Świat: wydarzenia tygodnia 33/2019
2019-08-18 17:16
Przeczytaj także: Świat: wydarzenia tygodnia 32/2019
- Protesty w Hongkongu trwają dziesiąty tydzień i warto mieć świadomość jakie już dziś są tego skutki. Wiemy jaką rolę od wielu lat odgrywa Hongkong tak w gospodarce chińskiej jak i w globalnej gospodarce. Jest oczywistym, że ten ostatni okres turbulencji politycznych w pierwszej kolejności wpływa negatywnie na podstawowe wskaźniki gospodarcze. Uważam też, że powinniśmy mieć świadomość jak te wydarzenia wpłyną w przyszłości na losy tego miasta i jego rolę tak w Chinach jak i w świecie... Oddzielnym tematem jest to, jak te wydarzenia wpłyną na światową politykę, na obecną wojnę handlową pomiędzy USA i Chinami, bo nie mam wątpliwości, że Biały Dom już obecnie stara się wykorzystać te kłopoty wewnętrzne Chin. Prezydent USA już oświadczył że Chiny, przed podpisaniem z USA umowy handlowej, powinny "humanitarnie" potraktować Hongkong... W ten sposób uzależnił przebieg negocjacji handlowych od pokojowego rozwiązania konfliktu z ruchem prodemokratycznym w Hongkongu... Powróćmy jednak do aspektów gospodarczych niepokojów w Hongkongu. Według szacunków Bloomberga tamtejsza giełda w okresie dziesięciu tygodni protestów zanotowała ubytek akcji o wartości ok. 600 mld USD... Władze tego miasta poinformowały o nowej prognozie wzrostu gospodarczego. Wcześniej spodziewano się w 2019 roku wzrostu PKB na poziomie 2-3 proc. Teraz miasto może liczyć już jedynie na maksymalny wzrost ok 1 proc. Ale to i tak ocena optymistyczna, bo nie wiadomo jak długo jeszcze potrwa ten konflikt. Analitycy międzynarodowych banków spodziewają się, że 2019 rok zakończy się dla Hongkongu bez żadnych przyrostów.
- Problem koreański dla wielu z nas kojarzy się dziś z kolejnymi spotkaniami i rozmowami przywódców USA i Korei Północnej lub z komunikatami o kolejnych koreańskich próbach rakietowych czy też o eksperymentach z bronią nuklearną. Nieco rzadziej słyszymy o trudnościach gospodarczych tego kraju (a są one poważnym problemem), czy też np. o jego surowcach mineralnych, którymi zainteresowany jest świat... Uważam za celowe zwrócić dziś uwagę na problem podstawowy, jakim jest zjednoczenie obu krajów na Półwyspie Koreańskim, a jest ku temu wyjątkowa okazja... Ostatnio w Dniu Wyzwolenia (15 sierpnia obie Koree obchodzą Dzień Wyzwolenia, rocznicę kapitulacji Japonii) prezydent Korei Południowej Moon Jae-in zapowiedział zjednoczenie obu Korei do 2045 roku. W tym oświadczeniu zapowiedział on, że Północ i Południe po zjednoczeniu są w stanie osiągnąć status szóstej gospodarki świata . Treścią tego dokumentu jest zarys planu zbliżenia z sąsiadem z Północy, a w nim zaprezentowano konkretne cele oraz ich harmongram, jaki powinien być zrealizowany w wyniku zjednoczenia. Jednym z elementów tego planu ma być... wspólne zorganizowanie letnich igrzysk olimpijskich w obu stolicach czyli w Seulu i Pjongjangu. Sygnalizując to ważne wydarzenie jakim jest przedstawiony przez Moona plan i harmonogram realizacyjny mam świadomość, obecnych różnic pomiędzy tymi krajami, ale też sytuacji gospodarczej i politycznej świata, oraz interesów głównych graczy...
- Wojny handlowej amerykańsko-chińskiej ciąg dalszy. Pomimo trwających negocjacji międzyrządowych zmierzających do podpisania nowi umowy handlowej D. Trump ogłosił, że nałoży dodatkowe taryfy na chińskie towary warte 300 mld USD rocznie, co oznacza, że karnymi cłami objęty zostanie praktycznie cały chiński eksport do USA. Cła mają zacząć obowiązywać od września. Chiny zapowiedziały że będą zmuszone podjąć konieczne środki odwetowe. Zarzuciły też Trumpowi, że nie dotrzymuje obietnic (jest to niezgodne z ustaleniami poczynionymi przez przywódców obu krajów na spotkaniu w Osace przy okazji spotkania przywódców G20). W odpowiedzi D. Trump wyraził jednak niezadowolenie z braku postępów w rozmowach po wizycie amerykańskiego zespołu negocjacyjnego w Szanghaju. Ta zapowiedź niepokojąco wpłynęła na sytuację na światowych rynkach, ale też na rynek amerykański. Ten drugi czynnik okazał się decydujący, bo kilka dni temu Trump wycofał się jednak częściowo z tych zapowiedzi! Ogłosił tego dnia przełożenie momentu wprowadzenia ceł na niektóre rodzaje produktów na połowę grudnia. Ma to zmniejszyć wpływ planowanych zmian taryf na amerykańskich konsumentów dokonujących przedświątecznych zakupów....
