Rynek pracownika potrzebuje osób 50+
2018-03-04 00:34
Senior w pracy © Kaspars Grinvalds - Fotolia.com
Przeczytaj także: Czas na pokolenie 50plus?
Wspomniany we wstępie niewielki skok bezrobocia jest charakterystyczny dla początku roku. Podobnie było w latach ubiegłych. W grudniu 2016 wynosiło ono 8,2 proc., a w styczniu 2017 - 8,5 proc. Na przełomie lat 2015-2016 mieliśmy z kolei wzrost z 9,7 do 10,2 proc.- Grudzień i okres świąteczny wiąże się z dużym zapotrzebowaniem na pracowników sezonowych, często dobrze opłacanych. Gdy sezon się kończy, często wracają oni do statusu bezrobotnych – tłumaczy Anna Wicha. Podkreśla jednak, że obecne bezrobocie pozostaje na historycznie niskich poziomach, a sytuacja na rynku wskazuje, że wskaźnik ten będzie dalej spadał. - W porównaniu do grudnia liczba ofert pracy wzrosła o 47 tysięcy, co przy ogólnej liczbie 144,5 tys. ofert jest naprawdę imponujące.
Kwestia konieczności
Jeszcze do niedawna wśród polskich pracodawców widoczna była wyraźna wstrzemięźliwość w zatrudnianiu pracowników 50+. Wiązało się to przede wszystkim z przekonaniem o ich małej elastyczności. Istotnym argumentem był również dostęp do ludzi młodych, często legitymujących się gruntownym wykształceniem, znających języki obce i biegle obsługujących komputery.
fot. Kaspars Grinvalds - Fotolia.com
Senior w pracy
- Czasy się jednak zmieniają. Współcześni młodzi ludzie nie są już tak elastyczni jak jeszcze kilka lat temu, bo to firmy w tej chwili muszą się dostosowywać. Na tym polega rynek pracownika – tłumaczy Anna Wicha. Dodaje, że wyzwaniem są również zmieniające się normy kulturowe pokolenia Y oraz Z. Badanie przeprowadzone przez Deloitte wskazuje, że 66 proc. millennialsów nie planuje pracować dla jednej firmy dłużej niż 5 lat. Dla 13 proc. akceptowany czas wykonywania pracy dla jednego podmiotu to 6 miesięcy.
- Dla pracodawców takiej podejście jest trudne do zaakceptowania. Oczekują, że pracownik, w którego rozwój inwestują, pozostanie w ich firmie dłużej. Rekrutacja to również spore koszty, a przeprowadzanie jej co pół roku to ogromne wyzwanie – mówi Anna Wicha. - Z tego względu coraz więcej firm wychodzi z założenia, że zamiast sięgać po młodych ludzi, znacznie lepiej jest zatrudnić osobę z grupy 50+.
Stabilność i elastyczność
Pod koniec 2017 roku 27 proc. polskich firm zapowiadało, że zamierza zatrudniać osoby powyżej 50 roku życia. Dla niemal 10 proc. polskich przedsiębiorstw jest to konieczność, gdyż młodszych kandydatów po prostu nie ma.
Oprócz trendów gospodarczych, zatrudnianiu pracowników z tej grupy sprzyja również demografia. Dane Banku Światowego wskazują, że średnia spodziewana długość życia w Polsce wynosiła w 2015 roku 71,66 lat. W roku 2000 było to 67,6 lat a w 1990 roku 65,38 lat .
- Medycyna się rozwija, ludzie są w coraz lepszej formie. Osoby po 50 roku życia są coraz aktywniejsze. Świetnymi przykładami są Aleksander Doba, który w wieku 71 lat przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki czy Helena Norowicz, która w wieku 80 lat pozostaje aktywną modelką - mówi Anna Wicha.Dodaje, że doświadczenia Adecco jako agencji pracy tymczasowej pozwalają wyrobić sobie o pracownikach w wieku 50+ tylko jak najlepsze zdanie.
- Są sumienni i odpowiedzialni. Nie bez znaczenia jest też świetny kontakt, jaki mają z klientami w podobnym wieku. Jest to szczególnie widoczne w branży fashion i beauty, gdzie porada od ekspedientki może być bardzo cenna a wyzwania są zupełnie inne niż w przypadku młodych osób.
Niespodziewane benefity
Jedną z mniej spodziewanych przewag ludzi w wieku 50+ jest ich elastyczność.
- Młodzi są elastyczni tylko do pewnego etapu. Następnie pojawiają się dzieci i mniej im się uśmiecha pracowanie po nocach, muszą częściej brać zwolnienia, nie chcą również zostawać po godzinach. Z kolei ludzie powyżej 50 roku życia nawet jeśli wciąż mieszkają z dziećmi, to są one już dorosłe – wyjaśnia Anna Wicha. - Tym samym jeśli zatrudnienie wiąże się z pracą w mniej stabilnych godzinach, dojrzały pracownik może być znacznie lepszym wyborem.
Inną zaletą zatrudniania osób w tym wieku jest ich odpowiedzialność oraz lojalność.
- Choć mamy w Polsce rynek pracownika, tej grupie wciąż jest trudniej znaleźć pracę. Dlatego nie chcą zawieść zaufania, którym zostają obdarzeni. Co więcej, dla ludzi w tym wieku lojalność wobec pracodawcy wciąż jest wartością – mówi Anna Wicha. - Nie bez znaczenia jest również życiowe doświadczenie. Ludzie ci czują się bardziej odpowiedzialni za pracę i często wiedzą, że niektóre zachowania są po prostu nieakceptowalne, podczas gdy młodzi takiego wyczucia mogą jeszcze nie mieć – wskazuje ekspertka.
Pod koniec 2017 roku największe szanse na zatrudnienie mieli pracownicy wykonujący prace proste, technicy i robotnicy wykwalifikowani oraz pracownicy biurowi.
- Do tej pory wśród pracodawców panowało ciche przyzwolenie na dyskryminację ze względu na wiek. Rynek pracownika wymusza zmianę tych nawyków i jest to zdecydowanie pozytywna zmiana. Niech decydują kompetencje, a nie czynniki pozamerytoryczne – podsumowuje Anna Wicha.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)