Polska: wydarzenia tygodnia 1/2019
2019-01-12 18:01
Przeczytaj także: Polska: wydarzenia tygodnia 52/2018
- Zaskakujący był przebieg rządowych działań w sprawie zmian cen energii elektrycznej. Rząd wiedział w jakim stopniu chce zmienić ceny, ale okazał się nieprzygotowany do realizacji tych zmian. W mojej ocenie nie wzięto pod uwagę skutków ekonomicznych i politycznych. Zaplanowano znaczną podwyżkę cen energii (wg różnych źródeł o ponad 50 proc.), co w znacznym stopniu miało uderzyć bezpośrednio w budżety domowe, ale także nie do końca oszacowano wpływ wzrostu cen energii na ceny towarów konsumpcyjnych a także na ceny szerokiego wachlarza usług, co w sumie mogło znacznie uszczuplić rodzinne budżety. W tej sytuacji premier praktycznie w ostatniej chwili zdecydował o zablokowaniu tych działań. To jest jednak działanie doraźne. Przyjęte ustawowo rozwiązania już teraz okazują się niedopracowane. KE wezwała nas już do przedstawienia ustawy. Ma być ona notyfikowana i mam wątpliwości co do wyników tego etapu. Zwracam uwagę, że jest to prowizorium i zostało ono przyjęte tylko na rok 2019. Nie rozwiązało to samego problemu, on jednak wróci i chyba w wymagać będzie większych środków. Mam wrażenie, że w ostatnim okresie zaczyna znowu dominować polityka, a nie ekonomia. Rządzących interesuje realizacja celów politycznych (wybory)...
- 4 stycznia NIK rozpoczął tzw. kontrolę wykonania budżetu, w ramach której kontroluje całość wydatków we wszystkich instytucjach publicznych. Kontrolerzy rozpoczęli swoją działalność od NBP.
- Ich zadaniem będzie sprawdzanie, jak wydawane są środki publiczne w państwowych instytucjach, a szczególnie mają za zadanie przyglądnąć się wynagrodzeniom pracowników. Kontrola zaczyna się w niezbyt sprzyjającej atmosferze. Przypominam, że na początku tygodnia prezes A. Glapiński zeznawał w sprawie podejrzenia b. szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego o... "przekroczenie uprawnień". Nie było to łatwe dla szefa NBP, bo A. Glapiński przez wiele lat blisko współpracował z b. szefem KNF. Teraz NIK ma wyjaśnić wątpliwości dot. polityki płacowej w banku centralnym. Nie ulega wątpliwości, że będzie to trudna batalia, bo w mediach pojawiły się informacje o rekordowych wynagrodzeniach niektórych pracowników NBP oraz wysokich pozycjach w systemie organizacyjnym bez odpowiednich kompetencji.
- Rynek produkcji motoryzacyjnej w UE systematycznie zmienia się. Proces ten jest powiązany z szybkim spadkiem produkcji nowych samochodów w Polsce. Okazuje się, że Czesi, Słowacy i Węgrzy skuteczniej przyciągają motoryzacyjnych inwestorów. Przechodząc do szczegółów przypominam za GUS, że w ciągu 11 miesięcy ubiegłego roku, liczba wyprodukowanych w Polsce samochodów osobowych skurczyła się o 13 proc. do 424 tys. Rok wcześniej spadek wyniósł 7 proc. Warto tu dodać, że PSA (nowy właściciel Opla) znacząco ograniczył plany produkcyjne, a obecnie z taśm montażowych w Tychach zjeżdża nieco ponad 260 tys. aut rocznie (o ponad połowę mniej niż w 2009 r. Liderem w Europie Środkowej pozostają Czechy, gdzie produkcja aut osobowych wzrosła w pierwszych 11 miesięcy 2018 roku o 3 proc. r/r Produkcja motoryzacyjna rośnie także na Węgrzech, Słowacji. Warto też dodać, że przegraliśmy też rywalizację o nowe inwestycje. Koncern Jaguar Land Rover zlokalizował swoją nową inwestycję w słowackim mieście Nitra, a BMW wybrało węgierski Debreczyn. Nad Dunajem produkowany jest też model Q3 Audi, a zainwestował tam też Mercedes. W 2018 r. Węgrzy pierwszy raz w historii wyprzedziły Polskę w produkcji samochodów osobowych..
