Szkolenia niedoceniane przez MSP
2006-07-03 00:33
Przeczytaj także: Informatyczny optymizm przedsiębiorców
Polskie firmy charakteryzuje jeden z najniższych w Europie wskaźnik przeżywalnościw okresie pierwszych trzech lat od rozpoczęcia działalności, który wynosi 50%. Oznacza to, że co druga firma przestaje działać przed upływem trzech lat od powstania. Jedną z najistotniejszych przyczyn takiej sytuacji jest brak kompetencji w zakresie wykorzystania nowoczesnych technik informacyjnych. Tymczasem w ramach projektów finansowanych ze środków unijnych, szkolenia dotyczące nowoczesnych technologii stanowią zaledwie nieco ponad 9% wszystkich szkoleń (ok 80 mln PLN).
„Najprostszą drogą do sukcesu dla małych i średnich firm jest efektywne zarządzanie posiadanymi zasobami oraz tania skuteczna komunikacja; tanie szkolenia w tym zakresie to bardzo mądre posunięcie ze strony Komisji Europejskiej, mogące mieć trwały, pozytywny wpływ na wzrost efektywności w naszym kraju; martwi mnie tylko wyjątkowa bierność polskich małych firm w korzystaniu z tej pomocy oraz stosunkowo mały udział IT w całości puli szkoleń” mówi Artur Rybka odpowiedzialny za małe firmy w polskim oddziale Microsoft.
Z sondażu przeprowadzonego w głównych ośrodkach szkoleniowych wynika, że realizację szkoleń najbardziej utrudniają zmieniające się i niejasne wymagania dotyczące dokumentacji i rozliczeń oraz brak korelacji pomiędzy rzeczywistymi wymaganiami, a oficjalnymi wytycznymi administracji. Istotnym problemem jest również brak precyzyjnych uregulowań, który skutecznie uniemożliwia uruchomienie środków finansowych przeznaczonych na promocję tych szkoleń. Nieco mniejsze znaczenie mają opóźnienia w płatnościach oraz niepotrzebna biurokracja. W opinii szkolących najpoważniejszą barierą w uczestnictwie w szkoleniach jest dla potencjalnych uczestników brak czasu, a kolejnym argumentem – brak potrzeby.
„Otwarcie się gospodarki na dostęp do nowych rynków i nowych technologii nie ma przełożenia na dopasowywanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych i poziomu wiedzy do nowych wymogów stawianych przez pracodawców. Widoczne jest niedopasowanie kwalifikacji zawodowych oraz faktyczna bierność dużej części osób zagrożonych wysokim bezrobociem (zdezaktualizowany poziom wiedzy informatycznej prezentowany przez pracowników, którzy zazwyczaj zakończyli edukację w tym zakresie jeszcze na etapie liceum/gimnazjum bądź studiów)” – powiedział dr Michał Goliński z SGH.
„Postawy takie wynikają po części z niskiej świadomości potrzeby kształcenia ustawicznego. Choć formalnie udział osób mających w naszym kraju wykształcenie ponadpodstawowe, czy też liczba studentów na studiach technicznych i matematyczno-fizycznych jest na poziomie średnich unijnych a nawet je przekracza, to jednak udział osób dokształcających się po ukończeniu szkoły czy uczelni, wynoszący u nas ok. 5,5%, jest ponad trzy razy niższy niż np. w Słowenii (17,9%). Uczestnictwo w kształceniu ustawicznym pozostaje w Polsce na poziomie prawie dwa razy niższym od średniej UE (9,9%)” – dodaje Tomasz Kulisiewicz ekspert stowarzyszenia „Komputer w Firmie”..
Informacja o badaniu
Raport został opracowany przez zespół badawczy stowarzyszenia „Komputer w Firmie” wraz z Zakładem Gospodarki Informacyjnej i Społeczeństwa Informacyjnego Szkoły Głównej Handlowej. Celem badania było ustalenie przyczyn niewykorzystywania szkoleń oferowanych w ramach programów pomocowych UE. Badanie ilościowe przeprowadzono metodą CATI na próbie 520 małych i średnich firm z terenu całej Polski. Natomiast wnioski o charakterze jakościowym, wykraczające poza zakres i możliwości analizy ilościowej, sformułowano na podstawie wywiadów eksperckich z przedstawicielami ośrodków szkoleniowych. W projekcie badawczym wykorzystano następujące źródła danych:
- badania ilościowe (przeprowadzone w ramach 7. edycji badania MSI),
- wywiady pogłębione z zastosowaniem standaryzowanego kwestionariusza wywiadu,
- analizę innych dostępnych materiałów.
Do pobrania: .
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl