Biznes skazany na Big Data?
2018-06-05 10:06
Big Data © Egor - Fotolia.com
Ilość informacji analizowanych i wykorzystywanych do efektywnego zarządzania i rozwijania biznesu jest dziś tak ogromna, że rosnące znaczenie analityki Big Data nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Z badania zrealizowanego przez WARC wynika, że jej wdrożenie i rozwój jest dziś priorytetem niemal 60% agencji reklamowych oraz 55% dużych firm.
Przeczytaj także: 5 głównych trendów w analityce Big Data
Analityka Big Data przestała być postrzegana jako przejściowa moda, stając się niemal chlebem powszednim. Już od lat plasuje się ona w czołówce rankingów zestawiających najbardziej istotne trendy technologiczne i wiele wskazuje na to, że pozostanie tam jeszcze długo. Dobitnym na to dowodem może być chociażby badanie zrealizowane przez międzynarodowy serwis marketingowy WARC. Wynika z niego, że na cyfrowej transformacji, a w szczególności na wdrożeniu i rozwoju analityki Big Data ma zamiar skupić się 6 na 10 (59 proc.) agencji reklamowych i marketingowych oraz 55 proc. dużych firm. O rosnącym znaczeniu analityki wielkich zbiorów danych przekonany jest również Piotr Prajsnar, prezes Cloud Technologies.— Coraz częściej mówi się o uczeniu maszynowym, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że sztuczna inteligencja i Big Data są często nierozerwalnie ze sobą połączone. Jedno bez drugiego nie istnieje. Swoje zdolności inteligentne algorytmy czerpią z analizy cyfrowych informacji. Liczba jakościowych danych wykorzystanych w procesie nauki komputera, bezpośrednio przekłada się na wyniki — tłumaczy Prajsnar.
fot. Egor - Fotolia.com
Big Data
Biznes skazany na Big Data?
O potężnym znaczeniu analityki Big Data mówi również raport Dresner Advisory Services, z którego wynika, że obecnie korzysta z niej już 53 proc. firm. Liderem pod tym względem jest branża telekomunikacyjna z penetracją przekraczającą 85 proc. Na podium znalazły się również usługi finansowe i opieka zdrowotna z implementacją Big Data na poziomie około 75 i 60 proc. Najgorzej pod tym względem wypadła edukacja, gdzie z analityki wielkich zbiorów danych korzysta mniej niż 25 proc. podmiotów. Co ciekawe, najczęściej firmy korzystają z Big Data w modelu BDaaS za pośrednictwem hurtowni danych.
Dużą popularnością cieszą się również badania społeczne i konsumenckie oraz konserwacja predyktywna. Ta ostatnia wykorzystywana jest na szeroką skalę w przemyśle i polega na wykrywaniu potencjalnych awarii maszyn na hali produkcyjnej.
Skąd tak wielka popularność hurtowni danych? Ich rosnące znaczenie na globalnym rynku wynika z unikalnych możliwości, jakimi dysponują. Platformy tej klasy korzystając z całego wachlarza zaawansowanych rozwiązań technologicznych, prześwietlają Internet dokładnie analizując aktywność jego użytkowników. Jest to możliwe również dzięki zakrojonej na szeroką skalę współpracy z wydawcami na całym świecie.
— Firma, która chciałaby samodzielnie przetwarzać dane o internautach musiałaby nie tylko zainwestować w niezbędną technologię, lecz również przecierać szlaki wśród dostawców serwisów internetowych. Nawet w skali mikro jest to niezwykle trudne zadanie, o zasięgu globalnym nie wspominając. Po co wyważać otwarte drzwi? Firmy implementujące analitykę Big Data doskonale to rozumieją, stąd tak duże zainteresowanie danymi z hurtowni — wyjaśnia Piotr Prajsnar.
Tylko w 2017 r. wartość globalnego rynku danych wyniosła 13,5 mld dolarów, a do końca br. ma ona sięgnąć już 18,2 mld – podaje raport „Global Data Market Size” opracowany przez OnAudience.com, jedną z największych hurtowni danych na świecie, należącą do Cloud Technologies. W Polsce w minionym roku na dane o internautach przeznaczono kwotę 8,9 mln dolarów. Jeśli spełnią się przewidywania analityków, to w tym roku wydatki w tym obszarze sięgną 30,4 mln dolarów. Daje to 1282% wzrost w stosunku do 2016 roku. Jednym z motorów napędowych rynku danych jest branża marketingowa. To informacje o zainteresowaniach i preferencjach użytkowników Internetu są dzisiaj paliwem kampanii online, szczególnie tych realizowanych w modelu programmatic buying, który w ostatnim czasie dynamicznie się rozwija. Analityka Big Data daje marketerom możliwość zaawansowanego profilowania behawioralnego i precyzyjnego targetowania reklamy internetowej, co w dobie szumu informacyjnego pozwala osiągać ponadprzeciętne wyniki.
Cyfrowe ślady
Implementacja analityki Big Data w przedsiębiorstwie nie sprowadza się wyłącznie do uzyskania danych o aktywności użytkowników sieci z zewnętrznego źródła. Ten dość skomplikowany proces zakłada cyfryzację przedsiębiorstwa, tak by kluczowe obszary jego działalności zostawiały wartościowe, cyfrowe ślady.
— Cała sztuka polega na zestawieniu danych generowanych w przedsiębiorstwie z cyfrowymi informacjami pochodzącymi od jego partnerów i audience data, czyli szczegółami tyczącymi preferencji oraz aktywności internautów. Na tym m.in. polega data enrichment, czyli wzbogacenie systemów CRM lub ERP o dane z hurtowni. Przed firmami, które decydują się na takie rozwiązania otwierają się nowe, niekonwencjonalne i niezwykle skuteczne możliwości marketingowe i sprzedażowe — wyjaśnia Grzegorz Kosiński, prezes Audience Network, specjalizującej się w data consultingu.
Skuteczność takich działań potwierdza badanie przeprowadzone przez NewVantage Partners wśród przedsiębiorstw z rankingu „Fortune 1000”, charakteryzujących się największymi przychodami na rynku amerykańskim. Okazuje się, że 80 proc. firm, które dotychczas zainwestowały w Big Data przyznało, że całkowita inwestycja była co najmniej dobra lub okazała się sporym sukcesem.
— Dane mówią same za siebie. Wraz z postępującą cyfryzacją gospodarki zaawansowana analityka danych zyskiwać będzie na popularności do czasu, aż stanie się absolutnym standardem — kwituje Kosiński.
Przeczytaj także:
Big Data i MŚP. Czy to ma sens?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)