Praworządność pod ostrzałem: jak broni się państwo prawa?
2018-10-08 11:11
Przeczytaj także: Dlaczego praworządność jest ważna?
Pozostałe zapytania polskich sądów
Komisja Europejska zarzuca Polsce naruszenie niezależności sądów jedynie w dwóch aspektach: skróceniu wieku przejścia w stan spoczynku sędziów SN i procedurze przedłużania okresu orzekania przez Prezydenta RP. Pozostałe kwestie budzące wątpliwości z punktu widzenia praworządności są przedmiotem innych pytań prejudycjalnych złożonych przez SN i sądy powszechne. Wśród nich znajdują się sprawy dotyczące:
- postępowań dyscyplinarnych, o które zapytał Sąd Okręgowy w ŁodziSąd Okręgowy w WarszawieSąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim; oraz
- ustroju nowej Izby Dyscyplinarnej SN, która została w całości powołana na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), o co dwukrotnie zapytał Sąd Najwyższy.
We wszystkich tych postępowaniach, sądy krajowe zwróciły się do TSUE o zastosowanie trybu przyspieszonego, jednakże Trybunał nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. Jest również prawdopodobne, że – ze względu na podobieństwo pytań – TSUE połączy je do wspólnego rozpoznania i wyda jeden zbiorczy wyrok.
NSA wstrzymuje powołanie sędziów
O ile zasadnicze wątpliwości dotyczące naruszenia zasad państwa prawa dotyczą ustroju SN – i to właśnie ten sąd zainicjował najważniejsze postępowania prejudycjalne – to w ostatnich dniach znaczną aktywnością wykazał się również Naczelny Sąd Administracyjny.
Za sprawą ostatniej nowelizacji przepisów ustawy o SN, kandydaci do tego sądu, którzy przeszli procedurę przed nową Krajową Radą Sądownictwa mogą odwołać się do NSA z powodu sprzeczności uchwały KRS o przedstawieniu kandydatów Prezydentowi RP. Co ciekawe, w tej procedurze NSA nie stosuje przepisów o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, a kodeks postępowania cywilnego. Powszechnie znane są informacje o udziale w tym konkursie sędziów, którzy postanowili zweryfikować zgodność z prawem całej procedury. Ich wątpliwości budzi przede wszystkim brak kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów pod ogłoszeniem o naborze na wolne stanowiska w SN, niezgodny z konstytucją skład nowej KRS i szybkie postępowanie konkursowe prowadzone przez ten organ.
Nowa KRS wydała już uchwały o powołaniu (lub niepowołaniu) wybranych osób na stanowiska w SN, od których złożono odwołania do NSA. Jednak sąd ten nie oceniał jeszcze zgodności z prawem uchwał nowej KRS, gdyż nie wpłynęły one jeszcze do NSA. Kandydaci bowiem składali je za pośrednictwem nowej KRS, która zwleka z przesłaniem ich do wspomnianego sądu. W celu zatrzymania procedury naboru do SN złożyli oni zatem do NSA wnioski o zabezpieczenie polegające na wstrzymaniu wykonalności tych uchwał do czasu przekazania ich przez nową KRS do NSA i wydania orzeczenia.
W siedmiu sprawach, NSA wstrzymał wykonanie uchwał nowej KRS do: Izby Karnej, Izby Cywilnej, nowej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, nowej Izby Dyscyplinarnej 9, 10 oraz 11. W innych postępowaniach nie wstrzymano naboru m.in. do 12. NSA uznał, że mimo obsadzenia tylko 10 z 12 rekomendowanych stanowisk sędziowskich przez nową KRS, uchwała ta została już wykonana za sprawą powołania osób przez Prezydenta RP.
Wstrzymanie wykonania uchwał nowej KRS nie oznacza jeszcze orzeczenia co do zgodności ich z prawem. Dopiero we właściwym postępowaniu przed NSA, po przesłaniu do tego sądu dokumentów z nowej KRS, może dojść do wydania orzeczenia o niezgodności z prawem uchwał o naborze do SN.
Artykuł 7 nadal w grze
Nadal trwa procedura z artykułu 7 ust. 1 TUE dotycząca stwierdzenia ryzyka naruszenia rządów prawa przez Polskę. Jest to instrument, który ma na celu skłonienie państwa członkowskiego UE przez inne kraje do powrotu do działania zgodnego z wartościami Unii.