- Przemiany na rynkach, a więc czy kupno mieszkania na wynajem to wciąż jeszcze dobry pomysł na realny zarobek. Badania rynkowe pokazują, że wciąż jest to jedna z jedna z najpopularniejszych metod inwestycji kapitału. Wynika to z rosnących cen nieruchomości (szczególnie w dużych miastach) oraz niskie oprocentowanie lokat. Jednak przed realizacją warto przeliczyć sensowność tego biznesowego pomysłu. Co prawda panuje opinia o wysokiej stopie zwrotu (którą szacuje się na 5-6 proc. w przypadku dużych miast). Jednak jeśli wliczyć w taką analizę koszty (np. podatki, prace adaptacyjne, remont, naprawy) to na końcu można uzyskać mniej, bo tylko 2,5 do 3,9 proc. A więc wniosek: warto przeliczyć taką koncepcję, a wówczas z całą pewnością okaże się, że wątpliwe jest wzięcie kredytu, by kupić mieszkanie pod wynajem...
- Transport lotniczy dynamicznie rozwija się. Lotnisko Chopina w Warszawie w 2018 roku kolejny raz pobiło rekord obsługując 17,76 mln pasażerów (wzrost w 2018 roku o ok. 2 mln, czyli o 12,7 proc. licząc r/r). W szczegółach: w ruchu międzynarodowym podróżowało prawie 16 mln (wzrost o 17,2 proc. r/r), a w ruchu krajowym blisko 1,8 mln osób. Ruch czarterowy wzrósł o 20 proc. r/r (2,2 mln osób). Grudzień 2018 był miesiącem szczytowego ruchu lotniczego na warszawskim lotnisku Chopina. Odprawiono Chopina odprawiono ponad 1,2 mln osób (wzrost o 10 proc r/r).
- Z uwagą przyglądamy się tegorocznym prognozom gospodarczym autorstwa polskich ekonomistów. I tak prof. Andrzej Koźmiński zwraca uwagę na to, że w światowej gospodarce dostrzega on kilka czynników nieprzewidywalnych, które sprawiają, że na 2019 r. patrzy on z niepokojem. Główne z nich to brexit, napięcia na linii USA-Chiny oraz niestabilność na rynkach surowcowych. Ekonomista zwraca uwagę na nieprzewidywalność dalszego rozwoju sytuacji na rynkach. Wyróżnia brexit, który będzie miał duże znaczenie w kształtowaniu się nowej sytuacji w Unii Europejskiej, ale też relacje amerykańsko-chińskie, które będą miały istotny wpływ na gospodarkę światową. Ekonomista zwraca uwagę na rynek surowców, a szczególnie na sytuację na rykach ropy i gazu. Jego zdaniem wymienione trzy czynniki zdecydują o kierunku tegorocznych zmian w gospodarce, ale mówiąc to autor unika formułowania trwałej, optymistycznej prognozy.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
ZAKAŻENIE MENINGOKOKAMI ŚMIERTELNIE GROŹNE, SZCZEGÓLNIE DLA DZIECI.
O istnieniu meningokoków nie słyszała co czwarta młoda mama, co nie oznacza, że bakterie te są niegroźne. Wprost przeciwnie! Ryzyko zachorowania wzrasta zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Dlaczego jeszcze warto pomyśleć o ochronie przed meningokokami.
To jedno z najcięższych zakażeń bakteryjnych
Nie ma chyba drugiej bakterii, która potrafi wywołać u zdrowego dotąd człowieka tak ciężkie zakażenie. Najczęściej ma ono postać sepsy i/lub zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, określanych wspólnie jako inwazyjna choroba meningokokowa (IChM) . Specjaliści przyznają , że to choroba o najszybszym przebiegu i największej śmiertelności. Rozwija się błyskawicznie i zaledwie w ciągu 24 godzin może doprowadzić do śmierci . Aż co piąty chory umiera , a jeśli rozpoznanie i leczenie nastąpi zbyt późno, odsetek zgonów wzrasta do 70-80 proc. Sprzyja temu fakt, że diagnostyka zakażeń meningokokowych jest utrudniona. Z początku infekcja przypomina bowiem przeziębienie lub grypę . Duży jest również odsetek powikłań – jedna na trzy osoby, które przeżyją IChM zostaje trwale okaleczona. Dochodzi m.in. niedosłuchu, amputacji palców lub kończyn czy ubytków skóry wymagających przeszczepu . Dlatego inwazyjna choroba meningokokowa budzi respekt u każdego, kto miał do czynienia z chorym dotkniętym tym zakażeniem .
