E-commerce, czyli niewykorzystany potencjał sąsiadów
2018-09-18 00:44
E-commerce © thodonal - Fotolia.com
Przeczytaj także: Cross-border e-commerce. Gdzie drzemie potencjał?
Polska, Czechy, Rumunia, Węgry i Słowacja tworzą wspólnie jeden z najbardziej dynamicznie rozwijających się rynków e-commerce Starego Kontynentu. Przewidywania zakładają, że do 2021 roku w każdym ze wspomnianych krajów wartość rynku handlu internetowego zwiększy się o kilkadziesiąt procent. Zdecydowanym liderem wzrostów ma być Rumunia (96%), tuż za nią podążają Węgry (70%), Słowacja (58%) i Czechy (42%). Nasz rodzimy e-commerce w minionym roku wart był 5,92 miliarda euro (wzrost o 11% rdr), według prognoz jego wartość do 2021 roku podskoczy o 65%, osiągając tym samym 8,73 miliardów euro.Mało sklepów, dużo nisz do zagospodarowania
Co istotne, ze względu na mniejszą konkurencję rywalizacja na rynkach środkowoeuropejskich powinna być dużo łatwiejsza niż na zachodnich. W Rumunii i na Węgrzech przypada czterokrotnie mniej sklepów internetowych na mieszkańca niż w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Wyjątkiem są Czechy, gdzie rynek jest bardziej nasycony, niż na Zachodzie.
Ze względu na mniejszą liczbę sklepów internetowych konsumenci w CE i Rumunii mają dostęp do stosunkowo węższego asortymentu, co może stanowić szansę dla polskich przedsiębiorców na szybszy rozwój transgraniczny – zarówno tych oferujących produkty popularne (mainstreamowe), jak i wyspecjalizowane czy niszowe.
fot. mat. prasowe
Rynek e-commerce w wybranych krajach CE i Rumunii
W najbliższych latach będziemy świadkami rywalizacji o niemal 40 milionów niekupujących jeszcze przez internet, konsumentów z Polski, Czech, Rumunii, Słowacji i Węgier. Polski e-commerce ze świetnym zapleczem technologicznym oraz wieloma dojrzałymi sklepami online ma wszelkie zasoby, by zagospodarować tę grupę - mówi Joanna Pieńkowska-Olczak, Country Manager PayU w Polsce.
fot. mat. prasowe
E-konsumenci w wybranych krajach
Klienci – boom w CE i Rumunii, a na Zachodzie bez zmian
W krajach Europy Zachodniej liczba klientów kupujących online stopniowo osiąga naturalne limity. W zeszłym roku wzrosła jedynie o 1% w Wielkiej Brytanii, a w Niemczech nieznacznie spadła. W Europie Środkowej i krajach bałkańskich tendencja jest zupełnie odwrotna. Stosunkowo mała liczba kupujących online przekłada się na jej skokowe roczne wzrosty: w Rumunii o 1/3 (do 16%), a w Czechach o 1/5 (do 56%). Wchodzący na rynek e-klienci nie mają sprecyzowanych preferencji i przyzwyczajeń zakupowych, warto więc do nich skierować ofertę i zawalczyć o ich lojalność.
fot. mat. prasowe
Konkurencja na rynku e-commerce
Jak wynika z danych PayU, konsumenci z krajów ościennych oraz Rumunii są również atrakcyjni pod względem wartości koszyków zakupowych. Węgrzy, Rumunii i Słowacy wydają na jednorazowe zakupy online średnio 54,13 euro – to o 40% więcej niż Polacy, których średnia wartość koszyka to około 32,37 euro.
fot. mat. prasowe
Prognozowane wzrosty e-commerce do 2021 r.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)