Maleje amerykańska dominacja w Internecie
2006-05-10 11:24
Przeczytaj także: Społeczeństwo informacyjne w Polsce 2011-2012
Stany Zjednoczone nie dominują już w sieci pod względem ogólnej liczby osób korzystających z sieci, ale jeśli chodzi o biznes, amerykańskie firmy internetowe pozostają największymi graczami - poinformowała firma badająca rynek.Dziesięć lat temu Stany Zjednoczone stanowiły dwie trzecie populacji online, ale dziś ta liczba spadła do mniej niż jednej czwartej, podała ComScore Networks. Dostępność sieci i popularność usług internetowych, takich jak telefonia internetowa, przyczyniły się do tego, że coraz więcej osób dołączyło do sieci na całym świecie, a większość z nich pozostaje w sieci dłużej niż w Stanach Zjednoczonych.
"Jak szybko te kraje dołączyły do sieci, a czas spędzany w sieci jest trochę zaskakujący" - powiedział Peter Daboll, prezes i członek zarządu ComScore.
W marcu Chiny, Japonia, Indie i Korea wspólnie miały populację online większą o 11 proc. niż Stany Zjednoczone ( 168,1 miliona użytkowników kontra 152 miliona użytkowników) – stwierdziła firma ComScore, która wprowadziła w minionym tygodniu na rynek serwis World Metrix. Na całym świecie 694 miliony osób w wieku 15 i więcej lat korzystało z Internetu, reprezentując 14 proc. całkowitej populacji w tej grupie wiekowej.
Jednak Stany Zjednoczone nadal mają więcej osób w sieci niż jakkolwiek inny kraj. Na drugim miejscu są Chiny z 74,7 milionami, co stanowiło mniej niż połowę populacji online Stanów Zjednoczonych. W czołowej piątce znalazły się także Japonia - 52,1 miliona osób online, Niemcy - 31,8 miliona i Wielka Brytania - 30,2 miliona.
Ale jeśli chodzi o spędzanie czasu w sieci, amerykańscy użytkownicy Internetu nie znaleźli się nawet w pierwszej 15, poinformował ComScore. W marcu prowadził Izrael, ze średnim czasem spędzonym w sieci - 57,5 godziny, było to dwa razy więcej niż w Stanach Zjednoczonych. Pozostałe czołowe pięć krajów to Finlandia - 49,3 godziny, Południowa Korea - 47,2 godziny, Holandia - 43,5; Tajwan - 43,2. Na całym świecie średni czas wyniósł 31,3 godziny.
Razem z rosnącym na całym świecie użyciem Internetu i liczbą osób korzystających z sieci, spodziewany jest gwałtowny wzrost przychodów z reklam, przy czym firmy amerykańskie są na najlepszej pozycji, żeby przejąć dużą część tego rynku. Spośród piętnastu czołowych firm internetowych, wszystkie z wyjątkiem jednej mają siedziby w Stanach Zjednoczonych.
Microsoft przewodzi pod względem liczby unikalnych odwiedzających. Jego strony, w tym portal MSN, miały 538,6 milionów unikalnych odwiedzających w marcu. Dalej na liście znalazły się Google z 495,8 miliona unikalnych odwiedzin, Yahoo - 480,2 miliona; eBay - 269,7 miliona oraz Time Warner Network z 241,5 miliona odwiedzin.
Jedyną nie-amerykańską firmą spośród czołowej piętnastki była Wanadoo, z siedzibą w Wielkiej Brytanii.
Mimo światowej dominacji firm amerykańskich, możliwość szybkiego wejścia nowych graczy na listę najlepszych jest zawsze możliwa, powiedział Daboll. Jako przykład wskazał Wikipedię non-profitową encyklopedię online, która w ciągu pięciu lat stała się siódmą największą na świecie firmą internetową pod względem odwiedzających.
"To potęga sieci" - powiedział Daboll - "Zaczynają od niczego i nagle stają się zjawiskiem światowym".
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl