% r/r, a według prognoz całoroczna inflacja w 2006 roku wyniesie 3,7%, oraz 3,2% w 2007 roku. Z tego powodu wprowadzenie euro z dniem 1 stycznia 2007 roku stało się nieaktualne.
• Gazprom natrafia na coraz większe opory w realizacji swojego programu inwestycji w europejski system energetyczny. Zagroził zwiększeniem swojego zainteresowania współpracą z dalekowschodnimi krajami azjatyckimi oraz rynkiem amerykańskim. W odpowiedzi kanclerz Niemiec podpisuje się pod kontraktem zakupu przez niemiecki BASF 35% firmy eksploatującej złoża Jużno-Ruskoje z których gaz będzie płynął do Niemiec Rurociągiem Północnym. są szacowane na 700 mld metrów sześciennych i mogą zapewnić całkowite zaspokojenie potrzeb nie­mieckich na siedem lat. Rząd brytyjski zapewnił też, że nie zablokuje zakupu przez Gazprom brytyjskiego dystrybutora gazu Centriki.
• Konflikt wokół Endesy i E.On-u przypomina to, co działo się w Polsce wokół próby połączenia banków Pekao i BPH. W obydwu przypadkach transakcji sprzeciwiały się rządy powołujące się na "narodowe interesy". Zabiegi niemieckiego koncernu E.ON mające na celu przejęcie hiszpańskiej Endesy nie ustały. Hiszpański rząd coraz bardziej usztywnia swoje stanowisko. Forsuje połączenie Endesy z inną hiszpańską grupą Gas Natural. Komisja Europejska opowiedziała się jednak po stronie wolnego rynku i zgodziła się na transakcję proponowaną przez niemiecki koncern, który zresztą oferuje znacznie wyższą cenę. Komisja Europejska zarzuciła władzom w Madrycie łamanie zasady swobody przepływu kapitału i wszczęła przewidzianą traktatem prawną procedurę "dyscyplinującą".
• Rząd francuski wspiera „produkty jutra”. Będzie finansował 6 dużych projektów innowacyjnych o charakterze przemysłowym (między in­nymi hybrydowy olej napędowy, chemikalia z płodów rolnych, oszczędność energii, automatyczne metro).
• W zeszłym roku Rosja spłaciła Klubowi Paryskiemu 15 mld USD, teraz chce spłacić resztę swojego zadłużenia w wysokości 11,9 mld USD.
• W I kwartale br nadwyżka budżetowa w Hiszpanii wyniosła 4,58 mld euro tzn. 0,48% PKB.
• Prywatyzacja w Rosji zakończy się w ciągu najbliższych 5 lat. Na funduszu stabilizacji rubla jest już 58 mld USD.
• Oficjalni przedstawiciele Rosji przyznają, że po uruchomieniu Gazociagu Północnego (po dnie Bałtyku) zmniejszy sie rola gazociagu przez Białoruś....
• Z dniem 1 maja Hiszpania, Portugalia, Grecja i Finlandia otwierają swoje rynki pracy dla obywateli „10”. Wcześniej (1 maja 2004 roku) uczyniły to Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja.
• Skandynawowie realizują program uniezależniania się od ropy i gazu. Szwecja ogłosiła w tym zakresie swój plan na najbliższe 15 lat (do 2020 roku). Zredukowała już o 70% zużycie oleju opałowego i obecnie tylko 35% energii jest oparte na paliwach kopalnych i energii atomowej (w Polsce 98%). Podobnie postępuje Norwegia i Dania. Główny kierunek prac, to wykorzystanie energii z wiatru i biomasy.
• W niemieckiej Bawarii oddano do użytku największą na świecie elektrownię słoneczna o mocy 10MW. W trakcie budowy jest następna elektrownia o mocu 12,4MW.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

IMPAS W NEGOCJACJACH WTO W SPRAWIE LIBERALIZACJI ŚWIATOWEGO HANDLU

Niewiele dziś wskazuje na możliwość szybkiego zakończenia negocjacji w sprawie liberalizacji światowego handlu, które są prowadzone w ramach katarskiej rundy WTO. Negocjacje 149 członków tej organizacji utknęły w miejscu, bo pojawiły się zbyt duże różnice interesów, a strony sporu nie wykazują zbyt dużych chęci na ustępstwa. Stawką negocjowanego porozumienia jest zwiększenie obrotów światowego handlu o 175 mld USD rocznie. By to osiągnąć kraje zrzeszone w WTO muszą zgodzić się na znaczne obniżenie ceł, zniesienie większości subsydiów w handlu towarami rolnymi, a także znaczne ograniczenie list towarów „szczególnie wrażliwych
W trakcie szczytu tej organizacji w Hongkongu wydawało się, że stanowiska członków WTO do tego stopnia zbliżyły się, że wy­starczy „szlif” poczynionych uzgodnień i na to wystarczy okres do końca kwietnia 2006 roku. Jednak jeszcze raz okazało się, że „diabeł tkwi w szczegółach”. Liberalizacja handlu miała przede wszystkim pomóc państwom najbiedniejszym w uzyskaniu lep­szych warunków dostępu do rynków krajów najbogatszych. Miała też stworzyć lepsze warunki dla eksportu kapitału i towarów przemysłowych z krajów bogatych do krajów rozwijających się. Obrady w ostatnich tygodniach zmieniły się w spór między USA a UE, w którym aktywnie uczestniczą Chiny, Brazylia i RPA. Także widać spore napięcie między Indiami i Brazylią, które chcą zy­skać wejście na chiński rynek, lecz obawiają się skutków ekspansji Chińczyków. Analizując relacje z negocjacji można nawet od­nieść wrażenie, zwiększył się obszar sprzeczności interesów między Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi.

Unia Europejska twardo broni swojego rynku rolnego i nie akceptuje amerykańskich propozycji w sprawie ograniczenia subsydi­ów. Unia zgłosiła gotowość obniżki ceł rolnych maksimum o 40%. Przedstawiciele Brukseli nie chcą rozważać szczegółów kon­cepcji amerykańskiej, bo ich upoważnienia są ograniczone przyjętymi zasadami dotyczącymi reformy wspólnej polityki rolnej. Tych ograniczeń jednak nie akceptują inni uczestnicy negocjacji. Unia też nie jest skora do redukcji swojej listy tzw. „towarów wrażli­wych”. Każdy członek WTO ją ma, lecz okazuje się, ze najdłuższą "wrażliwą" listę ma Unia Europejska.

Jeśli nie dojdzie do finalnego porozumienia (a wiele na to wskazuje dziś) bardziej prawdopodobna jest seria nowych dwustron­nych porozumień handlowych. Kraje najsilniejsze gospodarczo w ubiegłych latach różnymi naciskami wymuszały na pozostałych liczne ustępstwa. Od czasu fiaska szczytu WTO w meksykańskim Cancun te naciski nie są już skuteczne. Wydaje się więc, że bogaci rozważają teraz odstąpienie od umowy globalnej. Wzrasta w nich przekonanie, że w ten sposób łatwiej im będą mogli uzyskać korzystniejsze warunki porozumienia, łatwiej będą mogli kontrolować przepływ towarów i że selektywnie będą decydowali o tym, gdzie znosić subsydia, a gdzie je utrzymać.