Główne wyzwania MŚP na 2020 rok. Może nie być lekko
2020-01-24 12:26
Co czeka polskie firmy w 2020 roku? © Kurhan - Fotolia.com
Przeczytaj także: Sektor MŚP ocenił 2019 rok i zdradził plany na przyszłość. Zaczyna się walka o klienta
Gorsza kondycja finansowa i zatory płatnicze
Niewątpliwym wyzwaniem, jakie rysuje się przed firmami z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, jest ich pogarszająca się sytuacja finansowa. Badanie zrealizowane przez Diners Club Polska wskazuje, że jej pogorszenia spodziewa się już co czwarty przedstawiciel MŚP, liczących na poprawę w tym zakresie sukcesywnie się kurczy.
Jak przewiduje, Grzegorz Jarzębski z Siemens Financial Services:
Przedsiębiorcy będą musieli zmierzyć się ze spadkiem wpływów oraz wzrostem kosztów, powodowanych między innymi sytuacją na rynku pracy, słabszą koniunkturą oraz inflacją. Pozytywnym sygnałem jest jednak to, że część przedsiębiorców przewiduje pogorszenie z odpowiednim wyprzedzeniem, co może pozwolić im zminimalizować negatywne skutki trudniejszego okresu.
Należy się również spodziewać, że gorsza kondycja finansowa firm i w konsekwencji problemy z płynnością mogą się przenieść także na partnerów biznesowych. Jak wynika z danych BIG InfoMonitor, w III kw. 2019 r. co drugi przedsiębiorca otrzymał płatność od kontrahentów blisko dwa miesiące po terminie. Co ważne, ponad 58 proc. przedsiębiorców przyznało się, że nie płaci w terminie ze względu na własne problemy z płynnością.
- Jak wynika z badań rynkowych, w tym roku więcej firm będzie zmagać się z pogorszeniem sytuacji finansowej, która z kolei przeniesie się na problemy z płatnościami dla kontrahentów. W konsekwencji będzie to powodować efekt domina – mówi Grzegorz Jarzębski z Siemens Financial Services. – Liczbę zatorów płatniczych mogą zmniejszyć wprowadzane regulacje prawne. Jednak na tym etapie trudno jest ocenić, w jakim zakresie ograniczą one liczbę niezapłaconych na czas faktur – dodaje.
Osłabiony wzrost gospodarczy
Kolejnym z wyzwań dla sektora MŚP będzie niższy wzrost gospodarczy. Według danych GUS, w III kwartale PKB wzrosło o 3,9 proc. (w porównaniu do ubiegłego roku). Wcześniejszy kwartał zakończył się wynikiem 4,6 proc. Od połowy 2018 r. tempo wzrostu PKB stale spada, co jest zapowiedzią zbliżającego się spowolnienia.
fot. Kurhan - Fotolia.com
Co czeka polskie firmy w 2020 roku?
Co istotne, pogorszyły się wszystkie części składowe wzrostu. Najbardziej zaskoczyło rynek, że popyt krajowy urósł o 3,3 proc. – o 1,3 pkt. proc. mniej niż w II kw. Niepokojący spadek dynamiki widać także w inwestycjach. Według danych GUS wzrosły one rok do roku o 4,7 proc. W poprzednim kwartale dynamika wynosiła 9,1 proc. Jeszcze w II kw. 2019 r. popyt inwestycyjny odpowiadał za 1,5 pkt. proc. PKB, w III kw. już tylko 0,8 pkt. proc.
Niepokojące dane sprawiły, że większość ekspertów spodziewa się spowolnienia. Komisja Europejska jeszcze w lecie prognozowała wzrost PKB na poziomie 4,4 proc. w 2019 r. i 3,6 w następnym. Niedawno zrewidowała je do 4,1 proc. w 2019 r. oraz 3,3 proc. w 2020 r. Z kolei według OECD wzrost gospodarczy spowolni do 3 proc. w 2021 r.
- Niższy wzrost gospodarczy wpłynie na większość firm z sektora MŚP. Najbardziej niepokojące są dane o spadku inwestycji, które są konieczne do zachowania konkurencyjności przedsiębiorstw. Na razie spowolnienie przebiega powoli, dlatego firmy powinny przygotować się na spadek koniunktury – mówi Grzegorz Jarzębski, Szef linii biznesowej Asset Finance w Siemens Financial Services.
Potrzeba inwestycji
2020 rok będzie stał także pod znakiem inwestycji. W dobie silnej konkurencji, większych kosztów pracowniczych i rosnących kosztów zewnętrznych (m.in. energii elektrycznej), w trosce o swoją pozycję na rynku firmy powinny inwestować.
- Inwestycje nadal są daleko na liście priorytetów dla części firm. W obecnej sytuacji, gdzie z jednej strony rosną wszystkie koszty, a konkurencja uniemożliwia podniesie cen, przedsiębiorcy powinni inwestować w nowoczesne technologie. Dotyczy to zwłaszcza branży przemysłowej. Aby utrzymać się na rynku firmy muszą produkować więcej przy takich samych nakładach lub tyle samo przy niższych kosztach. Kluczem jest przemysł 4.0. – mówi Grzegorz Jarzębski z Siemens Financial Services.
Potrzebę inwestycji potwierdzają badania. Jak wynika z raportu „Smart Industry Polska 2019” przygotowanego przez Siemens i Ministerstwo Technologii i Przedsiębiorczości, w 31,6 proc. polskich MŚP z branży przemysłowej są już wdrożone innowacyjne technologie oparte na koncepcji Przemysłu 4.0., a kolejne 38,3 proc. chce je wdrożyć w ciągu najbliższych 3 lat. Natomiast według globalnego raportu Siemens Financial Services „Countdown to The Tipping Point for Industry 4.0”, w ciągu 9-11 lat ponad połowa producentów z sektora MŚP zaadaptuje nowe technologie i przejdzie na model Przemysłu 4.0. W przypadku dużych firm będzie to jeszcze szybciej (5-7 lat).
- Inwestycje w dobie słabszej koniunktury często są dużym wyzwaniem dla przedsiębiorstw. Jednak jak pokazują badania, aby utrzymać konkurencyjność firmy muszą inwestować. Często problemem jest brak środków. Najlepszym rozwiązaniem jest wtedy skorzystanie z kapitału zewnętrznego np. leasingu lub pożyczki i inwestycja w nowoczesne technologie, które umożliwią spłatę udzielonego finansowania z kapitału zaoszczędzonego dzięki wdrożonym rozwiązaniom – mówi Grzegorz Jarzębski z Siemens Financial Services.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)