Postępowanie zainicjowano w grudniu ubiegłego roku na wniosek KE. Dotychczas Rada, która będzie decydować ostatecznie o stwierdzeniu ryzyka naruszenia praworządności, zebrała się dwukrotnie celem wysłuchania polskiego rządu w kwestiach budzących największe wątpliwości. Ostatnie spotkanie, które miało miejsce 19 września br., dotyczyło kwestii, które opisywałem razem z prof. Laurentem Pechem w artykule opublikowanym w serwisie Euronews. Należały do nich:
- ustrój Sądu Najwyższego – a w szczególności: obniżenie wieku przejścia w stan spoczynku i uznaniowa procedura przedłużania okresu orzekania przez Prezydenta RP przy udziale nowej KRS;
- skład nowej Krajowej Rady Sądownictwa – która w zdecydowanej większości została wybrana przez polityków, co było bezpośrednią przyczyną zawieszenia jej w prawach członka Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa;
- status sędziów sądów powszechnych – w tym obniżenie wieku przejścia w stan spoczynku i udział nowej KRS w procedurze przedłużania stanu czynnego;
- system środków dyscyplinarnych – a w szczególności skład nowej Izby Dyscyplinarnej i wpływ Ministra Sprawiedliwości (Prokuratora Generalnego) na postępowania przeciwko sędziom;
- nowa skarga nadzwyczajna – a w tym możliwość uchylania wyroków wydanych w oparciu o prawo unijne i możliwość wzruszenia orzeczeń wydanych po 1997 r.;
- sytuacja prezesów sądów powszechnych – w tym wymiana ponad 140 prezesów i wiceprezesów za sprawą uznaniowej decyzji Ministra Sprawiedliwości (Prokuratora Generalnego) oraz przyznanie nowym prezesom prawa do przeniesienia sędziów do innych wydziałów;
- Trybunał Konstytucyjny – a dokładniej udział w orzekaniu trzech osób wybranych przez Sejm obecnej kadencji na miejsca już obsadzone i wątpliwości co do powołania kierownictwa TK.
Ostatnie „ustępstwa” ze strony większości rządzącej nie osłabiły obiekcji KE i niektórych państw członkowskich i planowane jest na pewno jeszcze jedno wysłuchanie. O ile procedura z art. 7 ust. 1 TUE ma charakter polityczny (w tym sensie, że to ministrowie spraw zagranicznych z państw UE podejmą ostateczną decyzję) i na dłuższą metę trudno będzie skłonić państwo członkowskie do rzeczywistego zaprzestania naruszenia praworządności, to pełni ona ważną rolę informacyjną i pozwala pozostałym członkom UE zapoznać się dogłębnie z sytuacją w zagrożonym kraju.
Podsumowując, na ten moment kluczowa jest szybka reakcja KE i złożenie do TSUE skargi wraz z wnioskiem o zabezpieczenie. Przyznanie tego drugiego środka pozwoli na „zamrożenie” sytuacji w SN – a być może i w NSA – co umożliwi unijnemu Trybunałowi na spokojne rozpoznanie tej sprawy, jak i kilku pytań prejudycjalnych wniesionych przez polskie sądy. Skutecznym środkiem prewencyjnym może być również stały monitoring stanu przestrzegania zasad państwa w Polsce przez inne państwa w ramach procedury z art. 7 ust. 1 TUE. Kumulacja tych środków i działanie na wielu frontach – o ile TSUE udzieli omawianego zabezpieczenia – może przyczynić się do powstrzymania polskiego rządu od dalszego łamania praworządności.
Oczywiście, poza działaniami na poziomie Unii Europejskiej nadal potrzebna i bardzo ważna jest aktywna postawa społeczeństwa obywatelskiego i organizacji pozarządowych, w tym m.in. Komitetu Obrony Sprawiedliwości (KOS), w celu obrony zasad państwa prawa przed atakami ze strony rządzących polityków.
Patryk Wachowiec, analityk prawny , prezes Fundacji Centrum Analiz dla Rozwoju
Przeczytaj także:
Poznaj 4 sposoby, jak sprawdzić wiarygodność firmy/kontrahenta
1 2
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)