4 powody, dla których Black Friday podbił Polskę
2019-11-26 11:48
Dlaczego Black Friday jest coraz popularniejszy w Polsce? © niroworld - Fotolia.com
Black Friday przywędrował do nas zza oceanu i – choć jest stosunkowo młodą tradycją – zdążył już sobie zaskarbić serca wielu Polaków. Szaleństwo wyprzedaży często nie ogranicza się do jednego dnia, a przedłuża się na następujący po Czarnym Piątku weekend albo przekształca się w jeszcze dłuższa akcję promocyjną. Co decyduje o jego popularności? Cztery, zasadnicze powody, o których poniżej.
Przeczytaj także: Nadchodzi Black Friday. Co warto wiedzieć?
W tym roku Black Friday przypada 29 listopada. Już od tygodni sklepy dokładają wszelkich starań, aby w tym okresie nie być zapomnianymi. Standardem stają się nie tylko wyprzedaże prowadzone dokładnie w Czarny Piątek, ale też akcje typu “Black Week” czy “Black November”. Ulice wypełniają się billboardami dotyczącymi przecen, a firmy próbują przebić się do świadomości kupujących poprzez masowo wysyłane newslettery i SMS-y.Black Friday. Trochę historii
Black Friday w USA wygląda nieco inaczej niż w Polsce, a różnica ta wynika przede wszystkim z tego, że przypada w dzień po przypadającym w ostatni czwartek listopada Święcie Dziękczynienia. Już od lat 20. minionego wieku powszechne stało się branie urlopów w piątek po święcie. Wolnego nie miały za to sklepy, które właśnie w tym czasie rozpoczynały sezon wyprzedaży przed Bożym Narodzeniem.
Sama nazwa “Black Friday” pojawiła się kilka dekad później - gdy zakupowe szaleństwo tak wrosło w amerykańską kulturę, że zaczęło czasem przybierać niepokojące rozmiary. I budzić zazdrość sprzedawców po tej stronie oceanu.
Wprawdzie ani w Polsce, ani też w innych krajach Europy długiego weekendu na koniec listopada nie ma, to jednak tradycja “Black Friday” zdołała już mocno zakorzenić się w świadomości zarówno europejskich marketerów, jak i konsumentów. Potwierdzeniem tego mogą być dane z platformy Shoper zebrane od ponad 12 tys. sklepów internetowych pokazują, że kupujący podczas Black Friday w 2018 r. wydali o 91 proc. więcej niż w 2017 r. Z kolei firmy korzystające z usług SMSAPI wysłały w tym okresie 9,5 mln SMS-ów - o połowę więcej wiadomości niż rok wcześniej.
Jak Black Friday podbił Polskę?
1. Komunikacyjnie: Nakręcanie zakupowego trendu
Z badań zrealizowanych przez TNS Kantar wynika, że określenie Black Friday znajome jest już 87 proc. Polaków. Jeszcze przed kilku laty wynik ten byłby z pewnością sporo niższy. Za wzrost popularności tego święta odpowiadają zarówno same sklepy, jak również media. Najpierw pokazywano dantejskie sceny z centrów handlowych szturmowanych przez Amerykanów. Gdy tradycję podchwyciły rodzime sklepy, zaczęto opisywać intensywną ekspansję Black Friday na polski grunt. To oczywiście napędziło zakupowe szaleństwo i przełożyło się na wyniki finansowe.
