EFL: handel źle ocenia swoją kondycję, lepiej w usługach
2019-12-03 15:35
Handel źle ocenia swoją kondycję © fot. mat. prasowe
Nastroje w transporcie i usługach zwyżkują. Barometr EFL z IV kwartału br. wskazuje, że subindeksy dla tych branż sięgają odpowiednio 51 pkt. (+3,7 pkt.) oraz 50,6 pkt. (+1,1 pkt.). Odwrotną tendencję widać w budownictwie i produkcji. Zdecydowanie najgorsze oceny swojej kondycji finansowej formułuje natomiast handel – 47 pkt. to najgorszy rezultat, jaki widzieliśmy od stycznia 2015, a więc w całej historii badania. Za taki obrót spraw odpowiada przede wszystkim niewiara w inwestycje.
Przeczytaj także: Barometr EFL: kondycja finansowa MSP IV kw. 2019
Handel nie wierzy w inwestycje i wątpi w sprzedaż
Jak już wspomniano powyżej handel to branża, która w ostatniej edycji badania EFL najgorzej oceniła swoją kondycję finansową. Subindeks dla tego sektora pokazał skromne 47 pkt, co względem poprzedniego kwartału oznacza spadek o 1,9 pkt. Te minorowe nastroje warunkują przede wszystkim prognozy odnośnie inwestycji, których wzrostu spodziewa się zaledwie co 10. firma handlowa. Spadki przewiduje natomiast blisko 40 proc. przedsiębiorców. Niezbyt dobrze prezentują się również przewidywania odnośnie sprzedaży – w tej kwestii optymistami pozostaje niespełna 26 proc. badanych, kwartał wcześniej odsetek ten przewyższał 29 proc.
Budownictwo ostrożne przed zimą
Lepsze nastroje niż handel prezentuje branża budowlana. W IV kwartale br. subindeks „Barometru EFL” dla budownictwa wyniósł 55,1 pkt. i był o 2,2 pkt. niższy niż w III kwartale br. Był to najwyższy wynik wśród badanych branż. Na odczyt wpłynęły głównie słabsze prognozy dotyczące inwestycji i sprzedaży. Po pierwsze, prawie 17 proc. firm budowlanych spodziewa się więcej inwestować. Odsetek inwestycyjnych optymistów jest więc o prawie 12 p.p. niższy niż kwartał wcześniej. Co więcej, po dosyć wysokim odsetku optymistów sprzedażowych w III kwartale, w tym pomiarze nie ma już śladu. Na wzrost zamówień liczy 29 proc. respondentów, kwartał wcześniej było to ponad 41 proc. Biorąc jednak pod uwagę wszystkie branże, ten wynik jest najwyższym uzyskanym w tym kwartale w obszarze sprzedaży.
Główny indeks Barometru EFL na IV kwartał 2019 roku wyniósł 49,7 pkt., czyli był o 2,5 pkt. proc. niższy niż w III kwartale br. Jest to drugi pomiar w historii, w którym wartość Barometru spadła poniżej 50 pkt. (pierwsza taka sytuacja miała miejsce w I kwartale tego roku – 49,9 pkt.). Oznacza to, że warunki do rozwoju firm w Polsce są obecnie niekorzystne.
Firmy produkcyjne raz w górę, raz w dół
W IV kwartale br. subindeks „Barometru EFL” dla produkcji wyniósł 51,5 pkt. Jest to wynik słabszy niż w poprzednim kwartale (-5,1 pkt.). Widać jednak, że w całym 2019 roku w produkcji panują zróżnicowane nastroje – po bardzo słabym początku roku (wynik poniżej progu ograniczanego rozwoju), nieco lepszy drugi kwartał, jeszcze lepszy trzeci, aby znowu nastroje pogorszyły się na koniec roku. Zaważyły na nich, podobnie jak przy pozostałych branżach, słabsze niż kwartał wcześniej prognozy dotyczące inwestycji i sprzedaży. Po pierwsze, tylko 22 proc. firm produkcyjnych spodziewa się więcej inwestować (kwartał wcześniej prawie 36 proc.). Po drugie, przedstawiciele branży sygnalizują spadek zamówień. Więcej spodziewa się sprzedawać tylko 26 proc. firm, co oznacza spadek o 10 p.p. w porównaniu do III kwartału tego roku.
Handel nie wierzy w inwestycje, inaczej transport
W IV kwartale br. subindeks dla branży transportowej wyniósł 51 pkt., o prawie 4 p.p. więcej niż kwartał wcześniej. Jest to jednak nadal jeden z najsłabszych wyników tej branży w całym 2019 roku. Na lekki wzrost wyniku, wpływ miał głównie inwestycyjny optymizm wśród firm transportowych. O ile bowiem handel przestał wierzyć w inwestycje, o tyle w przypadku transportu więcej inwestować planuje ponad dwa razy więcej ankietowanych niż w poprzednim kwartale (18 proc. vs. 8 proc.). W przypadku sprzedaży, większych zamówień spodziewa się taka sama grupa jak w III kwartale (prawie 19 proc. respondentów).
Firmy usługowe stoją w miejscu
Subindeks Barometru EFL dla usług wyniósł 50,5 pkt. i był o 1,1 pkt. wyższy niż kwartał wcześniej. Jest to jednak nadal jeden z najsłabszych wyników tej branży, choć już powyżej progu OR. Podobnie jak w większości badanych branż, na odczyt wpłynęły przede wszystkim prognozy dotyczące inwestycji. Więcej inwestować planuje 19 proc. firm usługowych, podczas gdy kwartał wcześniej tylko 10,5 proc.
fot. mat. prasowe
Barometr EFL - ujęcie branżowe
Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu (tj. rozwoju rozumianego, jako stawianie sobie przez przedsiębiorstwa celów związanych ze wzrostem sprzedaży i produkcji, ekspansją na nowe rynki i maksymalizacją zysków, co jest związane z inwestycjami w środki trwałe). Prognozowana na dany kwartał kondycja finansowa firm MŚP daje punkt odniesienia do wnioskowania o zakładanym kierunku zmian, które sprzyjają wzrostowi lub działają hamująco na rozwój firm. Badanie przygotowywane jest przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego SA., a jego wyniki są publikowane co kwartał. Jego uczestnicy to mikro, małe i średnie firmy terenu całej Polski. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 600 mikro, małych i średnich firm. Aktualna edycja badania odbyła się w dniach 20 września – 4 października 2019 r.
Przeczytaj także:
Barometr EFL: nastroje w sektorze MŚP wciąż pesymistyczne
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
kondycja finansowa, MSP, małe i średnie przedsiębiorstwa, płynność finansowa, finansowanie działalności
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)