Najczęściej chorują małe dzieci
Inwazyjna choroba meningokokowa może dotknąć każdego, bez względu na wiek. Jednak zdecydowanie częściej cierpią z jej powodu najmłodsi. Ponad 75 proc. spośród wszystkich zakażeń występuje u dzieci poniżej 5. roku życia, a największa zapadalność przypada na 1. rok życia. Z jednej strony, sprzyja temu budowa bakterii (meningokoki mają ochronne, wielocukrowe otoczki), z drugiej niedojrzałość układu odpornościowego maluchów (ich organizm nie potrafi wytworzyć przeciwciał przeciwko wspomnianym otoczkom, w związku z tym nie ma możliwości skutecznej obrony i nawet przechorowanie zakażenia nie daje odporności). Ponadto meningokoki są szczególnie groźne dla dzieci z niedoborami odporności, brakiem śledziony, zakażonych HIV, z chorobami przewlekłymi wątroby, serca, nerek oraz chorych onkologicznie. Łatwiej dochodzi u nich do zakażenia, a przebieg samej choroby może być bardziej niebezpieczny.
Warto podkreślić, że spośród 5 najbardziej chorobotwórczych typów meningokoków, małe dzieci w Polsce są najczęściej atakowane przez meningokoki typu B, które odpowiadają za ponad 80 proc. zakażeń w grupie do 1. roku życia. Ale również ten typ wywołuje większość zachorowań (68 proc.) w całym społeczeństwie .
Szczepienia są skuteczną i bezpieczną formą profilaktyki
Najskuteczniejszą metodą zapobiegania zachorowaniom wywołanym przez meningokoki są szczepienie ochronne – potwierdzają nie tylko badania, ale przede wszystkim praktyka. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii w ciągu pierwszych 10 miesięcy realizacji programu powszechnych szczepień, liczba zakażeń inwazyjnych wywołanych przez meningokoki typu B u dzieci uprawnionych do szczepień zmniejszyła się o połowę (w porównaniu z czterema wcześniejszymi latami).
Co ważne, jest to również bezpieczna forma profilaktyki. Najczęściej zgłaszane działania niepożądane po zastosowaniu szczepień przeciwko meningokokom to tzw. odczyny miejscowe (zaczerwienienie, obrzęk i ból w miejscu wstrzyknięcia) oraz łagodne reakcje ogólne (rozdrażnienie, senność, gorączka, ból mięśni, brak apetytu). Objawy te pojawiają się w ciągu kilku pierwszych dni po podaniu zastrzyku i ustępują bez konsekwencji dla zdrowia osoby szczepionej.
Okres jesienno-zimowy sprzyja zachorowaniom
Szacuje się, że ok. 10 proc. społeczeństwa jest nosicielami tych bakterii . A w środowiskach zamkniętych, takich jak żłobki czy przedszkola odsetek bezobjawowych nosicieli może wynosić nawet do 80 proc.! Dlaczego? Meningokokami można zakazić się wyłącznie od drugiego człowieka, czemu sprzyja bliski kontakt. W związku z tym, że bakterie te znajdują się w ślinie, to rozprzestrzeniają się drogą kropelkową, np. poprzez kaszel i kichanie. Zakazić się również można poprzez picie z jednej butelki, używanie wspólnych sztućców czy oblizywanie smoczka .
Natomiast do zachorowań częściej dochodzi w miesiącach jesienno-zimowych. Po pierwsze dlatego, że w tym czasie jest więcej przypadków przeziębienia i grypy, a przecież kaszel i kichanie przyczyniają się do roznoszenia meningokoków. Po drugie, rozwojowi choroby sprzyjają infekcje wirusowe – torują drogę bakteriom, ułatwiając im osadzanie się w drogach oddechowych.
dr n.med. Alicja Karney, pediatra, kierownik oddziału hospitalizacji Jednego Dnia w Instytucie Matki i Dziecka
NewsroomTV
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)