Pokolenie X wciąż bezkonkurencyjne na rynku pracy
2019-04-30 10:07
Pokolenie X wciąż bezkonkurencyjne na rynku pracy © Tierney - Fotolia.com
Przeczytaj także: Menedżer z pokolenia X rusza na poszukiwanie pracy
Pokolenie X to ludzie urodzeni między 1965 a 1981 rokiem. Jak dowodzą zeszłoroczne badania DDI World i CNBC, dziś zajmują oni połowę (51 procent) stanowisk zarządczych na całym świecie. I to w kilkudziesięciu wiodących gałęziach przemysłu. Już dziś przeciętnie legitymują się 20-letnim doświadczeniem, a to każe przypuszczać, że lada dzień przejmą rynek.Jednym z ich atutów jest to, że świetnie czują się w cyfrowym środowisku. A warto pamiętać, że w odróżnieniu od milenialsów nie wychowali się w dobie wszechobecnego internetu. 54 procent badanych X-ów przyznaje, że w globalnej sieci czuje się jak ryba w wodzie. Dla porównania w przypadku Y-ów odsetek ten sięga 56 procent.
Osoby z pokolenia X są także bardzo lojalnymi pracownikami. W przeciwieństwie do młodszych pokoleń, które lubią zmiany, X – y cenią sobie stabilizację i poczucie bezpieczeństwa. Wykazują się szacunkiem do przełożonych, a jeśli w swojej pracy czują się pewnie i do tego dobrze zarabiają, to najprawdopodobniej będą pracować w niej przez wiele lat. Nie oznacza to jednak, że źle radzą sobie ze zmianami – wręcz przeciwnie, potrafią szybko się do nich przystosować, a ciężka praca im nie straszna.
Ale to nie jedyna przyczyna ich przewagi. Jak bowiem wynika z przedłożonych badań, sprawność X-ów w poruszaniu się po rynku pracy wynika z tego, iż umiejętnie łączą dawne "analogowe" umiejętności z cyfrowymi kompetencjami. Tego niestety milenialsi często już nie potrafią.
fot. Tierney - Fotolia.com
Pokolenie X wciąż bezkonkurencyjne na rynku pracy
JAK X-y SZUKAJĄ PRACY?
Oczywiście w Internecie. Tu pokolenie X i milenialsi są wyjątkowo zgodni. Nie ograniczają się tylko do portali w rodzaju Pracuj.pl, ale również aktywnie działają na LinkedIn czy GoldenLine, które ostatnimi czasy zyskują coraz większą popularność.
- Traktowane są one jako "Facebook dla profesjonalistów", miejsce, w którym można wyeksponować swoje zawodowe walory – komentuje Natalia Bogdan, ekspertka ds. rynku pracy, prezes JobHouse. - Takie konto daje świetne możliwości autoreklamy przed potencjalnymi rekruterami i pracodawcami, którzy akurat szukają kogoś o naszym doświadczeniu, nawet jeśli nie jesteśmy w danym momencie osobami aktywnie poszukującymi pracy.
Pracodawcy, zdając sobie sprawę z zalet pokolenia X, skupiają się na szukaniu pracowników właśnie przez Internet. Tutaj z pomocą przychodzą im coraz to nowsze rozwiązania i technologie. Na przykład jeden z najnowszych projektów LinkedIN - narzędzie o nazwie Talent Insights . Jest to przede wszystkim platforma skierowana do rekruterów, która służy do określania trendów i dzięki temu pomaga im podejmować jeszcze trafniejsze decyzje w zakresie strategii HR. Możliwe więc, że już wkrótce i nasze profile znajdą się pod czujnym okiem algorytmu.
- Dlatego niezależnie od tego, do którego pokolenia należymy, warto zadbać o swój profil na LinkedIN, uaktualnić go o profesjonalne zdjęcie, zdobyte doświadczenie, a także rekomendacje firm, dla których pracowaliśmy. To nasza biznesowa wizytówka. Nigdy nie wiadomo, kiedy zgłosi się do nas potencjalny pracodawca z ofertą nie do odrzucenia. – podsumowuje Natalia Bogdan.
Konkurencja na rynku pracy nie maleje, zwłaszcza że najmłodsi z obecnie przodujących na rynku X – ów mają przed sobą jeszcze około 30 lat owocnej kariery. Nie oznacza to oczywiście, że inne pokolenia są bez szans – rekruterzy podczas rozmów kwalifikacyjnych podchodzą indywidualnie do każdego kandydata, oceniając jego doświadczenie, zdolności interpersonalne oraz inne ważne z ich punktu widzenia cechy. Nie da się jednak nie zauważyć, że pod względem doświadczenia pokolenie X wciąż jest bezkonkurencyjne.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)