eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozyCzy w Polsce działa za mało ubezpieczycieli?

Czy w Polsce działa za mało ubezpieczycieli?

2019-09-30 15:55

Czy w Polsce działa za mało ubezpieczycieli?

Czy w Polsce mamy niewielu ubezpieczycieli? © Nelos - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Korzystając z jednej z czołowych, brytyjskich porównywarek ubezpieczeń, zyskamy zestawienie polis komunikacyjnych oferowanych przez przeszło setki funkcjonujących na tamtejszym rynku ubezpieczycieli. Polscy kierowcy możliwości w tym zakresie mają siedmiokrotnie mniej. Czy w naszym kraju działa za mało towarzystw ubezpieczeniowych? To pytanie stawia porównywarka Ubea.pl i jest ono o tyle ważne, że liczba zakładów ubezpieczeń oraz koncentracja zbieranej przez nie składki nie pozostaje bez znaczenia dla konkurencyjności oferty ubezpieczycieli.

Przeczytaj także: Co obecny sejm zrobił dla ubezpieczycieli?

Najwięcej ubezpieczycieli działa w Niemczech


Dane dotyczące europejskiego rynku ubezpieczeń przedstawia Insurance Europe, organizacja zrzeszająca ubezpieczycieli działających na Starym Kontynencie. Poniższa tabela przedstawia informacje dotyczące liczby zakładów ubezpieczeniowych funkcjonujących w poszczególnych krajach Europy. Najświeższe z takich datują się na 2017 rok.
„Wtedy zdecydowanym liderem pod względem liczby zakładów ubezpieczeniowych były Niemcy (aż 528 firm) wyprzedzające Wielką Brytanię (436) oraz Szwecję (311). Wynik Polski (61 firm) przedstawiał się dość skromnie na tle liczby ubezpieczycieli działających np. w Hiszpanii (227), czyli kraju o podobnej populacji” - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Mała liczba ubezpieczycieli jest typowa dla naszego regionu …


Z poniższej tabeli wynika, że niewielką ilością ubezpieczycieli (w stosunku do liczebności grona potencjalnych klientów) cechują się również Czechy, Słowacja, Węgry oraz Rumunia. Skąd biorą się te różnice względem państw Europy Zachodniej? Jest to przede wszystkim pokłosie tego, że zarówno polski, jak i węgierski, czeski, słowacki czy rumuński rynek ubezpieczeniowy rozwijały się zupełnie inaczej niż takie przedsiębiorstwa z zachodu. W czasie tzw. realnego socjalizmu, usługi ubezpieczeniowe były świadczone przez państwowych monopolistów. Po otwarciu rynków ubezpieczeniowych byłych państw bloku wschodniego, dobrze zadomowili się na nich wiodący inwestorzy z krajów rozwiniętych gospodarczo.
„Warto również zdawać sobie sprawę, że rynki ubezpieczeniowe w Europie Środkowej i Wschodniej nadal są stosunkowo „płytkie” pod względem wartości zbieranej składki. W 2017 r. przeciętna składka ubezpieczeniowa w przeliczeniu na mieszkańca Polski wyniosła 380 euro. Analogiczny wynik z Niemiec oscylował na poziomie 2400 euro. To ogromna różnica nawet jeśli uwzględnimy poziom niemieckich cen” - podkreśla Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Polski rynek ubezpieczeń od dawna jest mocno skoncentrowany


Warto zdawać sobie sprawę, że na sytuację klientów firm ubezpieczeniowych wpływa nie tylko liczba przedsiębiorstw proponujących polisy. Bardzo ważny jest także poziom koncentracji rynku ubezpieczeń.
„Jeżeli mamy do czynienia z jednym monopolistą ubezpieczeniowym lub kilkoma rynkowymi liderami, to walka konkurencyjna na ogół będzie mniej widoczna. Wyjątki mogą dotyczyć pojedynczych produktów ubezpieczeniowych (np. OC dla kierowców)” - zaznacza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Do sprawdzenia tego, czy dany rynek jest mocno skoncentrowany służy tzw. wskaźnik HHI (wskaźnik Herfindahla - Hirschmana). Wartość wspomnianego wskaźnika na poziomie 1000 - 1800 sygnalizuje umiarkowany poziom koncentracji rynku, a wyniki przekraczające 1800 mówią o bardzo dużej koncentracji. Jeżeli obliczymy wskaźnik HHI z uwzględnieniem zebranej składki brutto ubezpieczeń innych niż polisy na życie (tj. pozostałych ubezpieczeń osobowych oraz ubezpieczeń majątkowych), to wynik dla I kw. 2019 r. wyniesie około 1620. To wartość wskazująca na całkiem wysoką koncentrację rynku ubezpieczeń z działu II.

Warto jednak pamiętać, że poziom koncentracji rynku pozostałych ubezpieczeń osobowych i ubezpieczeń majątkowych systematycznie spada. To sygnalizuje coraz słabszą pozycję rynkowych liderów.
„W ramach porównania warto nadmienić, że wskaźnik HHI dla analizowanego rynku spadał następująco: 1991 r. - 5088, 1995 r. - 3981, 1999 r. - 3298, 2003 r. - 3097, 2008 r. - 2456. Wyniki z początku lat 90 - tych odzwierciedlają fakt, że wtedy osoby szukające polis majątkowych nie miały praktycznie żadnego wyboru poza ofertą dwóch firm (Warty oraz PZU)” - podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: