Europa: wydarzenia tygodnia 41/2018
2018-10-14 20:31
Przeczytaj także: Europa: wydarzenia tygodnia 40/2018
- Szef Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Mario Draghi ostrzega: niezależność banków centralnych jest zagrożona. Doprecyzowując to alarmujące ostrzeżenie należy dodać, że opinia Draghiego dotyczyła banków światowych, a wg niego banki w pierwszej kolejności są zagrożone przez własne rządy, które domagają się wsparcia monetarnego: od umarzania długu po zakup obligacji i redukcję stóp procentowych - Proszą też o zmianę oprocentowania, anulacje, proszą je o zrobienie innych rzeczy w tym o zakup obligacji. Takie stanowisko Draghi zaprezentował na konferencji prasowej w trakcie dorocznego zgromadzenia Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i Banku Światowego na Bali. Stawiając powyższą tezę wskazał na sytuację w Turcji, kiedy to prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ostro krytykował turecki bank centralny i sprzeciwiał się podniesieniu przez niego stóp procentowych. Zabierając głos w trakcie konferencji na Bali Draghi stwierdził, że "EBC działa należycie, a największym zagrożeniem byłaby dla niej nagła zmiana wartości aktywów lub szybki wzrost stóp procentowych".
- Włoski rząd krytykowany przez unijne instytucje. Budżet Włoch powstaje w bardzo trudnych warunkach. Z jednej strony tworzy go koalicja partii starając się zmieścić w nim swoje programowe obietnice niekiedy trudne, a nawet niemożliwe do pogodzenia. Trzeba wiedzieć, że Włochy są najbardziej zadłużonym krajem i rządy dwóch rządzących partii w rozmowach koalicyjnych rozważały uporanie się z długiem przez złożenie do EBC wniosku o umorzenie 250 mld euro włoskiego długu. Chociaż ostatecznie zrezygnowały z tego pomysłu, to jednak ten pomysł zmusił KE i EBC do uważnego obserwowania Rzymu. Ostatnio duże zaniepokojenie wywołało kwestionowanie członkostwa Włoch w strefie euro i koncepcja opuszczenia przez Włochy Eurolandu. Dziś głównym punktem sporu Rzymu z Brukselą jest poziom deficytu budżetowego. Włosi planują potroić w przyszłym roku deficyt budżetowy, wbrew wcześniejszym zobowiązaniom.
- Spadła liczba dzieci zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. Najbardziej jest to widoczne w Rumunii i w Polsce. Wg danych Eurostat-u za 2017 rok, kraje te zanotowały spadki kolejno o 7,5 proc. oraz o 6,3 proc. Mimo to Rumunia nadal jest tym unijnym liderem w rankingu europejskich krajów pod względem odsetka dzieci zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem. Warto zwrócić uwagę na procentową dynamikę spadku. W 2016 r. w Polsce 24,2 proc. dzieci było zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. W 2017 roku ten odsetek zmalał do 17,9 proc. Szybciej ubóstwo wśród dzieci znikało jedynie w Rumunii, gdzie zanotowano spadek z 49,2 proc. w 2016 r. do 41,7 proc w 2017 r. Jednak mimo to Rumunia nadal jest krajem z największym odsetkiem dzieci zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem w całej Unii Europejskiej. Na ten dobry wynik w Polsce bardzo duży wpływ miał program 500 plus, spadku bezrobocia i wzrostu zarobków.
- Bezrobocie to w dalszym ciągu poważny problem społeczny także na Starym Kontynencie. Wg Eurostat-u w całej strefie euro stopa bezrobocia wyniosła 8,1 proc. w sierpniu br., (wobec 8,2 proc. w lipcu oraz 9.0 proc. rok temu). W Unii Europejskiej (UE) wskaźnik ten wyniósł 6,8 proc. w sierpniu (wobec 6,8 proc. w lipcu i wobec 7,5 proc. rok temu). Wśród krajów unijnych najniższa stopa bezrobocia jest w Czechach.
- UE chce zakazać stosowania plastiku. Dowiadujemy się, że zakazane mają być także plastikowe lekkie torby, mieszadełka do napojów i pojemniki do fast foodów. Okazuje się, że wyroby z plastiku, których używamy jednorazowo, stanowią ponad 70 proc. odpadów morskich, które znajdowane są w organizmach zwierząt -m.in. ryb, skorupiaków, żółwi, fok, wielorybów i ptaków. Szacuje się, że rezygnacja z plastikowych wyrobów przyczyni się do uniknięcia emisji 3,4 mln ton CO2 i szkód w środowisku, które kosztowałyby 22 mld euro. Eksperci zwracają uwagę na kraje takie jak Chiny, Indonezja i Filipiny, które najbardziej zaśmiecają plastikiem oceany. Wielka Pacyficzna Plama Śmieci, która znajduje się w północnej części Oceanu Spokojnego wraz z peryferiami 3,5 mln kilometrów kwadratowych.
