Sztuczna inteligencja nie rozumie ludzkich emocji
2018-03-19 09:56
Sztuczna inteligencja nie rozumie ludzkich emocji © Jacky - Fotolia.com
Sztuczna inteligencja to obecnie jeden z głównych tematów poruszanych w kontekście najgorętszych trendów technologicznych. Niesione przez nią możliwości przedstawiają się imponująco, ale nie brakuje również wyzwań i dylematów wiążących się z jej wykorzystaniem. Dowodem na to może być jedno z ostatnich badań SAS, które pokazuje m.in., że dla 1/3 firm z regionu EMEA problematyczne okazują się kwestie natury etycznej. Eksperci SAS są zgodni, że nieumiejętność oceny moralnej prowadzonych działań oraz skłonność do przeceniania możliwości sztucznej inteligencji to obecnie największe wyzwania rysujące się przed twórcami rozwiązań AI i ich użytkownikami.
Przeczytaj także: 2018 rok, czyli sztuczna inteligencja i data lakes
Za intensywnym rozwojem sztucznej inteligencji skrywa się m.in. dynamiczny wzrost liczby danych. Prognozy firmy IDC zakładają, że w 2025 roku liczba wygenerowanych cyfrowych informacji osiągnie imponujący poziom 163 zettabajtów. Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana właściwie w każdej branży: od obsługi klienta, przez ubezpieczenia i medycynę, po przemysł. Płynące z niej korzyści biznesowe są liczne, a wśród najbardziej kluczowych można wymienić chociażby zautomatyzowanie procesów, poprawę wydajności, oszczędność czasu i kosztów pracy. W efekcie tego specjaliści mogą odstąpić od rutynowych działań i skupić się na pracy kreatywnej.Wszyscy mówią o AI
Dane IDC wskazują, że w minionym roku rynek rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji wart był 12 miliardów dolarów. Niemało, a będzie jeszcze więcej - szacunki wskazują, że do 2021 roku urośnie do 57,6 mld dolarów. Skala wydatków pokazuje, że jest to jeden z bardziej popularnych kierunków rozwoju IT. Potwierdzają to również trendy technologiczne na rok 2018 przygotowane przez firmę Gartner, w których sztuczna inteligencja jest jednym z motywów przewodnich. Zdaniem ekspertów amerykańskiego instytutu badawczego, AI będzie wspierało przedsiębiorstwa w coraz szerszym zakresie, m.in. pomagając w zarządzaniu doświadczeniami i obsługą klientów. Analitycy Gartnera zwrócili uwagę na fakt, że AI nie tylko wspomoże człowieka w podejmowaniu decyzji biznesowych, ale wręcz przejmie wiele procesów decyzyjnych.
fot. Jacky - Fotolia.com
Sztuczna inteligencja nie rozumie ludzkich emocji
Sztuczna inteligencja nie zastąpi człowieka
Trzeba jednak pamiętać, że systemy AI nie potrafią nauczyć się kreatywności, innowacyjności, nie posiadają intuicji i wyrozumiałości. To cechy (na ten moment) zarezerwowane dla człowieka, które sprawiają, że potrafimy m.in. odróżniać, co jest dobre, a co złe oraz odczytywać sygnały niejednoznacznie nacechowane. Brak tej umiejętności sprawia, że systemami sztucznej inteligencji można manipulować, wprowadzając celowo nieprawdziwe dane i zaburzając proces poznawczy. Przekonali się o tym twórcy chińskiego bota z firmy Turing Robot, który miał uczyć się sztuki rozmowy na podstawie interakcji z użytkownikami. Projekt zamknięto po tym, jak maszyna zapytana o znaczenie używanego przez władze hasła „chiński sen”, jako określenie postępów krajowej gospodarki, odpowiedziała, że chodzi o wyemigrowanie do Stanów Zjednoczonych, co oczywiście nie spodobało się rządzącym.
Unia Europejska dyskutuje o AI
Na początku zeszłego roku Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą odpowiedzialności prawnej za działania robotów i sztucznej inteligencji. Posłowie wezwali Komisję Europejską, aby rozważyła utworzenie europejskiej agencji robotyki i sztucznej inteligencji, która wspierałaby władze publiczne w dziedzinie techniki, etyki oraz zagadnień prawnych. Dyskusja podejmowana zarówno przez przedstawicieli władz lokalnych, jak i struktur międzynarodowych staje się coraz bardziej istotna, gdyż wachlarz zastosowań AI w różnych branżach wciąż się poszerza i ma coraz większy wpływ na nasze życie.
- Sztuczna inteligencja umożliwia spersonalizowanie usług medycznych i automatyczny odczyt zdjęć rentgenowskich. Osobisty asystent medyczny może przypominać o lekarstwach, ćwiczeniach fizycznych czy zdrowszej diecie.
- W nauce AI pozwala na wyszukiwanie patentów, co znacznie ułatwia pracę nad publikacjami i badaniami.
- W produkcji sztuczna inteligencja pomaga analizować dane fabryczne. Przetwarzanie informacji pochodzących z urządzeń podłączonych do Internetu rzeczy umożliwia prognozowanie przewidywanego obciążenia czy planowanie prac serwisowych.
- W sporcie sztuczną inteligencję wykorzystuje się do analizy w czasie rzeczywistym danych z czujników, a także danych wideo, co umożliwia trenerom ocenę potencjału zawodników, wpływu poszczególnych graczy na wyniki całej drużyny, czy lepszą organizację gry, m.in. poprzez optymalizację strategii i formacji na boisku.
Wkrótce wszystkie branże ulegną zmianie pod wpływem sztucznej inteligencji, jednak musimy zrozumieć, jaki jest jej zakres. Podstawowym ograniczeniem jest fakt, że czerpie ona naukę z danych i nie zna innego sposobu na przyswojenie wiedzy. Oznacza to, że wszelka nieścisłość danych odzwierciedlona będzie w wynikach. Zaś wszelkie dodatkowe warstwy predykcji czy analizy muszą zostać dodane oddzielnie. Ponieważ dane jeszcze nigdy nie odgrywały tak istotnej roli, mogą one stanowić o przewadze konkurencyjnej. Jeśli firma działająca w branży o wysokiej konkurencyjności dysponuje najlepszymi danymi, to — nawet jeśli wszystkie przedsiębiorstwa stosują podobne techniki — jest w uprzywilejowanej pozycji.
Przeczytaj także:
Era sztucznej inteligencji sprzyja freelancerom z branży IT?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)