- Intensywna komunikacja o Black Friday pomaga sklepom, ale tworzy też mur, przez który trudno się przebić. Zbadaliśmy liczbę SMS-ów wysłanych z hasłem “Black Friday” w ubiegłym roku. Największy wzrost przypadł oczywiście na piątek. Co ciekawe, relatywnie najmniej popularnym dniem była środa. To może być wskazówką dla marketerów próbujących przebić się z komunikatem promocyjnym, aby nie zwlekali do samego końca, tylko powiadomili o okazjach nieco wcześniej - zauważa Andrzej Ogonowski z SMSAPI.
fot. mat. prasowe
Udział wiadomości SMS Black Friday
2. Marketingowo: Czas promocji ograniczony
Zgodnie z klasycznymi teoriami ekonomicznymi, na rynku panuje równowaga, gdy wszyscy mają pełnię informacji i podejmują racjonalne decyzje. Sprzedawcy stale usiłują ją zaburzyć tak, aby klient nie zastanawiał się długo i nie porównywał ofert. Tak właśnie działa wiadomość, że promocje trwają tylko przez jeden dzień (lub do końca weekendu).
Pośpiech oraz fakt, że produkt oferowany jest w “promocyjnej” cenie jest dla wielu klientów wystarczającym powodem, by wyłączyli racjonalne kalkulacje i zmienili się w “łowców okazji”.
- Prowadzimy akcję pod nazwą Black November. Z początku obowiązywała tylko na bluzy i buty sportowe, następnie na wszystkie buty i kurtki, a teraz rozpoczęliśmy przedostatni etap, czyli promocję na tzw. marki premium. W najbliższych dniach do promocji włączane będą kolejne produkty, kategorie i marki. Niektóre z nich, a wspólnie z nimi opracowujemy politykę promocyjno-cenową, zgadzają się na obniżenie cen tylko w sam Black Friday, czyli w tym roku 29 listopada - opowiada Wojciech Tomaszewski, Chief Marketing & E-commerce Officer sklepu Answear.com.
3. Psychologicznie: Zdążyć przed wielkim szaleństwem
Nic tak nie ożywia jesiennej szarości jak świąteczne przygotowania, a świadomość, że został już tylko miesiąc do świąt skłania do polowania na prezenty. Coraz więcej klientów jest świadomych swoich praw, w tym możliwości zwrotu zakupionego towaru. Zachęca to do kupowania na próbę. Okazyjne ceny sprawiają, że sprytni mogą skompletować zestaw pod Choinkę już na początku grudnia, a nietrafione zakupy ewentualnie wymienić.
4. Technologicznie: Zakupy stały się smart
Black Friday w Polsce nie jest dniem wolnym, który można spędzić polując na okazje w centrach handlowych. Dlatego u nas to sprzedający w sieci “przechwycili” zakupowe święto. Branża e-commerce przez lata wypracowała szereg innowacyjnych metod przypominania klientom o zakupowych okazjach - od newsletterów, przez media społecznościowe po sprawdzony SMS. Wszystko to procentuje, gdy zbliża się Czarny Piątek.
- Jesteśmy biznesem internetowym, dlatego gros naszych działań promocyjnych odbywa się w tzw. digitalu. I w tam właśnie prowadzimy dziesiątki różnych kampanii: od Google i Facebook Ads, poprzez programy afiliacyjne, zakup programatyczny, porównywarki cen, mailingi, retargeting, na działaniach display’owych skończywszy. Naturalnie będziemy także używać mediów własnych. Na pewno nie zapomnimy o intensywnym SMS marketingu. Wykorzystamy także kilku internetowych influencerów. A wszystko wzmocnimy wyjściem poza digital, w ramach kampanii radiowej - zapowiada Wojciech Tomaszewski z Answear.com
- Właściciele e-sklepów zauważyli, że większość zakupów robimy za pomocą urządzeń mobilnych i to pod nie właśnie optymalizują kampanie Black Friday. Działają w serwisach społecznościowych i przypominają o sobie w klasycznych kanałach komunikacji mobilnej. Według naszych badań, większość SMS-ów odczytywanych jest w ciągu kilku minut od otrzymania, co jest niezwykle użyteczne podczas kampanii ograniczonych czasowo. Jednocześnie, treść wiadomości może zostać wzbogacona o link kierujący prosto na stronę promocji - wyjaśnia Andrzej Ogonowski z SMSAPI.
Przeczytaj także:
Jak ochronić budżet domowy przed pułapkami Black Friday?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)