Polacy o protestach pracowników służby zdrowia
2006-06-02 13:09
Przeczytaj także: Polacy ufają premierowi
Przypomnijmy, że protestujący lekarze domagają się 30 procentowych podwyżek swoich zarobków. 33 procent badanych uznała ten postulat za w pełni uzasadniony. Przeciwnego zdania jest natomiast 15 procent Polaków, którzy uważają, że żądania lekarzy są bezpodstawne.Jedynie 9 procent respondentów przyznała, że akceptuje lekarską formę protestu w postaci nieudzielania pomocy lekarskiej chorym, z wyjątkiem zagrożenia ich życia oraz przesuwania planowych zabiegów na późniejsze terminy. Aż 82 procent Polaków twierdzi, że akceptuje plakatowanie oraz oflagowanie placówek służby zdrowia jako formę protestu.
Około jedna trzecia ankietowanych uznała za dopuszczalne niewypełnienie druków oraz sprawozdań dla Narodowego Funduszu Zdrowia lub też przerwanie pracy na kilka godzin. 21 procent respondentów dopuszcza grupowe zwalnianie z pracy na znak protestu, a masowe urlopy akceptuje 19 procent badanych. Mniej niż 10 procent twierdzi, że akceptuje protest w formie niewypisywania kart zgonu i niewypisywanie recept refundowanych przez NFZ.
Z sondażu CBOS wynika, że 77 procent ankietowanych, którzy korzystali ostatnio z opieki zdrowotnej nie miała trudności w związku ze strajkami w służbie zdrowia. 20 procent badanych przyznało, że miało różnego rodzaju problemy z uzyskaniem świadczeń w związku z protestami.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach od 12 do 15 maja na liczącej 991 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.
oprac. : Izabela Okrój / Polska.pl