Co najczęściej psuje się w laptopach?
2018-05-07 12:51
Co najczęściej psuje się w laptopach? © marcinmaslowski - Fotolia.com
Przeczytaj także: Dell Inspiron 11, Inspiron 23 i laptopy Inspiron Serii 7000
Problemów z laptopem doświadczył najpewniej niemal każdy z użytkowników tego urządzenia. Zalanie, pęknięcie matrycy czy wyrwanie złącza ładowarki to usterki, które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają pracę ze sprzętem, a gwarancja często nie obejmuje ich likwidacji. Rozwiązań w tej sytuacji jest kilka: zakup nowego laptopa, własnoręczne usunięcie usterki albo skorzystanie z usług serwisu. Biorąc pod uwagę wysokie ceny nowego sprzętu, naprawa wydaje się być rozwiązaniem najkorzystniejszym.Matryca – naprawa czy wymiana?
Statystyki pokazują, że elementem, który dostarcza użytkownikom sporych problemów, jest matryca. Najbardziej powszechne są jej uszkodzenia mechaniczne, ale do rzadkości nie należą również kłopoty z układem zasilania, przewodami, czy tzw. bad piksele. W ich efekcie dochodzi do pęknięcia matrycy, zamazania obrazu czy migotania ekranu.
„Sposób naprawy matrycy zależy w dużej mierze od przyczyny usterki” – mówi Piotr Pachota z serwisu GoRepair.pl. „Czasem wystarczy wymiana jednego z podzespołów, odpowiedzialnego za wyświetlanie obrazu. Z kolei pękniętą matrycę można wyłącznie wymienić na nową – na szczęście w przypadku kilkuletnich laptopów nie będzie wiązało się to z wysokimi kosztami” – dodaje.
Ingerencja cieczy
Podczas korzystania z laptopa mało który użytkownik odmawia sobie wody, kawy czy innego rodzaju napojów, często wyskokowych. W związku z tym ingerencja cieczy (lub bardziej potocznie: zalanie laptopa) może zdarzyć się praktycznie każdemu. I chociaż często zdarza się, że laptop po zalaniu działa bezproblemowo, to wizyta w serwisie jest nieunikniona.
Najważniejsza jest zdecydowana i szybka reakcja – najpierw należy odłączyć źródło zasilania i o ile to możliwe wyjąć baterię. Następnie należy przekazać urządzenie specjaliście, ponieważ samodzielna naprawa może przynieść więcej szkód, niż tylko ingerencja cieczy. Warto pamiętać, że bezpośrednio po zalaniu laptopa absolutnie nie wolno suszyć suszarką ani włączać.
fot. marcinmaslowski - Fotolia.com
Co najczęściej psuje się w laptopach?
Zbyt wysoka temperatura
Laptop wyłącza się podczas pracy bez żadnego ostrzeżenia? Może to być wina nieskutecznego układu chłodzenia lub korzystania z urządzenia na nieodpowiedniej powierzchni. W kilkuletnich urządzeniach problemem są z pewnością zakurzony układ chłodzenia oraz stara pasta termoprzewodząca, która z wiekiem twardnieje i traci swoje właściwości.
Pierwszym krokiem podczas naprawy tej usterki jest dokładne oczyszczenie układu chłodzenia oraz nałożenie świeżej pasty termoprzewodzącej. Drugim – zmiana nawyków podczas korzystania z laptopa. Komputer powinien być umieszczony na płaskiej powierzchni, która umożliwia dopływ powietrza do otworów wentylacyjnych. Unikamy zatem kolan, kołder i koców!
Inne uszkodzenia mechaniczne
Do tej kategorii zaliczają się przede wszystkim uszkodzenia zawiasów, portów, złączy, pęknięcia kadłubków i pokryw, ale także zwarcia, przepięcia oraz uszkodzenia dysków. Przyczyną zdecydowanej większości z nich jest nieodpowiednie i nieostrożne korzystanie z laptopa oraz urządzeń peryferyjnych.
Aby laptop działał jak najdłużej, trzeba pamiętać o przestrzeganiu kilku prostych zasad – przede wszystkim nie wolno podnosić urządzenia za ekran czy też przenosić go, gdy jest podłączone do zasilania. Podczas transportu konieczne jest korzystanie ze specjalnej torby lub plecaka z pianką, amortyzującą wstrząsy i uszkodzenia. Warto korzystać też wyłącznie z oryginalnych akcesoriów.
Rozwiązanie?
Laptopy poza kilkoma wyjątkami to bardzo delikatne urządzenia, które są wrażliwe na działanie wilgoci, zbyt wysoką lub niską temperaturę oraz wstrząsy i upadki. Zmiana kilku nawyków podczas korzystania z tych urządzeń pozwoli na wyeliminowanie większości usterek, powstających z winy użytkowników.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)