- Sensacja na Salonie Samochodowym w Paryżu. Wietnamczycy zaprezentowali dwa modele: limuzynę oraz SUV i chcą już w 2019 r. wprowadzić prezentowane w Paryżu modele na rynek (także europejski). Sensacją był też dwuletni okres realizacji tego projektu. Mimo tego, że samochody pochodzą z Azji, to mają w sobie bardzo europejski pierwiastek - projektowane były przez Włochów, a technologię dostarczyli Niemcy z BMW. Radzimy obserwować dalsze poczynania wietnamskiego koncernu VinFast także na europejskim rynku.
- Przed Facebookiem nowe zagrożenia. Europosłowie komisji wolności obywatelskich UE zdecydowali, że instytucje unijne powinny mieć możliwość przeprowadzenia audytu Facebooka. Celem takiego audytu miałaby być ocena ochrony i bezpieczeństwa danych osobowych użytkowników tego portalu. Taką kontrolę spełniałyby unijne agencje ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA) i Europejska Rada Ochrony Danych Przypominamy, że afera Cambridge Analytica dotyczyła wycieku z Facebooka danych ponad 80 mln użytkowników.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
ROŚNIE ZAINTERESOWANIE DANYMI SATELITARNYMI. POZWALAJĄ NA BIEŻĄCO REAGOWAĆ W PRZYPADKU KLĘSK ŻYWIOŁOWYCH.
Jeszcze kilka lat temu dane pochodzące z satelitarnej obserwacji Ziemi były udostępniane odpłatnie. Konstelacji satelitarnych jest jednak coraz więcej. W tym Copernicus, wysyłany w kosmos przez Europejską Agencję Kosmiczną. Dzięki platformie Creodias dostęp do tych danych jest bezpłatny, a udostępniane zdjęcia na bieżąco aktualizowane. Codziennie dostarczanych jest nawet 20 terabajtów danych. Dzięki satelitom do platformy dodawane są nowe obszary danych – obecnie z satelitów programu Copernicus, ale już wkrótce być może także od prywatnych dostawców. Możliwości wykorzystania tych zdjęć są praktycznie nieograniczone.
– Jeśli chodzi o zainteresowanie platformą Creodias, to mamy chętnych do użycia jej z całej Europy. Był nawet taki moment, że najwięcej wejść mieliśmy z Niemiec, ale generalnie jest to dosyć równomiernie rozłożone w Europie i to zarówno jeśli chodzi o tych, którzy dopiero oglądają tę platformę, jak i tych, którzy już są jej klientami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Krzyżanowski, prezes CloudFerro, firmy będącej operatorem i dostawcą technicznym platformy.
Dane satelitarne zyskują na znaczeniu. Już teraz szacuje się, że 60 proc. rynku kosmicznego stanowi właśnie ich wykorzystanie przez użytkowników. Satelity pomagają obserwować Ziemię i zmieniające się środowisko, ale wykorzystywane są w codziennym życiu, np. przy nawigacji. Jeszcze kilka lat temu dane z satelitarnej obserwacji Ziemi były dostępne odpłatnie, obecnie jednak – przy coraz większej liczbie konstelacji satelitarnych – jest ich coraz więcej i łatwiej dostępnych. Program Obserwacji Ziemi Copernicus każdego dnia dostarcza miliony gigabajtów danych.
– Codzienne przybywa 20 TB danych, to tak jak 50 standardowych laptopów nowych danych. Po drugie, jest poszerzany zakres tych danych, pojawiają się nowe satelity, a wtedy nowe zbiory danych są dołączane do platformy i stają się dostępne dla użytkowników. Pracujemy nad tym, żeby dołączyć dane nie tylko z satelitów Copernicus, czyli satelitów europejskich, ale również od dostawców komercyjnych, poszerzając możliwości np. o dane wysokiej rozdzielczości – wskazuje Maciej Krzyżanowski.
Satelity generują olbrzymie ilości danych – dostarczając zarówno zdjęcia optyczne, w bliskiej podczerwieni, w bliskim nadfiolecie, jak i obserwacje radarowe. Wielkość zgromadzonych danych może ostatecznie przekroczyć nawet 30 PB. To, co stanowi o przewadze platformy Creodias, to bardzo częste aktualizacje.
– Dane na platformie spływają na bieżąco z satelitów. Na Google Maps dane są sprzed 2–3 lat, dopasowane do tego, żeby ładnie nałożyć się na mapę. Natomiast tutaj mamy świeże dane i całą historię tego, co te satelity zobaczyły z kosmosu. Już parę godzin po przejściu satelity nad danym obszarem są świeże dane i można się dowiedzieć, co się tam teraz dzieje – tłumaczy prezes CloudFerro.
Możliwości wykorzystania zobrazowań satelitarnych są bardzo duże. Mogą być przydatne przy zarządzaniu kryzysowym, np. w przypadku powodzi, a także przy planowaniu optymalnych tras linii wysokiego napięcia czy dróg szybkiego ruchu. Fotografie pozwalają na bieżąco monitorować zmiany klimatu czy zwalczać nielegalną wycinkę lasów deszczowych. To cenne źródło informacji dla geologów, ekologów, ale też rolników.
– Można np. zobaczyć, jak się przemieszczało koryto rzeki w ciągu ostatnich pięciu lat. Wszystkie te dane, jeden produkt ze zdjęciami po drugim tam są i to jest oczywista wartość tej platformy – podkreśla Maciej Krzyżanowski.
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)