- Saudi Aramco to saudyjski gigant naftowy. Koncern podał wyniki za pierwszą połowę 2019 roku. Saudyjski koncern zarobił w tym okresie 46,9 miliardów dolarów i odnotował wynik EBIT na poziomie 92,5 mld dol. oraz przepływy operacyjne rzędu 38 mld dol. Te wyniki czynią, że Aramco jest jedną z najbardziej dochodowych firm na świecie. Warto podkreślić, że jest to pierwszy raz, gdy spółka podała publicznie swoje wyniki. Dla porównania, Exxon Mobil, największy koncern paliwowy z USA, w tym samym okresie miał 5,5 mld dol. zysków, a największy w Europie Shell 9 mld dol. Ogłoszono również, że Aramco zainwestowało w Reliance Industries, paliwowego giganta z Indii, należącego do najbogatszej rodziny w tym kraju. Za 20 proc. udziałów Saudyjczycy płacą ok. 15 mld dol. Saudyjski koncern publikując wyniki przygotowuje rynek do debiutu giełdowego koncernu, który ma odbyć się w 2021 roku. Według planów dot. debiutu giełdowego spółka miała pozyskać ok. 100 mld dolarów przy emisji 5 proc. udziałów. Przy takich warunkach wycena giełdowa koncernu ma szansę osiągnąć poziom nawet biliona dolarów, co było absolutnym rekordem w historii giełd. Powyższe przedsięwzięcie zaplanowane i kierowane przez księcia Mohammeda bin Salmana. jest częścią szerszego planu transformacji Arabii Saudyjskiej, dzięki któremu ma dojść do uniezależnienia gospodarki kraju od ropy. Jego częścią są miliardowe inwestycje w energetykę odnawialną.
- Chiński koncern Huawei przechodzi do kontrofensywy. Podczas konferencji dla programistów zaprezentował swój nowy system HarmonyOS. Firma uważa, że mógłby on zastąpić Androida - chociaż potwierdza, że jak na razie woli korzystać z amerykańskich rozwiązań. Z czasem system Huaweia może zastąpić Androida, o ile chińska firma pozostanie na czarnej liście w USA. HrmonyOS będzie oprogramowaniem typu open source co oznacza to, że wszyscy będą mieli do niego dostęp. Trafi na smartfony, komputery, telewizory i inne urządzenia. Będzie to "coś zupełnie innego niż Android czy iOS". Pierwszym urządzeniem wyposażonym w nowy system będzie telewizor Honor Vision TV, który trafić ma do chińskich sklepów w najbliższym czasie. Natomiast pierwszym smartfonem z nowym system mógłby być Huawei Mate 30 Lite przeznaczony na razie na rynek chiński.
- Coraz trudniejsza sytuacja Apple na rynku smartfonów. Z danych IHS Markit za drugi kwartał 2019 roku wynika, że firma spadła na czwarte miejsce na liście największych producentów smartfonów na świecie. Obecnie Apple przegrywa nie tylko z Samsungiem i Huawei, ale także z mało znaną chińską firmą Oppo. IHS podał, że Apple dostarczył na rynek 35,3 mln iPhone'ów w okresie od kwietnia do czerwca 2019 roku. Samsung i Huawei - pomimo wszystkich ostatnich problemów w USA - wprowadziły do sprzedaży odpowiednio 75,1 i 58,7 mln urządzeń. To dało im odpowiednio 23 proc. i 18 proc. udziału w rynku.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
Czekają nas susze, wzrost kosztów życia i spadek dochodów w rolnictwie... ZMIANY KLIMATYCZNE SPOWODUJĄ WZROST CEN WODY I ŻYWNOŚCI. TO RÓWNIEŻ DUŻE WYZWANIE DLA ENERGETYKI.
W nachodzących latach susze w rolnictwie przełożą się na wzrost cen żywności i spadek dochodów osób, które utrzymują się z produkcji rolnej. Niedostatek wody spowoduje też, że zabraknie jej do chłodzenia elektrowni, co w połączeniu z coraz częstszymi silnymi wiatrami, wichurami, czy huraganami zrywającymi sieci dystrybucyjne, wpłynie na stabilność dostaw energii, a także jej ceny. – Rozwiązaniem jest rozwój rozproszonej energetyki, ale do tego trzeba odwagi politycznej i zwiększenia udziału prosumentów w całym systemie – mówi Mirosław Proppé, prezes WWF Polska.
