Na Wielkanoc dzieci pojadą do Egiptu i Turcji

Przeczytaj także: Wielkanoc 2017, czyli jajko na Kanarach

Nie wszyscy Polacy spędzą Wielkanoc w domu – część osób przeznaczy ten czas na podróżowanie. Jak wynika ze statystyk Travelplanet.pl, Polacy najchętniej zabiorą swoje rodziny do Egiptu (18%). Popularnością cieszą się również Turcja i Cypr (po 13 proc.) oraz narty we Włoszech (10 proc.). Średnia dla wszystkich kierunków wynosi 12% i chodzi tu o wyjazdy rezerwowane do 25 marca, a realizowane w okresie wielkanocnym.

Wielkanoc all inclusive

Gdyby nie krótka, trwająca jedynie do 3 kwietnia, przerwa w zajęciach szkolnych, wyjeżdżających byłoby z pewnością więcej. 30-procentowy wzrost wyjazdów dzieci jest wprawdzie sporo niższy od ogólnego trendu (ok. 50 proc.), ale i tak jest pokaźny. Skąd bierze się popularność wyjazdów na Wielkanoc? Istotnym czynnikiem jest niewątpliwie cena - w tym roku świąteczne wycieczki są po prostu dużo tańsze niż rok wcześniej. Polacy płacą za nie średnio 2250 zł, a więc o 200 zł mniej niż ostatnio. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że tym razem Wielkanoc od majówki dzieli blisko miesiąc, w ubiegłym roku natomiast były to tylko dwa tygodnie.

– Dla wielu osób „uzależnionych” od podróżowania nie ma obecnie dylematu, czy wyjeżdżać na Wielkanoc, czy na majówkę – uważa Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce Travelplanet.pl.

Co ciekawe, klienci biur podróży spędzą tegoroczne święta nie tylko taniej niż poprzednią, ale również w wyraźnie wyższym komforcie. 67 proc. wybrało Wielkanoc All Inclusive (w ubiegłym roku – 60 proc.), święta ze śniadaniami i obiadokolacjami – 21 proc. (25 proc.), same śniadania – 9 proc. (7 proc.) a tylko 3 proc. klientów zdecydowało się na wyjazd do apartamentów z własnym wyżywieniem (8 proc.).

- To wieloletnia tendencja, która nie dziwi – komentuje Radosław Damasiewicz. – Wielkanoc to czas odpoczynku, również od domowej bieganiny i przygotowywania świąt.

Egipt zabrał Hiszpanii wielkanocną palmę pierwszeństwa

Królem świątecznych wyjazdów jest w tym roku Egipt. Wybiera się tam 1/3 klientów biur podróży. W poprzednią Wielkanoc turyści wyjeżdżali przede wszystkim do Hiszpanii (34 proc., obecnie to ok. ¼ klientów). Tym samym ten kraj, a ściślej rzecz ujmując Wyspy Kanaryjskie, które przez kilka sezonów dorobiły się wręcz statusu polskich „Wysp Wielkanocnych” , straciły pozycję lidera.

– Duży wzrost wyjazdów do Egiptu, ale także statystyki obejmujące inne okresy wyjazdowe pokazują wyraźnie, że ten kraj przestał być postrzegany jako niebezpieczna destynacja – komentuje Radosław Damasiewicz.

Zwłaszcza ze, jak zauważa dyrektor Travelplanet.pl, to do Egiptu turyści najchętniej zabierają dzieci.

– to blisko 18 proc. wyjeżdżających, przy średniej wynoszącej 13 proc. – przytacza dane Radosław Damasiewicz.

W Polsce dyngus śnieżkami, w Turcji prawie lato

Do łask turystów wróciła również Turcja, trzeci co do popularności kierunek na Wielkanoc. Wybiera się tam blisko 8 proc. turystów, którzy będą wypoczywać przede wszystkim na Riwierze Tureckiej (w poprzednią Wielkanoc – 3,5 proc. turystów wyjeżdżających z biurami podróży w tym czasie). – Tak się składa, że w Polsce od kilku sezonów mamy białe święta Wielkanocne, z opadami śniegu i bardzo niskimi temperaturami. Tymczasem wówczas w Turcji pogoda przypomina wówczas łagodne polskie lato, słońce świeci 8 godzin i ogrzewa powietrze średnio do 20 – 21 stopni – wyjaśnia Radosław Damasiewicz. – Jednak poważniejszy powód to spadek temperatury politycznego sporu w tym kraju, który zniechęcał do wyjazdów.

Bardzo zbliżoną popularnością do Turcji cieszy się Malta. Nakręca ją jednak znacznie niższy koszt pobytu. Przy średnim koszcie tygodniowego wyjazdu, oscylującego wokół 2250 zł od osoby taki wypoczynek na Malcie to raptem nieco ponad 1300 zł od osoby.

Święta w zasadzie wyprzedane

- Turyści wyjeżdżając na Wielkanoc, decydują się zwykle na dłuższy, sześcio- siedmiodniowy wypoczynek – mówi Radosław Damasiewicz. – Decydują o tym ceny imprez, te kilkudniowe są niewiele tańsze niż standardowy tydzień.

Inna rzecz, że oferty obejmujące Wielkanoc są mocno przetrzebione. Sprzedała się w ogromnej większości oferta egipska, pozostały już tylko obiekty w standardzie 4 i 5*, ale te poniżej 2000 zł od osoby można policzyć na palcach jednej ręki. Wielkanoc w Turcji można spędzić wylatując w Wielką Sobotę, tydzień w hotelu 4 – 5* z AI to koszt ok 1600 – 1700 zł od osoby.

Można jednak trafić ciekawe oferty, np. pobyt AI w portugalskim Algarve w hotelu 4*, z przelotem za 2200 zł czy 5 dniowy pobyt z przelotem i wyżywieniem HB w hiszpańskim Lloret de Mar za 1150 zł – zauważa dyrektor Damasiewicz.

Wielkanoc na nartach

Wyjazdy narciarskie cieszą się – mimo że obecnie Wielkanoc wypada dwa tygodnie wcześniej niż w 2017 roku – bardzo podobną popularnością. Na stoki wybiera się ok. 6 proc. klientów biur podróży. Jednak w odróżnieniu od poprzedniego roku, kiedy wybierano przede wszystkim włoskie stoki, obecnie równie wysoką popularnością cieszą się austriackie kurorty.

- Nie powinno to dziwić – uważa Radosław Damasiewicz. – W przekroju całego sezonu narciarskiego widać wyraźnie malejącą popularność włoskich stoków.

Najchętniej wybierane kurorty we Włoszech to miejscowości w Val di Sole i Passo Tonale zaś w Austrii miejscowości w Salzburgerlandzie (Bad Gastein, Kaprun – Zell am See). Turyści w lwiej części decydują się na dojazd własny a za Wielkanoc na stoku płacą we Włoszech średnio 1100 zł (ok. 50 proc wyjazdów ze śniadaniami i obiadokolacjami) i 1500 zł w Austrii (85 proc. wyjazdów ze śniadaniami i obiadokolacjami).