1/2 cudzoziemców na uczelniach to Ukraińcy
2019-03-06 10:30
Kelnerki © 6okean - Fotolia.com
Przeczytaj także: Brexit zatrzyma pracowników z Ukrainy?
- Młodzi Ukraińcy i Białorusini, którzy przyjeżdżają do nas studiować, podejmują pracę nawet chętniej, niż polscy studenci. Dla młodych ludzi zza wschodniej granicy to czasami jedyny sposób, by utrzymać się w Polsce, a może nawet trochę zaoszczędzić. Pracodawcy szczególnie o nich zabiegają, m.in. dlatego, że zatrudniając studentów nie muszą opłacać składek ZUS. Dzięki temu oferują większą elastyczność i lepsze warunki płacowe. Wśród studentów zza naszej wschodniej granicy szczególnie popularne są stanowiska w gastronomii - mówi Krzysztof Inglot, Prezes Zarządu Personnel Service, ekspert rynku pracy.
Dane międzynarodowej Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju wskazują, że w III kwartale minionego roku na terenie Unii Europejskiej pracowało 35,3% osób w wieku do 24 lat. W naszym kraju wskaźnik ten wynosił 30,8%, ale w ujęciu rocznym widać jego wzrost (29,9% w III kwartale 2017 r.), do którego z całą pewnością przyczynili się również Ukraińcy.
Ukraińcy pracują w restauracjach…
Warto podkreślić, że dla polskiego pracodawcy zatrudnienie studenta z Ukrainy jest o wiele mniej skomplikowane niż "zwykłego" pracownika z tego kraju. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na fakt, że każdy student lub absolwent studiów stacjonarnych może podjąć dowolną pracę na podstawie zaświadczenia z uczelni oraz dokumentu zezwalającego na legalny pobyt na terenie Polski (wiza lub karta pobytu). Po drugie, nie ma narzuconych odgórnie limitów odnośnie maksymalnego okresu zatrudnienia.
fot. 6okean - Fotolia.com
Kelnerki
Studenci z Ukrainy najczęściej zatrudniają się w gastronomii, jako kelnerzy, barmani, kucharze. Jak wskazują eksperci Personnel Service, w tych zawodach średnie zarobki dla studentów z Ukrainy wahają się od 12 do 14 zł za godzinę. Warto pamiętać, że w przypadku kelnerów czy barmanów napiwki mogą wpłynąć na znaczne podwyższenie pensji.
…a studenci z Azji częściej jako dostawcy
Na polskich uczelniach widać także coraz więcej studentów z Azji, którzy podobnie jak nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy często oprócz nauki decydują się na pracę zarobkową. Zwykle słabiej znają język, w związku z tym trudniej jest im podjąć pracę z bezpośrednim kontaktem z klientem. W efekcie częściej pracują jako dostawcy jedzenia czy zajmują się przewozem osób. W tych obszarach mogą zarobić podobnie, co w restauracjach – około 12 – 14 zł za godzinę.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)