Powierzchnie biurowe w regionach: Kraków i Wrocław na czele
2018-08-01 08:12
Biurowce © tayukaishi - Fotolia
Regionalne rynki biurowe w Polsce rozwijają się całkiem prężnie. Z najnowszych doniesień BNP Paribas Real Estate Poland wynika, że w I półroczu bieżącego roku łączne zasoby ośmiu z nich powiększyły się o przeszło 256 000 mkw. Liderem od względem nowej podaży okazał się Wrocław, głównie za sprawą Sagittarius Business House (niemal 25 000 m kw.) i Retro Office House (ponad 18 000 m kw.). Tym samym stolica Dolnego Śląska jest drugim miastem po Krakowie, w którym biura zajmują ponad 1 mln mkw.
Przeczytaj także: Regionalne rynki biurowe w IV kw. 2015 r.
Jak wynika z informacji dostarczonych przez BNP Paribas Real Estate Poland, u schyłku czerwca 2018 roku łącznym zasobom powierzchni biurowych ośmiu rynków regionalnych osiągnęły 4,64 mln m kw.W budowie pozostaje kolejne 90 obiektów, które do końca 2020 roku mają powiększyć rynek o kolejne 950 000 m kw. Ponad połowa powstającej obecnie powierzchni zasili Kraków (ok. 30%) i Wrocław (ok. 20%). Na trzecim miejscu pod względem aktywności deweloperów plasuje Trójmiasto, gdzie na etapie budowy jest ok. 150 000 m kw. Warto zaznaczyć, że Trójmiasto, które przez długi czas kojarzone było wyłącznie z lokalnymi deweloperami, przyciąga kolejnych ogólnopolskich i międzynarodowych inwestorów.
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. popyt netto, na powierzchnię biurową na rynkach regionalnych osiągnął ok. 205 000 m kw. Kraków i Wrocław przyciągnęły najwyższe zainteresowanie najemców. Na te dwa rynki przypadła ponad połowa popytu netto, odpowiednio ok. 30% i 25%, w dużej mierze dzięki wysokiemu zainteresowaniu firm z sektora bankowo - inwestycyjnego oraz IT. W Trójmieście, Katowicach, Łodzi i Poznaniu podpisano po ok. 20 000 m kw. umów na nowe powierzchnie lub powiększenie dotychczasowego metrażu. Stosunkowo dobrze radzi sobie rynek w Lublinie, natomiast najniższym wynikiem może pochwalić się Szczecin.
W I poł. 2018 r. na rynkach regionalnych nastąpiła poprawa średniego wskaźnika powierzchni niewynajętej o ok. 0,6 p.p. W Krakowie, pomimo wysokiego poziomu nowej podaży, duże zainteresowanie najemców pozwoliło na obniżenie wskaźnika pustostanów o ok. 0,5 p.p. do 9,3% na koniec czerwca br.
Kraków nieustannie umacnia swoją pozycję lidera biurowych rynków regionalnych umiejętnie wykorzystując swoją markę. Wydaje się, że rynek ten ma potencjał nie tylko na to, aby być „pierwszym z równych” rynków regionalnych, ale także żeby być „drugim po Warszawie” - analogicznie chociażby do Barcelony i Madrytu w Hiszpanii. Szczególnie cieszy obecność stabilnego mocnego popytu, który doskonale sobie radzi z rekordową, ciągle rosnącą podażą, czego dowodem jest spadek wskaźnika pustostanów – komentuje Tomasz Skrzypek, Starszy Konsultant w Dziale Wynajmu Powierzchni Biurowych, BNP Paribas Real Estate Poland
fot. tayukaishi - Fotolia
Biurowce
Również we Wrocławiu wysoki poziom popytu netto pozwolił utrzymać stopę pustostanów poniżej 10%, pomimo dostarczenia na rynek ponad 100 000 m kw. nowych biur. W Trójmieście w okresie styczeń – czerwiec br. dostarczono niemal 50 000 m kw. nowej powierzchni, która została bardzo szybko wchłonięta przez rynek. Dzięki temu nastąpił znaczący spadek wskaźnika pustostanów do 6,7%.
Oddanie do użytku większości budowanych obecnie w Trójmieście biurowców planowane jest dopiero na 2019 rok, więc sytuacja rynkowa w II poł. br. nie powinna ulec fundamentalnym zmianom – mówi Katarzyna Best-Kuczyńska, Konsultant w Dziale Wynajmu Powierzchni Biurowych BNP Paribas Real Estate Poland
fot. tayukaishi - Fotolia
Biurowce
W Katowicach w efekcie oddania do użytkowania dużego projektu .KTW I, nastąpił niewielki spadek poziomu wynajęcia na koniec I kw. br. Jednak na koniec czerwca 2018 współczynnik pustostanów spadł do 10,8% i tym samym uległ on obniżeniu o ok. 0,5 p.p. w stosunku do końca 2017 r. W wyniku bardzo ograniczonej podaży nowej powierzchni bądź braku nowych obiektów, zmalała wielkość pustostanów w Poznaniu (do 7,7%), Szczecinie (do 6,8%) i Łodzi (do 8,6%). Lublin, który jest najsłabiej wykształconym rynkiem, charakteryzuje się wysoką wrażliwością na zmiany w podaży. Wzrost zasobów powierzchni biurowej o ok. 9% spowodował znaczący wzrost wskaźnika pustostanów (o ok. 2,5 p.p.) i jego powrót do wyniku odnotowanego na koniec 2017 r. W kolejnych miesiącach powinna jednak następować stopniowa absorpcja tej powierzchni.
Przeczytaj także:
Rynek biurowy nabiera werwy
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
rynek biurowy, powierzchnie biurowe, rynek powierzchni biurowych, rynek nieruchomości biurowych
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)