– Ważnym elementem zmian klimatycznych jest sektor energetyczny. Mamy dziś energetykę opartą o węgiel, z którego wytwarzane jest 84 proc. energii. Znakomita większość naszych elektrowni jest chłodzona wodą. Tej wody w rzekach brakuje, mieliśmy już tego przykład kilka lat temu, kiedy zabrakło jej do chłodzenia bloku w Kozienicach. Latem, kiedy zapotrzebowanie na energię jest coraz wyższe, m.in. ze względu na klimatyzatory, te elektrownie będą coraz częściej wyłączane ze względu na brak wody do ich chłodzenia. Wcale nie będą stabilnym, ale niestabilnym elementem całego systemu elektroenergetycznego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mirosław Proppé, prezes Fundacji WWF Polska.
Jak zauważa, dużych ilości wody do chłodzenia potrzebuje też elektrownia jądrowa, której budowa planowana jest w Polsce. Woda w Bałtyku, która cały czas się ociepla i staje się coraz bardziej zanieczyszczona, nie będzie nadawała się do jej chłodzenia.
– Jeżeli dodamy do tego nasilające się wichury i burze, które już dzisiaj zrywają sieci transmisyjne i dystrybucyjne, to wszystko będzie powodować, że my, jako gospodarstwa domowe i przemysł, będziemy dotkliwie odczuwać przerwy w dostawie energii. Rozwiązaniem jest tylko i wyłącznie rozwój rozproszonej energetyki, ale do tego trzeba odwagi politycznej i zwiększenia udziału prosumentów w całym systemie – mówi Mirosław Proppé.
Obok konsekwencji technologicznych zmiany klimatyczne pociągną też za sobą problemy społeczne. W nachodzących latach anomalie pogodowe, takie jak susze, będą się zaostrzać. W rolnictwie spowoduje to szkody w uprawach, co przełoży się na ceny żywności i dochody osób, które utrzymują się z produkcji rolnej.
– Wzrośnie również cena wody dla mieszkańców miast, bo firmy wodociągowe będą musiały głębiej po tę wodę sięgać. Część z miast, w szczególności w centrum Polski, gdzie to stepowienie postępuje najszybciej, będzie miało coraz większe problemy – mówi Mirosław Proppé.
W ostatnim raporcie naukowcy z Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) przestrzegają, że jeżeli ludzkość nie zrezygnuje ze spalania węgla do 2050 roku, będzie mieć miejsce klimatyczny kataklizm, który zachwieje podstawami współczesnej cywilizacji. Obecna średnia globalna temperatura jest o 1°C wyższa od poziomu przedindustrialnego. Jeżeli emisja gazów cieplarnianych nie zostanie zredukowana, to dynamika wzrostu globalnej temperatury przekroczy 1,5°C w 2040 roku, 2°C w 2065 roku i 4°C na koniec obecnego stulecia.
Efektem będzie m.in. zalanie wysp na Oceanie Spokojnym i terenów zamieszkanych przez połowę ludności świata, 150 tys. zgonów rocznie z powodu upałów w samej Europie i setki miliony zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza, rozprzestrzenianie się chorób tropikalnych, ograniczony dostęp do żywności i wody pitnej. Ucierpi także rolnictwo – już do 2030 roku poziom światowej produkcji żywności może obniżyć się o 10 proc., a w kolejnym dwudziestoleciu spadnie o ponad 20 proc.
Prezes Fundacji WWF Polska podkreśla, że problemem równie poważnym jak emisja gazów cieplarniach i globalne ocieplenie jest wszechobecne zanieczyszczenie plastikiem. Na przestrzeni ostatnich 60 lat jego produkcja zwiększyła się ponad dwustukrotnie, a każdego roku do mórz i oceanów trafia ok. 8 mln ton plastiku. Według danych Komisji Europejskiej, co roku Europejczycy wytwarzają 25 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych, ale nadal raptem niecałe 30 proc. jest zbieranych i poddanych recyklingowi.
– Plastik wymaga zmiany podejścia. I to jest zarówno kwestia nas, konsumentów, ale też producentów plastiku. Część z nich będzie musiała się zupełnie przebranżowić, w szczególności producenci jednorazowego plastiku. Natomiast drugą odsłoną tej sprawy jest kwestia recyklingu. W Polsce przetwarzamy bardzo mało odpadów, w większości je składujemy i miasta pomału zaczynają się zatykać na wysypiskach – mówi Mirosław Proppé. – Musimy znaleźć rozwiązanie na ponowne użycie wyrzucanego plastiku. I to jest jeden z kierunków, w który powinniśmy dzisiaj inwestować.
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)